Estonia stawia na materiały wybuchowe z łupków bitumicznych. Zatwierdziła plan budowy fabryki

Ministerstwo obrony narodowej Estonii planuje budowę fabryki materiałów wybuchowych produkowanych z łupków bitumicznych. Rząd zatwierdził w 16 stycznia studium wykonalności projektu – przekazał szef resortu Hanno Pevkur.

Wybuch

i

Autor: Sõdurileht / Facebook

Budowa nowych zakładów ma kosztować ponad 100 mln euro. Fabryka będzie częściowo finansowana ze środków inwestorów prywatnych, ale państwo zachowa kontrolny pakiet udziałów – przekazał minister na konferencji w Tallinie.

"Biorąc pod uwagę obecną sytuację w Europie, jest oczywiste, że materiały wybuchowe są towarem deficytowym o krytycznym znaczeniu" – powiedział Hanno Pevkur na konferencji prasowej rządu.

Podkreślił, że Estonia może wykorzystać pokłady łupków i swoją przewagę rynkową w tym zakresie do produkcji materiałów wybuchowych RDX o zastosowaniu wojskowym.

Resort obrony szacuje, że połowa produkcji nowej fabryki mogłaby być wykorzystywana na potrzeby kraju, a pozostała część przeznaczona byłaby na eksport. Szacuje się, że zakłady mogą rozpocząć pracę w 2028 roku, a wydajność produkcji byłaby na poziomie około 600 ton rocznie.

Garda: Raport Fundacji Pułaskiego Sivis pacem, para bellum

Jens Hauga szef estońskiego koncernu zbrojeniowego Eesti Arsenal przypomniał, że po zakończeniu zimnej wojny wiele fabryk amunicji w Europie zostało zamkniętych. Te, które pozostały czynne, są po agresji Rosji na Ukrainę przeciążone zamówieniami, na których realizację trzeba czekać kilka lat.

Nawet jeśli – przyznał Hauga – koszt produkcji amunicji w Estonii byłby wyższy niż np. w Azji, to i tak projekt mógłby być konkurencyjny, jeśli wziąć pod uwagę harmonogram czy proces przyznania wszystkich pozwoleń związanych z taką dostawą. Ponadto – podkreślił – fabryka w regionie Europy Północnej była atrakcyjna dla producentów w krajach sąsiadujących, nie tylko na Łotwie i Litwie, ale także w Finlandii i Szwecji.

Rozwój przemysłu obronnego jest jednym z priorytetów centro-lewicowego rządu Kristena Michala, powołanego w połowie 2024 roku. Poprzedni rząd Kai Kallas zatwierdził utworzenie funduszu obronnego o wartości 50 mln euro. W pobliżu bazy lotniczej NATO w Amari, położonej około 50 km od Tallina, planowane jest również zbudowanie parku przemysłowo-zbrojeniowego.

PAP