Nasi politycy „dyskutują” o „Tarczy Wschód”. Rząd zainwestuje w nią 10 mld złotych

2024-05-18 18:26

– Program „Tarcza Wschód” to projekt budowy szerokich umocnień, który zagwarantuje, że nasza granica będzie nie do przejścia dla wroga – podkreślił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. – To plan, który zaczęliśmy wdrażać w MON w czasach rządów PiS – ocenił b. minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Szef MSZ Radosław Sikorski (KO) podkreślił z kolei, że „tarcza Tuska odstraszy Putina i Łukaszenkę”, a szef kancelarii premiera Jan Grabiec zapewnił, że „europejska Kopuła i „Tarcza Wschód” to filary bezpieczeństwa Polaków budowanego przez rząd Donalda Tuska”.

Granica Polski

i

Autor: Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej Granica Polski

TARCZA TUSKA ODSTRASZY PUTINA I ŁUKASZENKĘ

W kwestii Narodowego Programu Odstraszania i Obrony„Tarcza Wschód”, czyli systemu umocnień na wschodniej granicy Polski, wypowiadali się (18 maja) w Krakowie premier oraz minister obrony narodowej. Donald Tusk zapowiedział, że na budowę „Tarczy” rząd przeznaczy 10 mld złotych.

– Robimy to po to, żeby odstraszyć przeciwnika, żeby ci wszyscy, którzy źle życzą Polsce, którzy w swoich planach mają atak, agresję na naszych sojuszników, czy na nasz kraj – żeby usłyszeli dzisiaj z Krakowskiego Rynku – wara od Polski, Polska jest silna, Polska będzie bezpieczna - dzięki własnym działaniom i dzięki własnym sojuszo – mówił premier.

Wzmacniamy bezpieczeństwo Polski. Zainwestujemy 10 miliardów złotych w wzmocnienie ochrony wschodniej granicy. Nowy program Tarcza Wschód to projekt budowy szerokich umocnień, który zagwarantuje, że nasza granica będzie nie do przejścia dla wroga. Bezpieczeństwo Polski to nasz priorytet – powtórzył wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL-Trzecia Droga).

Do sprawy odniósł się, w mediach społecznościowych, również minister spraw wewnętrznych i administracji, koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak (KO). „Absolutnie w program „Tarcza Wschód” wpisuje się marcowa decyzja premiera Donalda Tuska o przywróceniu delegatur Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w każdym województwie, w tym w Rzeszowie i Olsztynie. 10 z 16 delegatur ABW zlikwidowała swoją nieodpowiedzialną decyzją w 2017 premier Szydło".

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski (KO) podkreślił z kolei, że „tarcza Tuska odstraszy Putina i Łukaszenkę”, a szef kancelarii premiera Jan Grabiec zapewnił, że „europejska Kopuła i Tarcza Wschód to filary bezpieczeństwa Polaków budowanego przez rząd Donalda Tuska”.

RZĄDOWE OŚWIADCZENIA KRYTYKUJE MARIUSZ BŁASZCZAK

Zapowiedź premiera Tuska skomentował również b. szef MON Mariusz Błaszczak (PiS). „Ogłoszona z pompą „Tarcza Wschód” Tuska to plan, który opracowaliśmy i zaczęliśmy wdrażać jeszcze w MON. Ten pakiet działań jest potrzebny, by wzmocnić bezpieczeństwo na granicy, które zapewnia przede wszystkim bariera wybudowana w czasach rządów PiS oraz żołnierze i funkcjonariusze skierowani w tamten region również w czasach, gdy rządziliśmy" – napisał na X b. szef MON.

Dodał, że „PRowe opakowanie działań, które zwiększają bezpieczeństwo na granicy to oczywiście element kampanii wyborczej Tuska. Brzydko się starzeją wszystkie zarzuty pod adresem PiS, w momencie gdy obecny rząd z premedytacją wykorzystuje wojsko i żołnierzy do uprawiania polityki, nie podejmując jednocześnie żadnych samodzielnych działań i nie prezentując żadnej wizji rozwoju”.

Zdaniem posła Błaszczaka, „trzeba też pamiętać o zerowej wiarygodności Tuska”. Przypomina oponentom, że „W czasach największego kryzysu na granicy z Białorusią, obecny premier bronił migrantów zamiast stanąć po stronie żołnierzy i funkcjonariuszy. Wszyscy pamiętamy słowa o „biednych ludziach, szukających swojego miejsca na ziemi”. Dziś Tusk wykorzystuje sytuację na granicy do doraźnego interesu politycznego. Po eurowyborach zapomni o „Tarczy Wschód”, Wojsku Polskim i trudnej sytuacji naszych żołnierzy. Robił tak wielokrotnie".

B. minister obrony w rządzie Zjednoczonej Prawicy uważa, że „wokół projektu Europejskiej Tarczy Antyrakietowej, który Tusk wziął sobie na sztandary wciąż jest więcej pytań niż odpowiedzi". I pyta: „Co dalej z nowocześniejszą tarczą antyrakietową, opartą m. in. na polskich rozwiązaniach? W jaki sposób polski przemysł zbrojeniowy skorzysta na Europejskiej Tarczy Antyrakietowej skoro ma być to projekt budowany w oparciu o niemiecką technikę? Co z systemem IBCS, który miał zarządzać naszą tarczą antyrakietową? Dopiero po odpowiedzi na te pytania można rozpatrywać ewentualne dołączenie Polski do tego projektu”.

JAK DO TYCH UWAG ODNIÓSŁ SIĘ PREMIER DONALD TUSK?

Jeszcze się nie odniósł. W X-owej polemice wyręczył go wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk (KO), który do Mariusza Błaszczaka skierował taki przekaz: „Pisze Pan nieprawdę. Ale to już zostawię. Natomiast jako były Minister powinien Pan trzymać kciuki za każdą inwestycję w bezpieczeństwo, nawet taką z którą nie miał Pan nic wspólnego”.

Donald Tusk wraz z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem złożyli w sobotę w Krakowie hołd polskim żołnierzom, którzy 80 lat temu zdobyli Monte Cassino. Poza zapowiedzią związaną z planem „Tarcza Wschód” szef rządu podał, że w przyszłym tygodniu poinformuje o działaniach państwa polskiego wymierzonych w „autorów prowokacji oraz aktów sabotażu i dywersji”. Podał też - depeszuje PAP, że w poniedziałek (20 maja) będzie rozmawiał o finansowaniu komponentu satelitarnego z Europejskim Bankiem Inwestycyjnym. Polska ma na ten cel otrzymać kredyt w wysokości 500 mln zł.

Sonda
Czy granica z Białorusią jest Twoim zdaniem dobrze chroniona?
Listen on Spreaker.