Korea Południowa tworzy system antydronowy i przeciwrakietowy. Żelazna Kopuła po azjatycku?

2025-01-23 10:20

Korea Południowa systematycznie i konsekwentnie rozwija swoje krajowe systemy przeciwlotnicze, ale też przeciwrakietow i przeciwdronowe. Jest to odpowiedź na północnokoreańskie zagrożenie, które jest coraz bardziej wyraźne. Wyraźne jest też podobieństwo koncepcji Seulu do programów realizowanych przez Tel-Awiw.

Spis treści

  1. Obrona Powietrzna staje się priorytetem dla Seulu
  2. Odpowiedź na północnokoreańskie prowokację i zagrożenie artyleryjskie
  3. Iron Dome, wersja koreańska?
  4. Korea Południowa niczym Izrael?

Obrona Powietrzna staje się priorytetem dla Seulu

Korea Południowa zaczyna, niczym Izrael, rozwijać systemy obrony powietrznej kilku pięter. Jednym z jaśniejszych przykładów jest Cheongung II, który, został opracowany w celu zwalczania samolotów, dronów oraz pocisków balistycznych w końcowej fazie lotu. Koreański zestaw, który jest również nazywany jako "Korean Patriot" zyskał nawet klienta eksportowego w postaci Iraku.

Teraz stawia kolejny krok w budowie wielowarstwowego systemu obrony powietrznej krajowej produkcji. Jak donosi koreański Bizwire, Seul zlecił opracowanie lądowej adaptacji swojego systemu broni Close-In Weapon System (CIWS-II) w celu rozwiązania problemu zagrożeń ze strony Korei Północnej, w tym artylerii, dronów, pocisków balistycznych i pocisków manewrujących. Defense Acquisition Administration (DAPA) zarządza projektem, budując w marynarce wojennej CIWS-II wyposażonej w system Gatling 30mm GAU-8 i radar Active Electronically Scanned Array (AESA). W przypadku wersji lądowej zmiany w projekcie obejmują zastąpienie czterostronnego stałego radaru AESA jednościanowym radarem obrotowym, aby priorytetowo monitorować północne zagrożenia i zmniejszyć koszty operacyjne użytkowania.

System ten należy zdecydowanie porównać z amerykańskim Phalanx CIWS, który jest nieodłącznym elementem artyleryjskim amerykańskich okrętów. Tego typu systemy są obecnie nieodłącznym elementem uzbrojenia okrętowego. Amerykanie opracowali też wersję lądową, która służy do tak zwanej ochrony C-RAM, czyli zwalczania rakiet oraz pocisków artyleryjskich i moździerzowych.

Portal Obronny SE Google News
Autor:

Odpowiedź na północnokoreańskie prowokację i zagrożenie artyleryjskie

Korea Południowa zaczęła odczuwać zapotrzebowanie na lądowe CIWS-II po tym kiedy jej sąsiad z północy zintensyfikował ataki dronów. W 2022 roku północnokoreańskie bezzałogowce naruszyły przestrzeń powietrzną Seulu. Był to bardzo niebezpieczny przypadek kiedy realne zagrożenie w postaci bezzałogowców z Korei Północnej skierowano na główny ośrodek decyzyjny państwa. Bezzałogowce te stanowią realne zagrożenie nie tylko dla ludności cywilnej, ale przede wszystkim centrum rządowego.

Istniejące systemy naziemne, takie jak K30 Biho, próbowały wykryć i śledzić tego typu cele, które są małe i nisko lecące, jednak ich skuteczność uznano za niedostateczną. Nowy system, w postaci zestawu artyleryjskiego, a nie rakietowego, może być w zwalczaniu tego typu zagrożeń zdecydowanie bardziej efektywny zarówno kosztowo jak i operacyjnie. Oczywiście jego skuteczność ograniczy zasięg, tak więc należy traktować go jako element obrony punktowej kluczowych obiektów, czy też aglomeracji.

Korea Północna posiada systemy dalekiego zasięgu, pociski balistycznych bliskiego zasięgu, wiele artyleryjskich wyrzutni rakiet, nisko latających pocisków manewrujących i bezzałogowych statków powietrznych. Oznacza to zagrożenie atakiem zmasowanym, tak zwanym saturacyjnym, co może grozić przeciążeniem obrony powietrznej. Dlatego oprócz radarów AESA i systemów elektrooptycznych do lepszego wykrywania i śledzenia celów, kluczowe jest stworzenie układu dowodzenia i zarządzania wielowarstwowej obrony powietrznej.

2024_03_21_Garda - Artur Kuptel

Iron Dome, wersja koreańska?

Zostając dalej przy systemach obrony powietrznej opracowywanych przez Koreę Południową, rozpoczęto  rozwój rodzimego systemu przechwytywania, który ma działać na wzór izraelskiej Żelaznej Kopuły, której nazwa weszła do świadomości ludzi znajdujących się poza branżę obronną.

Jak poinformowała DAPA celem jej opracowania jest również wzmocnienie obrony przed zagrożeniami artyleryjskimi z kierunku północnokoreańskiego. Ma to szczególne znaczenie dla Seulu, który jest w zasięgu systemów artylerii lufowej Korei Północnej.

Korea do 2028 roku planuje wydać 329 milionów dolarów na opracowanie systemu obrony przeciwrakietowej o niskiej wysokości (LAMD). Korea Południowa stara się wzmocnić swoje zdolności obrony powietrznej w szczególności w kontekście zagrożenia, jakie wisi nad Seulem. Powodem tego stanu rzeczy jest artyleria dalekiego zasięgu stacjonująca wzdłuż granicy przebiegającej wzdłuż 38 równoleżnika.

Korea Południowa niczym Izrael?

Koreę Południową różni na pierwszy rzut oka wiele od religii przez kwestię etniczne i kulturę kończąc na 8000 km odległości, jakie je dzieli. Jednak jeśli przyjrzeć się bliżej pewnym kwestiom są to państwa, które działają w podobnym środowisku i które duże kwestii łączy.

Przede wszystkim zarówno Seul jak i Tel-Aviv funkcjonują w zagrożeniu wojny przez państwa, które są w tzw. Osi Zła, nazwanej tak przez byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena. W przypadku Izraela mowa o Iranie, z który obecnie toczy się wojna proxy rękami Hamasu i Hezbollahu. Natomiast Korea Południowa musi być cały czas czujna wobec działań swojego sąsiada z północy, z którym oficjalnie jest w stanie wojny. Warunkuję to jeszcze jeden wspólnik mianownik, jaki został pomiędzy nimi postawiony. Otóż każde z nich jest bliskim sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, odgrywając istotną rolę w swoich regionach, które są ważne dla amerykanów.

Korea Południowa również niczym Izrael ma silne wojsko oraz bardzo prężnie rozwijający się przemysł zbrojeniowy. Nie ma przypadku w tym, że obydwa państwa są dwoma najbardziej inwestującymi w badania i rozwój krajami na świecie. Odpowiednio 5,6% PKB przeznaczane przez Izrael oraz 4,9% na rzecz Seulu. Tego typu sytuacja jest wypadkową zagrożeń, jakie na oba kraję, czyhają. Przez chęć przetrwania i utrzymania niepodległości państwa te zostały zmuszone do tego typu działań, aby być jak najlepiej przygotowanym do funkcjonowania w niebezpiecznym środowisku.

Kolejnym wspólnym mianownikiem będą prawdopodobnie rozwinięte zestawy obrony powietrznej. Izraelskie systemy osiągnęły światową renomę, która odpowiednie odzwierciedlenie na rynkach eksportowych. W przypadku koreańskich muszą one jeszcze zapracować na swoją markę, jednak pewne sukcesy już teraz są osiągane. Wydaje się kwestią czasu, kiedy i one osiągną odpowiednią markę na rynkach międzynarodowych.

Kwestią czasu również wydaje się być zdecydowanie zacieśnienie współpracy pomiędzy oboma krajami, które łączy tak wiele a tak mało mają sprzecznych interesów pomiędzy sobą nie wchodząc jednocześnie sobie w drogę na poziomie regionalnym.

Sonda
Czy Polska ma potencjał aby przykładem Korei Południowej i Izraela rozwijać swoje systemy obrony powietrznej na podobnym poziomię?