Węgry (na razie) blokują unijne wsparcie dla Ukrainy. Nadal nie wiadomo co z pomocą USA w roku 2024

2023-12-15 12:58

Przypominanie o tym, że bez pomocy Zachodu Ukraina nie obroni się przed Rosją, jest tak samo oczywiste, jak stwierdzenie, że bez wody nie da się żyć. Tymczasem z tą pomocą, choćby Unii Europejskiej, różnie może być po tym, jak Węgry – podczas unijnego szczytu w Brukseli – zawetowały przyjęcie nowego wsparcia budżetowego UE dla Ukrainy w wysokości 50 mld euro. Ukraina wciąż nie wie, w jakim wymiarze zamierzają jej pomagać Stany Zjednoczone w kolejnym roku wojny obronnej.

banknoty, pieniądze, euro, pomoc, finansowanie

i

Autor: pixabay.com

„Weto wobec dodatkowych środków dla Ukrainy, weto wobec rewizji europejskiego wieloletniego budżetu, powrócimy do tej kwestii w przyszłym roku, po odpowiednich przygotowaniach" – poinformował via serwis X, w nocy z czwartku na piątek (14/15 grudnia) Viktor Orban, premier rządu węgierskiego.

Na razie do Kijowa nie trafi 17 mld euro bezzwrotnych dotacji i 33 mld euro niskooprocentowanych pożyczek. „Na początku przyszłego roku wrócimy do tego tematu (pomocy dla Ukrainy – Portal Obronny) i spróbujemy osiągnąć jednomyślność (…). Nie chcę wdawać się zbytnio w szczegóły. W nadchodzących dniach i tygodniach będę wraz z kolegami pracować nad przygotowaniem szczytu na początku przyszłego roku" – podkreślił w rozmowie z mediami Charles Michel, szef Rady Europejskiej.

Węgry nie zawetowały 12. pakietu unijnych sankcji wobec Federacji Rosyjskiej. Jak podała agencja AFP, porozumienie obejmuje w szczególności zakaz importu rosyjskich diamentów do UE. Moskwę oskarża się o finansowanie części wojny z Ukrainą z handlu diamentami. Roczne obroty tym minerałem generują Moskwie rocznie obroty na poziomie od 4 do 5 mld USD. Unia wprowadzić ma także embargo na import LPG z Rosji.

To ważna decyzja wpływająca na osłabienie rosyjskiej gospodarki, co z pewnością Ukraina przyjmie z zadowoleniem. Jeszcze z większym Kijów przyjąłby nowe decyzje o pomocy wojskowej i finansowej, a szczególnie jej zwiększeniu. A w tej materii horyzont jest nieco zamglony.

Wojna na Ukrainie. Komorowski radzi Zełenskiemu

Można pogubić się w gąszczu, czasem niespójnych, informacji dotyczących tego, co od początku walki z Rosją jest dla Ukrainy najważniejsze. W czwartek (14 grudnia) sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ostrzegł, że „jeśli Putin wygra na Ukrainie, istnieje realne ryzyko, że jego agresja tam się nie skończy”.

Zważywszy, że jednym państwem graniczącym z FR, które nie jest w NATO, jest Mołdawia, to czy znaczy, że to ono jest na celowniku Kremla? Wszystkie inne są członkami NATO, a jak wiadomo, art. 5 Paktu Północnoatlantyckiego, jasno stanowi, jak Sojusz ma zareagować, gdyby doszło do ataku na któregokolwiek z jego członków.

Stoltenberg oświadczył dziennikarzom w kwaterze głównej NATO: „Jedynym sposobem na osiągnięcie sprawiedliwego i trwałego rozwiązania jest przekonanie prezydenta Putina, że nie wygra na polu bitwy, a jedynym sposobem na zapewnienie, że prezydent Putin zda sobie sprawę, że nie wygra na polu bitwy, jest dalsze wspieranie Ukrainy”.

Nowa transza pomocowa UE – jak na razie – jest w pauzie. Jak i czym przekona się Węgry do zmiany decyzji, to trudno zgadywać. Okaże się w styczniu. Nadal nie wiadomo, w jakim wymiarze zamierzają Ukrainie pomagać Stany Zjednoczone.

„Prezydent USA Joe Biden uważa, że negocjacje w sprawie środków dla Ukrainy idą w dobrym kierunku” – oznajmiła w czwartek (14 grudnia) rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre. Co to oznacza? To wiedzą najlepiej w Waszyngtonie. Rzeczniczka poinformowała, że przedstawiciele Białego Domu prowadzili w ostatnich dniach rozmowy z republikańskimi i demokratycznymi senatorami dotyczącymi przełamania impasu wokół wartego ponad 106 mld USD pakietu wydatków na wsparcie Ukrainy, Izraela, Tajwanu i ochronę granic USA. Przewidziane w pakiecie 61 mld USD związane z pomocą dla Ukrainy mają zapewnić dalsze wsparcie dla Kijowa na rok. Republikanie warunkują przyjęcie m.in. pomocy dla Ukrainy od finansowania ochrony granic z Meksykiem przed napływem nielegalnych emigrantów...

Sonda
Czy Unia Europejska znajdzie rozwiązanie jak pomóc Ukrainie?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki