Rosyjski dron rozbił się w sobotę (7 września) w rejonie miasta Rezekne (Rzeżyca) we wschodniej Łotwie. Według wstępnych danych maszyna wleciała w łotewską przestrzeń powietrzną z terytorium Białorusi. Łotewskie siły zbrojne podały, że wykryły wlot drona na terytorium kraju, monitorowały jego ruch i zlokalizowały miejsce katastrofy.
O koncepcji rotacyjnej obrony mówili w poniedziałek (9 września) minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis i jego norweski odpowiednik, Espenem Barthu Eide.
– Wydarzenia tego weekendu na Łotwie potwierdzają, że rotacyjny model obrony powietrznej NATO w regionie Morza Bałtyckiego musi zostać wdrożony bezzwłocznie. Chcielibyśmy zaprosić Norwegię, by przyłączyła się do niego – oznajmił Landsbergis.
Model rotacyjnej obrony powietrznej został uzgodniony przez kraje NATO w czerwcu 2023 r. w odpowiedzi na apele państw bałtyckich o wzmocnienie natowskiej misji Baltic Air Policing.
Możliwość rozmieszczenia systemu obrony powietrznej w regionie Litwa omówiła już z USA, Niemcami, Szwecją, Holandią, Włochami i Grecją.
Latem tego roku na kilka tygodni na Litwie zostały rozmieszczone holenderskie systemy Patriot, które uczestniczyły w ćwiczeniach Baltic Connection 24. Władze w Wilnie podkreślały, że jest to pierwszy krok w kierunku rotacyjnej obrony powietrznej.
Minister Landsbergis przypomniał też, że „to nie pierwszy raz, kiedy drony lub odłamki rakiet spadają na terytorium NATO”.
– Do tej pory ograniczaliśmy się głównie do oburzenia, ale wydaje mi się, że nadszedł czas na naprawdę dogłębną dyskusję i rozpoczęcie rozmów o pewnych czerwonych liniach, tak aby Rosja wiedziała, że terytorium NATO jest chronione, że nasi ludzie będą chronieni.
Norweski minister podkreślił potrzebę bardziej odpowiedzialnego monitorowania ruchów rosyjskich dronów i ściślejszej współpracy z krajami sojuszniczymi.
– Z Grupą Nordycko-Bałtycką od pewnego czasu dyskutujemy o tym, że powinniśmy zwiększyć mapowanie tych wydarzeń oraz zaktywizować współpracę za pośrednictwem różnych służb – poinformował minister Eide.
Misję NATO Baltic Air Policing rozpoczęli, z końcem marca 2004 r., Belgowie. Pierwsze myśliwce F-16 Królewskich Belgijskich Sił Powietrznych, które rozpoczęły realizację misji policji lotniczej NATO w krajach bałtyckich, wylądowały w bazie lotniczej Sił Powietrznych Litewskich Sił Zbrojnych w Šiauliai (Szawle). Jest to główna baza lotnicza misji.
Kraje członkowskie NATO wysyłają swoje siły powietrzne na kilkumiesięczne rotacje, by pełniły dyżur w regionie bałtyckim. W rotacjach uczestniczył m.in. Niemcy, Polska, Hiszpania, Wielka Brytania, Włochy, Francja...
Listen on Spreaker.