Polska będzie produkować amunicję 155 mm przy wsparciu Turcji?
Kwestia zdolności produkcji amunicji 155 mm jak pokazała wojna na Ukrainie, jest kwestią krytyczną dla państw europejskich. Polska od wybuchu pełnoskalowej wojny na Ukrainie w 2022 roku, próbuje zdolności dotyczące produkcji amunicji zwiększyć. Dlatego też Polska rozmawia z różnymi krajami na temat kwestii zwiększenia zdolności produkcji amunicji.
Jak przekazało w komunikacie prasowym Ministerstwo Obrony Narodowej 21 marca sekretarz stanu w MON, Paweł Bejda spotkał się z dyrektorem generalnym tureckiej spółki Makine ve Kimya Endustrisi A. S. (MKE), Ilhami Kelesem. Jak napisano w komunikacie:
"Rozmowy koncentrowały się wokół możliwości strategicznej współpracy pomiędzy polskim przemysłem obronnym, a tureckim państwowym producentem uzbrojenia. Podczas spotkania zaprezentowana została m. in. oferta MKE dotycząca kompletnego transferu technologii produkcji amunicji kalibru 155 mm, która umożliwiłaby niezależną, krajową produkcję wszystkich jej komponentów w zakładach PGZ S.A".
W czasie rozmowy sekretarz stanu w MON Paweł Bejda podkreślił, że polski sektor zbrojeniowy stoi obecnie przed ogromnymi wyzwaniami wynikającymi z dynamicznej sytuacji bezpieczeństwa w regionie. Jednocześnie zaznaczył, że w tej wymagającej rzeczywistości przed polskim przemysłem obronnym otwierają się również wielkie szanse na rozwój i uniezależnienie zdolności produkcyjnych od zewnętrznych dostawców.
Spółka Dezamet ubiega się o środki na zwiększenie zdolności produkcyjnych
Podkomisja stała do spraw polskiego przemysłu obronnego oraz modernizacji technicznej Sił Zbrojnych RP wysłuchała w czwartek (20 marca) informacji na temat planów rozwoju będących częścią Polskiej Grupie Zbrojeniowej spółek, m.in. produkujących amunicję Zakładów Metalowych Dezamet S.A. czy Huty Stalowa Wola S.A., specjalizującej się, chociażby w produkcji opancerzonych pojazdów wojskowych.
Mówiąc o spółce Dezamet, Trofiniak podkreślił, że jest to podstawowy producent amunicji średnio- i wielkokalibrowej. Wśród celów spółki na lata 2022-2026 mówił m.in. o zwiększeniu sprzedaży amunicji 155 mm, 120 mm oraz 60 mm.
Spółka ma w tym czasie zwiększyć też swój potencjał produkcyjny w zakresie produkcji amunicji 155 mm i 120 mm poprzez powiększenie powierzchni produkcyjnej i magazynowej. Ze względu na potrzebę zwiększenia produkcji tego rodzaju amunicji, zakład stara się o środki z Funduszu Inwestycji Kapitałowych m.in. na zakup gruntów pod budowę późniejszych magazynów oraz kupno maszyn oraz urządzeń niezbędnych do produkcji. Wniosek o środki złożony ma zostać do 31 marca. W efekcie Dezamet ma zwiększyć produkcję pocisków 155 mm - m.in. do armatohaubic Krab czy K9 - z obecnych 50 tys. sztuk rocznie do 150 tys. sztuk rocznie.
Fundusz Inwestycji Kapitałowych to fundusz celowy zarządzany przez MAP; jego podstawowym celem jest nabywanie lub obejmowanie akcji lub udziałów przez Skarb Państwa.
Wiceminister aktywów państwowych Konrad Gołota, odpowiadając na głosy krytyki posłów Konfederacji oraz PiS, zwrócił uwagę, że w latach 2016-2023 zamówienia związane z produkcją amunicji 155 mm dotyczyły ok. 5 tys. sztuk rocznie. "Nie da się w rok, z 42 tys. sztuk w osiem lat, przeskoczyć na 280 tys. sztuk rocznie" - mówił Gołota. "To są procesy, które wymagają nakładów inwestycyjnych i przygotowania zakładów budowy linii produkcyjnych" - dodał.
Na początku marca Kosiniak-Kamysz mówił podczas Forum Polskiego Przemysłu Zbrojeniowego w Warszawie, że MON oczekuje "natychmiastowych efektów" w sprawie zwiększenia możliwości produkcji amunicji. "Polski rząd nie będzie czekał na jakąkolwiek opieszałość i na jakiekolwiek zaniedbania. Budowa fabryk amunicji, jak również otwartość, którą dzisiaj widzę, ze strony PGZ na współpracę z przemysłem prywatnym jest absolutnie konieczna. My potrzebujemy wielu fabryk amunicji w Polsce" - powiedział wicepremier
PM/PAP
Polecany artykuł:
