Jak przekazał Paweł Bejda z MON do portu w Polsce przypłynęło kolejne 5 sztuk czołgów K2. Jak napisał minister Bejda: „Skutecznie zwiększamy potencjał naszych wojsk pancernych”
Umowa na czołgi K2
Pierwsza umowa na dostawę do Polski 180 wyprodukowanych w Korei czołgów K2 została podpisana w lipcu 2022 roku, za rządów w MON Mariusza Błaszczaka. Równolegle podpisano wtedy szerszą umowę ramową, przewidującą dostarczenie do polskiej armii łącznie 1000 czołgów, z których pozostałe 820 miałoby ulec głębszej polonizacji, docelowo zaś czołgi miałyby być produkowane w Polsce.
Obecnie trwają dostawy 180 czołgów z pierwszej umowy wykonawczej, są one jednak spolonizowane w niewielkim stopniu - polskie są w nich jedynie systemy łączności produkowane przez Grupę WB. Zakup tych czołgów był uzasadniany możliwością szybkich dostaw, które stały się kluczowe dla wypełniania luk powstałych po tym, jak w 2022 i 2023 roku Polska przekazała kilkaset swoich czołgów z rodziny T-72 broniącej się przed Rosją Ukrainie.
W myśl podpisanej w 2022 roku umowy ramowej K2 ma docelowo stać się najliczniej wykorzystywanym przez Wojsko Polskie typem czołgu. W związku z tym obecnie trwają negocjacje nad kolejnymi umowami wykonawczymi realizującymi założenia umowy ramowej - dostawy do WP kolejnych czołgów i ich polonizacji (do wersji nazywanej K2PL). W czerwcu wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz mówił, że prawdopodobnie we wrześniu, na kieleckich targach MSPO, podpisana zostanie kolejna umowa wykonawcza na dostawę kolejnych 180 czołgów.
Kosiniak-Kamysz zapewnił, że K2 docelowo będą powstawać w Polsce, zapowiedział, że celem jest to, by część czołgów z zaplanowanej na wrzesień umowy powstało już w polskich zakładach. Dodał, że otrzymał od strony koreańskiej zapewnienia o bezproblemowym transferze potrzebnej technologii.
Czołgi K2
Czołgi K2 armii koreańskiej i polskie K2GF różnią się jedynie szczegółami, przede wszystkim systemami łączności i dowodzenia. Jednakże ich możliwości bojowe są tożsame. Południowokoreański K2 powstał na bazie doświadczeń ze wcześniejszym czołgiem K1, nazywanym często „Baby Abrams”, gdyż powstał we współpracy z Amerykanami i faktycznie przypomina swoją sylwetką pomniejszoną wersję Abramsa. Tak jak amerykański większy krewniak K1 był początkowo uzbrojony w armatę 105 mm, którą następnie zastąpiono gładkolufową armatą 120 mm.
K2 Black Panther należy do III generacji czołgów i produkowany przez koncern Hyundai Rotem. Jego uzbrojenie główne stanowi gładkolufowa armata CN08 kal. 120 mm z lufą o długości 55 kalibrów, z którą sprzężony jest karabin maszynowy kalibru 7,62 mm. Na wieży umieszczony jest ruchomy karabin maszynowy kalibru 12,7 mm. Masa czołgu K2 wynosi 55 ton, a jego napęd stanowi silnik wysokoprężny o mocy 1500 KM, co pozwala rozpędzić pojazd do 70 km/h.
Ka-dwójka ma wiele interesujących rozwiązań, takich choćby jak hydrauliczne, regulowane zawieszenie, które pozwala np. obniżyć jego sylwetkę lub unieść przednią część pojazdu dla zwiększenia konta ostrzału w pionie, co jest ważne w górskich warunkach koreańskich. Ma również system stabilizacji i automatycznego śledzenia celu, który pozwala celnie trafiać z armaty w ruchu, przy prędkości jazdy nawet 40 km/h.
PM/PAP