Silniejsze NATO i 800 mld euro na obronność UE
W SGH Rutte ocenił, że „rozpoczyna się nowy rozdział dla Sojuszu Północnoatlantyckiego”.
– Zbudujemy silniejsze NATO, które będzie mogło łatwiej stawiać czoła wyzwaniom obecnych czasów (…). Sprawiedliwe NATO oznacza, że każdy ma w nim sprawiedliwy udział. Silniejsze NATO oznacza, że będziemy zawsze na miejscu, zawsze gotowi do obrony i zapewnienia naszego bezpieczeństwa. Wiem, że Kanada i Stany Zjednoczone będą zwiększać swoje inwestycje. Już w zeszłym roku te kraje zwiększyły wydatki obronne o 20 procent, więc przeznaczono na ten cel znaczne środki.
W kwestii wydatków na obronność sekretarz generalny NATO podkreślił, że „Polska jest tutaj liderem”.
– Oczywiście nie zapominając o Estonii, Łotwie i Litwie – kraje te planują przeznaczyć 5 procent PKB na obronność w najbliższych latach. Niemiecki parlament również uwolnił dodatkowe środki, a Czechy, Dania, Szwecja, Finlandia i Zjednoczone Królestwo zobowiązały się do zwiększenia wydatków. W zeszłym tygodniu Unia Europejska zaproponowała inicjatywę przeznaczenia 800 miliardów euro na obronność.
Podkreślił, że „wszystko to ma na celu zapewnienie nam wspólnej obrony”.
Rutte zaznaczył, że należy „wcisnąć pedał gazu”, a przykłady takiego przyspieszenia już widać.
– Europa i Ameryka produkują obecnie znacznie więcej amunicji, powstają nowe fabryki – od Francji po Finlandię. Na europejskim niebie jest obecnie znacznie więcej myśliwców niż w poprzednich latach. Produkujemy wspólnie, działamy razem.
Jego zdaniem potrzeba jeszcze więcej takich inicjatyw, ponieważ „w ten sposób przyczynimy się do rozwoju obronności oraz stworzenia nowych miejsc pracy”.
– Istnieje wiele możliwości, aby jeszcze bardziej pobudzić działania w tym zakresie. Są setki miliardów euro i dolarów, które mogłyby zostać zainwestowane, ale musimy działać szybciej i zwiększyć produkcję w całym Sojuszu.

Europejczycy są informowani o przebiegu negocjacji przez USA
Rutte zwrócił się także do obywateli państw NATO, zapewniając, że „więzi transatlantyckie są bardzo silne i będą jeszcze silniejsze”.
– To będzie silniejszy sojusz w tym coraz bardziej niebezpiecznym świecie.
Sekretarz generalny NATO złożył również ważną deklarację:
– Nadal możemy ufać Amerykanom; to oni przełamali impas w sprawie Ukrainy. Każda próba przełamania impasu (w sprawie wojny w Ukrainie) zasługuje na pochwałę. Dajcie mu (Trumpowi) trochę pewności, że zrobi to w sposób, który doprowadzi do trwałego pokoju.
Zapewnił, że Europejczycy są informowani o przebiegu negocjacji przez stronę amerykańską, jednak to USA przewodzą rozmowom, dlatego należy „uszanować ich rolę”.
Podkreślił także, że w zapewnieniu bezpieczeństwa Europie i Stanom Zjednoczonym nie ma alternatywy dla NATO. Nikt inny nie jest w stanie zagwarantować takiego bezpieczeństwa, w tym nuklearnego, jak USA. Jednocześnie przyznał, że kwestia relacji transatlantyckich oraz udziału Stanów Zjednoczonych w budowaniu pokoju w Europie to „trudna debata”. Jednak obecnie „mamy do czynienia ze zbyt wielkimi wyzwaniami na globalnym poziomie, by działać samodzielnie”.