Między nami wywiadami. Dlaczego Andrzej Poczobut nie został uwolniony w wymianie więźniów między Wschodem a Zachodem?

2024-08-07 18:38

To była największa operacja, od zakończenia zimnej wojny, wymiany agentów i więźniów politycznych między Rosją a Zachodem („kolektywnym”, jak to Moskwa zwykła określać). Do swoich ojczyzn wróciło 26 osób, Przebywały w więzieniach w siedmiu krajach. Dziesięć osób (w tym dwie nieletnie), wróciło do Rosji, trzynaście do Niemiec, trzy do USA. Wymianą zostały objęte osoby osadzone w USA, Niemczech, Polsce, Słowenii, Norwegii, Rosji i na Białorusi. Jacek Siewiera, szef BBN, wyjawił, że w negocjacjach ze stroną amerykańską ws. wymiany więźniów z Rosją padło nazwisko Andrzeja Poczobuta.

Andrzej Poczobut

i

Autor: LEONID SHCHEGLOV/AFP/East News Andrzej Poczobut

To działacz mniejszości polskiej na Białorusi. Skazano go na 8 lat więzienia o zaostrzonym rygorze. Poczobut przebywa w więzieniu od marca 2021 r. PiS uważa, że rząd Donalda Tuska nie wykorzystał szansy na wydobycie Polaka z białoruskiego więzienia (jest w nich osadzonych ponad 1,2 tys. więźniów politycznych). Swoją dezaprobatę wyraził na platformie X Mariusz Kamiński (patrz niżej).

Do tych zarzutów, choć nie kierowanych bezpośrednio w stronę Biura Bezpieczeństwa Narodowego, ustosunkował się w rozmowie w TVP Info (7 sierpnia) Jacek Siewiera. Stwierdził, że z tego co jest mu wiadome, to w negocjacjach ze stroną amerykańską ws. wymiany więźniów z Rosją padło nazwisko Andrzeja Poczobuta. Powiedział, że nie widzi w tej wymianie żadnej hańby, o której mówił b. koordynator służb specjalnych.

Przy tej wymianie (doszło do niej 1 sierpnia w Ankarze) stroną negocjacji dla Polaków były Stany Zjednoczone.

– To z Amerykanami jako sojusznikiem musieliśmy stawiać warunki i odpowiadać też na ich prośby – wyjaśnił szef BBN, który podkreślił, że nie może wchodzić w szczegóły tego wyjaśnienia.

Dla Kamińskiego (i ma się rozumieć także i dla PiS) niewyciągnięcie z łagru dwóch Polaków, w tym wspomnianego Poczobuta, to „hańba”, bo „ Ekipa Tuska oddała Rosjanom ich najcenniejszego agenta w zamian nie uzyskując nic”.

Niektórzy mogli zakładać, że do takiej oceny „dopisze” się BBN, a zatem i Kancelaria Prezydenta RP. Ale się pomylili.

Rozumiem pozycję polskiego rządu w tej sprawie i hańby nie widzę. Czy można było oczekiwać więcej? Zawsze można oczekiwać więcej. Zadaniem opozycji jest oczekiwać więcej od rządu. To nie jest nic zaskakującego...

Garda - Janusz Noga CRW Telesystem Mesko Sp. z o.o.

Szef BBN, jest przekonany, że Polska uzyskała z wymiany więźniów korzyści „znacznie większe” niż te czerpane z „Rubcowa siedzącego w areszcie”.

Paweł Rubcow, to rosyjski agent wojskowy, podający się za hiszpańskiego dziennikarza Pablo Gonzaleza. Ma hiszpańskie i rosyjskie obywatelstwo. Urodził się w w 1982 r. w ZSRS, z którego wyjechał mając lat dziewięć. Został aresztowany w Przemyślu, 28 lutego 2022 r. pod zarzutem prowadzenia działalności wywiadowczej na rzecz GRU.

A co z Andrzejem Poczobutem?

Jacek Siewiera uspokaja. Uwolnienie działacza „pozostaje jednym z najbardziej wrażliwych punktów w rozmowach Polski z naszymi sojusznikami”. Szef BBN wszystkie te działania (niejawne) porównał do gry „na wielu fortepianach”, a bez metafor: są to naciski polityczne i ekonomiczne na Mińsk. I jak podkreślił rozmówca TVP Info ta gra jest dzisiaj realizowana…

Wcześniej (1 sierpnia) minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski mówił mediom, że „zabiegi o zwolnienie innych więźniów politycznych, białoruskich więźniów politycznych, w tym Andrzeja Poczobuta, toczą się innym trybem…”.

Sonda
Uważasz, że wywiad rosyjski i jego agenci działają w Polsce?
Listen on Spreaker.