Umowa o której Agencja Uzbrojenia poinformowała 27 grudnia ma wartość 268 mln złotych brutto i dotyczy 12 wozów dowodzenia na platformie Kołowego Transportera Opancerzonego (KTO). Zostaną one dostarczone w latach 2025-2026, a więc w tym samym czasie, gdy do jednostek będą dostarczane czołgi M1A2 SEP v. 3 Abrams wraz z pojazdami towarzyszącymi.
Polecany artykuł:
Wozy Dowodzenia na platformie KTO Rosomak przeznaczone są do wsparcia procesów dowódczo-sztabowych na szczeblu batalionu czołgów M1A2 SEP v.3 Abrams. Oznacza to, że każdy pojazd umożliwi organizację czterech równorzędnych stanowisk pracy dla obsady operacyjnej sztabu batalionu. Zaawansowany sprzęt łączności, dostarczany przez Grupę WB, zapewnia bezpieczną wymianę informacji poprzez łącza radiowe i przewodowe z wykorzystaniem odpowiednich procedur zabezpieczenia i szyfrowania informacji niejawnych. Posiada również podsystem łączności wewnętrznej, który znacznie ułatwia pracę załogi.
Decyzja o pozyskaniu dla jednostek pancernych polskich pojazdów dowodzenia to bardzo dobry znak. Zarówno dostarczane obecnie przez USA czołgi M1A2 FEP Abrams jak też pozyskane od Niemiec czołgi Leopard 2 w roli pojazdów sztabowych używały wiekowych, amerykańskich transporterów opancerzonych M577. Jest to maszyna powstała poprzez podwyższenie przedziału desantowego transportera opancerzonego M113 i do śłuzy w Armii USA weszła ponad pół wieku temu. Oczywiście od tego czasu M577 były wielokrotnie ulepszane, ale nadal jest to w zasadzie aluminiowe pudło na gąsienicach.
Wykorzystanie jako bazy dla wozu dowodzenia KTO Rosomak nie tylko zwiększa mobilność, ale również poziom ochrony i możliwość maskowania. Nie tylko ze względu na specyfikę i opancerzenie pojazdu, ale również dlatego, że jego sylwetka jest znacznie mniej charakterystyczna niż M577 i zbliżona do innych wersji KTO Rosomak. Utrudnia to przeciwnikowi ich identyfikacje i eliminację elementów systemu dowodzenia. Stało się to szczególnie istotne obecnie, gdy siły zbrojne są nasycone bezzałogowcami rozpoznawczymi i uderzeniowymi, których głównym zadaniem jest niszczenie tego typu ważnych celów punktowych. Oczywiście, docelowo można spodziewać się wprowadzenia w miejsce tych pojazdów specjalistycznej wersji NPBWP Borsuk, ale obecnie priorytetem jest wprowadzenie do produkcji, a potem do służby, wersji podstawowej tego pojazdu.