Nie będziemy zgłębiać wszystkich szczegółów projektowanej ustawy budżetowej. Ograniczmy się więc do wydatków „na obronność”, choć określenie to należałoby zastąpić – w kontekście rzeczywistości politycznej – pojęciem „na militaryzację”. Zatem na ten cel Kreml zamierza przeznaczyć w ciągu następnych trzech lat prawie 40 bln rubli.
13,4 bln rubli w 2025 r., 12,7 bln rubli w 2026 r. i 13 bln rubli w 2027 r. W tym roku ta pozycja w budżecie Federacji Rosyjskiej opiewa na 10,8 bln rubli, czyli w 2025 r. nakłady zwiększą się o prawie 23 proc. Rok temu zakładano, że w latach 2025-2026 wydatki na wojsko zostaną zmniejszone odpowiednio do 8,5 i 7,4 bln rubli.
Ministerstwo Finansów – podkreśla się w rosyjskich mediach – wskazało, że w budżecie przewidziano „znaczne środki na wzmocnienie zdolności obronnych kraju dla realizacji celów Północnego Okręgu Wojskowego” (czytaj: prowadzenia SWO – specjalnej operacji wojskowej – Portal Obronny). Resort wyjaśnił, że „zostaną zapewnione (i zostały już zapewnione) środki na wyposażenie Sił Zbrojnych w niezbędną broń i sprzęt wojskowy, wypłatę wynagrodzeń oraz wsparcie przedsiębiorstw przemysłu obronnego”.
Jak to ma się do innych wydatków?
Porównajmy je z nakładami na ochronę zdrowia. Otóż na szeroko pojętą ochronę zdrowia w 2025 r. zaplanowano 1,86 bln rubli, w 2026 r. tyle samo, a w ostatnim roku budżetowym wydatki zostaną zwiększone do 1,91 bln rubli.
I jeszcze jedna pozycja w projekcie, która pośrednio wiąże się z „obronnością”. Otóż wydatki w ramach sekcji „Bezpieczeństwo narodowe i egzekwowanie prawa” w 2025 r. wyniosą 3,46 bln rubli. Dotyczy to w szczególności środków na działalność policji, Rosgwardii, Prokuratury Generalnej i Komitetu Śledczego, Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych itp.
Nadto – jak podała agencja prasowa TASS – na utworzenie rezerwy mobilizacyjnej Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej w latach 2025–2027 oczekuje się rocznej alokacji z budżetu federalnego ponad 14 mld rubli.
W sumie projektowane wydatki z działów budżetowych „Obrona narodowa” oraz „Bezpieczeństwo narodowe i egzekwowanie prawa” powinny wynieść ok. 40 proc. ogółu wydatków budżetowych. To więcej niż łączne wydatki na oświatę, ochronę zdrowia, politykę społeczną i gospodarkę narodową razem wzięte.
W wprowadzeniu do projektu ustawy czytamy m.in. „Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego nie jest zaskakujące, że globalny wzrost PKB spowalnia. W krajach strefy euro odsetek ten nie może nawet przekroczyć 1%, co świadczy wręcz o oznakach stagnacji w tej grupie krajów. W takich warunkach rosyjska gospodarka znajduje się pod ogromną presją. Pakiety sankcji i ograniczeń są nadal rozszerzane przez nieprzyjazne kraje. Pojawiają się wyzwania logistyczne, technologiczne, finansowe i inne. Niemniej jednak pod przywództwem Prezydenta i skoordynowanymi wysiłkami Rządu i Banku Rosji jesteśmy w stanie im przeciwdziałać…”.
Reuters, który wgłębił się w szczegóły projektowanej ustawy podał, że z projektu budżetu wynika, że dochody budżetu państwa z ropy i gazu spadną w 2025 r. do 10,9 bln rubli (117,3 mld dolarów) - czyli 5,1 proc. PKB - z 11,3 bln rubli (ok. 121,5 mld dolarów) planowanego dochodu na rok bieżący. Ekonomiści rosyjskiego resortu finansów przewidują, że te dochody w 2026 r. spadną do 10,56 bln rubli (ok. 113 mld dolarów) i 9,77 bln rubli (ok. 105 mld dolarów) w 2027 r.
Listen on Spreaker.