Europa musi coraz bardziej koordynować swoje działania
Ministrowie rozmawiali w Berlinie m.in. o środkach mających na celu wzmocnienie bezpieczeństwa i obrony w Europie.
"Europa musi coraz bardziej koordynować swoje działania. Musi ujednolicić swoje działania, musi podnosić sobie sama poprzeczkę, żeby być dobrym partnerem również do współpracy ze Stanami Zjednoczonymi. To jest nasze ważne zadanie, które ministrowie obrony, myślę, że jak rzadko w historii się zdarza, mają dzisiaj przed sobą" - powiedział Kosiniak-Kamysz po spotkaniu ze swoimi odpowiednikami z Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch.
Minister obrony narodowej zaznaczył, że poniedziałkowe spotkanie to formuła, która nie ma zastąpić żadnej innej, lecz ma usprawnić i bardziej skoordynować działania. "Jesteśmy reprezentantami tej wizji świata, wartości, które są dzisiaj tak bardzo potrzebne, które potrzebują naszej obrony i naszego zaangażowania na Ukrainie, ale też w Europie" - wskazał.
"To nie jest sprawa tylko i wyłącznie pomocy dla tych, którzy walczą. Ale to jest sprawa zadbania o siebie w najbliższej przyszłości, o swoje państwa, o swoich obywateli" - powiedział szef MON.
"Wspólnie z przyjaciółmi z Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii i Włoch spotkamy się w Polsce na początku przyszłego roku" - poinformował Kosiniak-Kamysz podkreślając, że "to jest dobre miejsce do rozmowy na temat pomocy dla Ukrainy, bo ta pomoc płynie przede wszystkim przez Polskę.
"To jest dobre miejsce do rozmowy o bezpieczeństwie wschodniej flanki NATO. To jest dobre miejsce do rozmowy o zwiększonych wydatkach na obronność" - zaakcentował.
Inwestycja w przemysł zbrojeniowy jest dzisiaj racją stanu wszystkich naszych państw
"Inwestycja w przemysł zbrojeniowy jest dzisiaj racją stanu wszystkich naszych państw" - zaznaczył. Jeszcze chwilę temu, jak dodał, mówienie o przemyśle zbrojeniowych nie było popularne. "A dzisiaj oczekuje się ogromnego zaangażowania i my jesteśmy w stanie to wykonać" - stwierdził szef resortu obrony.
"Ja wierzę, że Europa jest w stanie znów być latarnią dla świata w tym działaniu. Tylko musi być pełne zrozumienie nas wszystkich, naszych (...) obywateli. Bez wsparcia społeczności nigdy nie osiągniemy sukcesu (...). Potrafiliśmy stworzyć plan po covid więc musi być nas stać, żeby stworzyć plan na rzecz pokoju. Na rzecz tego, żeby nie było wojny, która zaleje cały świat" - podkreślił Władysław Kosiniak-Kamysz.
PAP