Prezydent Trump podpisał trzy rozporządzenia dotyczące polityki obronnej

2025-01-28 7:18

Donald Trump podpisał w poniedziałek (27 stycznia) akt prawny nakazujący budowę „tarczy antyrakietowej nowej generacji”, która ma chronić USA przed pociskami balistycznymi i hipersonicznymi. W dwóch kolejnych zdecydował też o zakazie służby transseksualistów w armii oraz przywróceniu do służby żołnierzy, którzy nie poddali się obowiązkowym szczepieniom przeciw COVID-19 i przez to zostali z wojska wykluczeni.

Donald Trump

i

Autor: AP Photo Donald Trump

Rozporządzenia wykonawcze prezydent USA podpisał w… powietrzu. Ściślej ujmując: na pokładzie samolotu Air Force One lecącego z Florydy do Waszyngtonu. Kilka godzin wcześniej, jeszcze na ziemi, republikańskim kongresmenom, tłumaczył, że nowy system obrony przeciwrakietowej ma przypominać „Gwiezdne Wojny” Ronalda Reagana.

„Teraz mamy fenomenalną technologię: i powstanie „Żelazna Kopuła”

Przypomnijmy, że ta strategia, doprowadziła do demontażu sowieckiego imperium. 23 marca 1983 r. prezydent Ronald Reagan ogłosił wdrożenie – Strategic Defense Initiative (SDI). To były owe słynne „Gwiezdne Wojny”. Tą decyzją rywalizacja między USA a ZSRR przeniosła się w przestrzeń kosmiczną, bo w niej – jak w filmie Georga Lucasa – miały być umieszczone elementy systemu obrony rakietowej. SDI bazowała na:

wykorzystaniu broni laserowej, którą miała być umieszczona w satelitach, dzięki czemu można było niszczyć nadlatujące pociski balistyczne,

• niszczeniu tychże pocisków uderzeniami pojazdów przechwytujących (Kinetic Kill Vehicles),

• zaawansowanych systemach monitorujących przestrzeń powietrzną w celu wykrycia i śledzenia nadlatujących rakiet,

• rozmieszczonych satelitach bojowych w przestrzeni kosmicznej, które mogłyby monitorować i neutralizować zagrożenia,

broni cząsteczkowej (wykorzystującej różne cząstki atomowe lub pod atomowe w postaci promieni cząstek lub pocisk podobnych ładunków cząstek dla wyeliminowania celu niszczycielską energią).

SDI nie została w pełni zrealizowana. M.in. dlatego, że program był niezwykle kosztowny i krytykowany jako ekonomicznie nieefektywny. Zdaniem prezydenta Trumpa „Gwiezdne Wojny” nie zaistniały, bo ówczesne technologie na o nie pozwalały, ale – jak stwierdził Donald Trump –„teraz mamy fenomenalną technologię”.

Nowy system, a właściwie program jego budowy, nie będzie już nawiązywał do filmowej sagi o gwiezdnych wojnach. Tu Trump nie błysnął, jak Reagan, twórczą wyobraźnią i uznał, że system będzie nosił miano… „Żelaznej Kopuły”. Przypomnijmy, że rozwiązanie defensywne o takiej właśnie nazwie ma Izrael. Nie wiadomo, jak długo miałaby trwać budowa amerykańskiej „Iron Dome”.

Garda: ILot – pocisk hipersoniczny
Portal Obronny SE Google News
Autor:

Nie będzie miejsca w amerykańskiej armii dla żołnierzy transpłciowych

Znacznie szybciej ze służba w wojsku mogą pożegnać się tzw. osoby transpłciowe. Rozporządzeniem wykonawczym Trump uchylił decyzję Joe Bidena, który to z kolei unieważnił rozporządzenie Trumpa „pierwszej kadencji”.

Rozporządzenie Bidena zezwalało osobom transpłciowym na zaciąg do wojska, a także pozwalało już zaciągniętym żołnierzom sfinansowanie przez państwo kosztów opieki medycznej związanej ze zmianą płci. W lipcu 2017 r. zaistniało takie prawo, a Biały Dom tłumaczył, że: „Prezydent Biden uważa, że ​​tożsamość płciowa nie powinna być przeszkodą w służbie wojskowej i że siła Ameryki leży w jej różnorodności”.

Odmiennego zdania jest Donald Trump i dlatego wrócił do rozporządzenia w tej kwestii wydanego, gdy był po raz pierwszy prezydentem. NBC News podkreśla, że wdrożenie rozporządzenia zajmie trochę czasu, więc transpłciowi żołnierze nie zostaną natychmiast wyrzuceni do cywila.

Stacja telewizyjna zacytowała fragmenty uzasadnienia rzeczonego rozporządzenia. „Ukończenie leczenia po tak zwanej operacji przejściowej, która często wiąże się z użyciem silnych narkotyków, może zająć co najmniej 12 miesięcy” – stwierdza dokument Białego Domu dotyczący nowego transmilitarnego rozkazu Trumpa. „W tym czasie nie są oni fizycznie w stanie sprostać wymogom gotowości wojskowej i nadal wymagają stałej opieki medycznej. Nie sprzyja to rozmieszczeniu ani innym wymogom gotowości”.

W dokumencie twierdzi się, że rozkaz Bidena cofający ostatnie ograniczenie Trumpa dotyczące służby osób transpłciowych w wojsku nakazał Departamentowi Obrony „zapłacenie za operacje przejściowe żołnierzy(...) co kosztowało amerykańskiego podatnika miliony dolarów”.

Amerykańskie media przytaczają dane, z których wynika, że w latach 2016–2021 Departament Obrony wydał około 15 mln USD na opiekę związaną z transformacją płciową (chirurgiczną i niechirurgiczną) dla 1892 czynnych żołnierzy. Z tej kwoty 11,5 mln USD przeznaczono na psychoterapię, a 3,1 mln dolarów na operacje. W amerykańskiej armii zatem może służyć kilkanaście tysięcy żołnierzy transpłciowych. Notabene: według zapowiedzi Trumpa w przestrzeni prawnej będzie obowiązywał podział na dwie płci: męską i żeńską. Innych nie będzie.

Wojsko otwarte dla przeciwników szczepień antycovidowych

Będą za przywracani do służby wojskowej żołnierze wyrzuceni z armii za to, że nie chcieli się zaszczepić przeciwko COVID-19 w czasie (już nieco zapomnianej) zarazy SARS-CoV-2/COVID-19. Taki obowiązek zniesiono w 2023. Ci, którzy go nie dopełnili i których z armii relegowano będą teraz przywróceni do służby, do poprzednich stopni i otrzymają zaległy żołd.

Stacja Fox News podała, że z powodu odmowy zaszczepienia się przeciw COVID-19 ze służby wojskowej zwolniono (w latach 2021-23) ponad 8 tys. żołnierzy. Tylko 43 powróciło do armii po tym, jak Departament Obrony administracji Bidena zniósł obowiązek szczepień w 2023 r.

Przypomnieć należy, że Trump obiecał podczas swojego przemówienia inauguracyjnego, że szybko przywróci zwolnionych („antyszczepionkowych”) żołnierzy. Powiedział wtedy: „W tym tygodniu przywrócę do służby wszystkich żołnierzy, którzy zostali niesłusznie wydaleni z naszego wojska za sprzeciw wobec obowiązkowego szczepienia przeciwko COVID, wypłacę im pełne pensje zaległe”…

Sonda
Czy druga kadencja Donalda Trumpa będzie korzystna dla świata?
Co nas czeka?
„Jesteśmy na wojnie cyfrowej z Rosją”. Jakie plany ma Polska? | CO NAS CZEKA? #38