Podpisano umowę na system IBCS dla polskich Patriotów. Polska i USA wprowadzają go jednocześnie

2024-02-29 15:49

„Wielki dzień dla Polski, wielki dzień dla Stanów Zjednoczonych, wielki dzień dla NATO, wielki dzień dla naszego bezpieczeństwa. Podpisujemy umowę na system IBCS. Wojsko Polskie otrzymuje coś, co jest najważniejsze, czyli mózg całego systemu” - powiedział podczas uroczystości w Warszawie minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. W tym wydarzeniu uczestniczył też wiceminister Paweł Bejda, ambasador USA Mark Brzeziński, przedstawiciele sił zbrojnych, przemysły i MON.

Umowa zostanie zawarta pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej a rządem Stanów Zjednoczonych. Wartość kontraktu wynosi ok. 2,53 mld dolarów netto, a jego realizacja zaplanowana jest na lata 2024-2031. Jej przedmiotem jest pozyskanie zintegrowanego systemu dowodzenia obroną przeciwlotniczą i przeciwrakietową IBCS, wraz z niezbędnymi komponentami, łączności, wymiany danych, identyfikacji IFF oraz szkoleniem i wsparcie eksploatacji.

"Ta umowa była poprzedzona ostatnią umową offsetową zawarta 20 lutego. To ostatnia umowa wykonawczą, która pozwoli na wykonanie kolejnych 6 baterii systemu Patriot. Zastępujemy wszystkie dotychczas funkcjonujące w Wojsku Polskim systemy jednym, zintegrowanym systemem dowodzenia obroną przeciwlotniczą i przeciwrakietową IBCS" - podkreślił wiceminister obrony Paweł Bejda.

System IBCS to skomputeryzowane rozwiązanie, mające zwiększać skuteczność systemów przeciwlotniczych poprzez zbieranie danych z różnych źródeł i rozdysponowanie ich pomiędzy poszczególnymi środkami bojowymi, czyli bateriami obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Jest to rozwiązanie wprowadzane obecnie w US Army, a Polska jest obecnie jedyny zagranicznym użytkownikiem, który dostaw zgodę na zakup IBCS.

Nominalnie IBCS stanowi system dowodzenia dla sześciu baterii systemu Patriot, które Polska kupuje w ramach II fazy programu obrony powietrznej Wisła, ale jego możliwości i zadania będą znacznie szersze. IBCS ma łączyć ze sobą 6 baterii systemu średniego zasięgu Wisła oraz 23 baterie krótkiego zasięgu Narew. Celem jest nie tylko zebranie całości obrony powietrznej w jeden układ, który maksymalnie będzie w stanie wykorzystać możliwości obu systemów.

Dodatkowym atutem jest to, że w system IBCS mają zostać wpięte polskie stacje radiolokacyjne wchodzące w systemy obrony powietrznej takie jak Soła i Bystra. W perspektywie będą do niego włączenie również inne polskie komponenty, takie jak pasywny system detekcji PET-PCL cy radar P-18PL. Stanowi to nie tylko dodatkowy atut dla sił zbrojnych, zwiększając możliwości wykrywanie zagrożeń, ale też otwiera możliwości eksportowe polskich radarów dla przyszłych użytkowników IBCS.

Sonda
Czy warto wydawać miliardy na obronę przeciwlotniczą?