10 czerwca Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych za pośrednictwem platformy X poinformowało o dostawie południowokoreańskich armatohaubic K9. Jak przekazano w komunikacie K9 trafiło do 18. Pułku Artylerii. Niestety w komunikacie nie podano ile armatohaubic zostało dostarczonych. Wiemy natomiast, że do końca zeszłego roku dostarczono do Polski 66 sztuk armatohaubic K9.
W niedawnej rozmowie z "DGP" prezes PGZ Krzysztof Trofiniak, wskazał, na "uzdrowienie tych programów, które są realizowane, ale kuleją". "Tutaj przykładem jest bezzałogowiec Orlik. Liczę, że w połowie przyszłego roku pierwsza partia tych bezzałogowców będzie dostarczona do Sił Zbrojnych. Drugi cel to zwiększenie zdolności produkcyjnych, m.in. armatohaubic Krab i bojowych wozów piechoty Borsuk. Chciałbym też za rok być na etapie dzielenia know-how dotyczącego produkcji czołgu K2 między poszczególne spółki" - zadeklarował prezes PGZ.
Systemy artyleryjskie K9 są używane przez wojska lądowe w siedmiu krajach: Republice Korei, Finlandii, Norwegii, Estonii, Polsce, Indiach i Turcji. Australia i Egipt planują wdrożyć do służby armatohaubice w nadchodzących latach.
Zakup armatohaubic K9 jest efektem umowy podpisanej 26 sierpnia 2022 roku pomiędzy Ministerstwem Obrony Narodowej RP a Hanwha Aerospace. Umowa podpisana między stronami przewiduje dostawę 212 haubic do roku 2026, wraz z pakietem szkoleniowym i logistycznym oraz amunicją. 6 grudnia 2022 roku w Gdyni rozładowano pierwsze armatohaubice K9 dla Polski. Z kolei 12 grudnia 2022 roku do jednostki w Węgorzewie trafiły pierwsze egzemplarze koreańskich armatohaubic K9.
K9 Thunder to południowokoreańska haubica samobieżna na podwoziu gąsienicowym. Jej uzbrojenie główne stanowi 155 mm armata, która w zależności od typu amunicji, zapewnia precyzyjne prowadzenie ognia na dystansach do ok. 40 km. Uzbrojenie pomocnicze stanowi 12,7 mm wielkokalibrowy karabin maszynowy. Opancerzenie K9 zapewnia ochronę przed bronią małokalibrową i odłamkami artyleryjskimi. Napęd stanowi silnik wysokoprężny o mocy 1000 KM z automatyczną skrzynią biegów, które zapewniają wysoką prędkość i mobilność w każdym terenie. Masa haubicy wynosi 47 ton.
W wersji K9A1 wprowadzony został szereg usprawnień. Główny nacisk położono na zwiększenie skuteczności i zasięgu prowadzonego ognia do 54 km, poprawę świadomości sytuacyjnej oraz zwiększenie komfortu pracy załogi. K9A2 to z kolei najnowszy, opracowywany obecnie wariant, który w efekcie zastosowania zautomatyzowanego systemu ładowania będzie posiadał zwiększoną szybkostrzelność z 6-8 strzałów na minutę do 9-10 strzałów na minutę, co wpłynie również na zmniejszenie liczby załogi z 5 do 3 osób. Haubica K9A2, stanowiąca docelową podstawę dla spolonizowanej haubicy K9PL, zostanie także wyposażona w elektryczny system napędu wieży (zamiast dotychczasowego elektrohydraulicznego), automatyczny system gaśniczy, zdalnie sterowany moduł uzbrojenia, klimatyzację, kompozytowe (gumowe) gąsienice oraz będzie posiadała zwiększoną odporność balistyczną i przeciwminową.
Zakontraktowane w ramach I etapu haubice K9A1 już od samego początku są wyposażone w polskie systemy łączności, a także są włączone w zintegrowany system zarządzania walką TOPAZ.
Listen on Spreaker.