„Budowa systemu wielowarstwowej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej pozostaje w tej chwili najwyższym priorytetem w resorcie obrony narodowej. Czego efekty mogą państwo zobaczyć” - oświadczył pełnomocnik MON ds. budowy systemu zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej gen. bryg. Michał Marciniak. Jak podkreślił, do tej pory w rozmowach z mediami przedstawiał informacje o kolejnych szkoleniach i ćwiczeniach z wykorzystaniem nowych systemów obrony powietrznej. - "Dzisiaj chciałbym przekazać informację, że to Grupa ogniowe 37. Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej otrzymała konkretne zadanie bojowe, oparte na realnych scenariuszach. Zadaniem grupy jest ochrona miasta stołecznego Warszawy przed zagrożeniem w postaci taktycznych pocisków balistycznych.”
Gen. Marciniak poinformował również, że jednostka ogniowa 37. DROP zostanie w najbliższym czasie poddana certyfikacji, a następnie wejdzie w stały dyżur bojowy. Będzie ona - „chroniąc ludność i infrastrukturę krytyczną stolicy." Minister Błaszczak podkreślił, że włączenie systemu Patriot w obronę powietrzną Polski nastąpiło w wyjątkowo krótkim czasie. Dodał również, że przyszłym tygodniu na poligonie odbędzie się ćwiczenie kolejnej jednostki uzbrojonej w system obrony powietrznej krótkiego zasięgu "Mała Narew", powstającego we współpracy z Wielką Brytanią, którego kolejne jednostki niedługo wejdą do systemu obrony powietrznej Polski.
Warto odnotować, ze do służby wchodzi pierwszy z 4 modułów ogniowych, czyli dwóch baterii, pozyskanych w ramach pierwszej fazy programu Wisła. Są one skonfigurowane w taki sam sposób, jak obecnie eksploatowane systemy amerykańskie. Podczas targów MSPO w Kielcach na początku września b.r. szef MON zatwierdził umowę na dostawę kolejnych 6 baterii Patriotów w docelowej konfiguracji, wyposażonej w nowy system zarządzania walką typu IBCS. Ma on zostać zintegrowany również z polskimi sensorami oraz z system Narew, tworząc zintegrowany system zarządzania obroną powietrzną.