Fattah, czyli Zdobywca. Iran jest jednym z czterech państw w świecie dysponujących bronią hipersoniczną

2024-10-02 16:30

To był – bezsprzecznie – mocny odwet Iranu za śmierć lidera Hamasu Ismaila Hanijego, szefa Hezbollahu Hasana Nasrallaha i irańskiego generała Abbasa Nilforuszana. Nocą we wtorek (1 października) Gwardia Rewolucyjna wystrzeliła 180, podają też, że 200 rakiet. Iran podał, że 90 proc. rakiet dotarło do celów. Izrael – wręcz odwrotnie. Ważne jest, jeśli jest to prawdą, że Iran po raz pierwszy użył bojowo hipersonicznej rakiety Fattah. Co to za pocisk?

Fattah

i

Autor: Fars Media Corporation

Wiele o niej nie wiemy, bo w państwach autorytarnych, i to jeszcze tak specyficznych jak Iran, nie chwalą się szczegółami technicznych osiągnięć. A nuż wróg czegoś się dowie? Zapewne czołowa mocarstwowa trójka, czyli USA, Chiny i Rosja, mają wiedzę o tej rakiecie. Należy założyć, że muszą mieć, bo rakiety hipersoniczne, to technologicznie broń bardzo zaawansowana i ich wywiady z pewnością czegoś dowiedziały się o irańskim „hipersoniku”.

A co można o tej rakiecie znaleźć w tzw. źródłach otwartych?

Zacznijmy od tego, że Fattah jest rakietą balistyczną, a prawie każda z nich osiąga szybkość hipersoniczną. Jest to prędkość, która przekracza pięciokrotność prędkości dźwięku w danym środowisku, czyli Mach 5 i wyżej. W atmosferze Ziemi prędkość dźwięku wynosi około 343 m/s (1235 km/h) na poziomie morza, więc prędkości hipersoniczne zaczynają się od około 6174 km/h.

Fattah nie jest „zwykłą” rakietą balistyczną, bo potrafi nie tylko osiągnąć szybkość od Mach 13 do Mach 15, ale ma zdolność manewrowania. Ma stosunkowo mały zasięg – 1400 km, z możliwością zwiększenia do 2000 km. Warto wiedzieć, że pierwsza w świecie rakieta balistyczna – niemiecka V-2 miała zasięg ok. 320 km przy szybkości Mach 4,3 (5760 km/h).

Fattah, rakieta opracowana przez Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) została po raz pierwszy zaprezentowana w czerwcu 2023 r. Jej twórcy twierdzą, że ma zdolność do przenikania przez zaawansowane systemy obrony przeciwrakietowej, takich jak izraelska „Iron Dom” („Żelazna Kopuła”). Czy przebiła się we wtorek przez Kopułę? Tego agencje prasowe nie podały. Nie wiadomo także, ile takich rakiet Iran wystrzelił, więc i nie wiadomo, ile ich Izrael mógł zestrzelić.

Jeśli nie przebiły się przez „Żelazną Kopułę”, to IDF (Israel Defense Forces – Siły Obronne Izraela) powinny się tym sukcesem pochwalić. Wbrew krążącym stereotypom rakiety hipersoniczne można zestrzelić, o czym przekonali się Rosjanie i ich Ch-47M2 Kindżały.

Garda: Dr Tomasz Smura z Fundacji Puławskiego o NATO

W Zdobywców ma zostać wyposażona korweta Damavand-2

Irański Zdobywca (Fattah) wystrzeliwany jest z lądu – i być może już – z morza. Ani Armia Islamskiej Republiki Iranu, ani niezależny od niej, elitarny, Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej nie dysponują samolotami zdolnymi do przenoszenia i odpalania Zdobywców. W rakiety te ma zostać wyposażona korweta Damavand-2, występująca w źródła również jako Jamaran-2 i Velayat (1300 t wyporności, 100 m długości, zdolna do przyjmowania śmigłowca). Gdy zapowiedzi staną się faktem Iran będzie mógł „wydłużyć” zasięg rakiety.

Co Fattah może przenosić? Może być uzbrojony w głowicę jądrową (której Iran jeszcze, jakoby, nie ma) lub konwencjonalną. Prawdopodobnie o masie minimum 500 kg. Tyle przenosi Kindżał, a wspominana V-2 miała tonową głowicę.

To ile takie cudo kosztuje? Jak zwykle cena broni to nie pozycja w menu restauracji, że wiadomo co i za ile. Tym bardziej, gdy pytanie dotyczy państw, w których pojęcie rachunku ekonomicznego nie musi odpowiadać temu co obowiązuje w państwach z demokracją bez przymiotnika. Koszt wyprodukowania „hipersonika” idzie w miliony dolarów. I to w grube miliony!

Iran w światowej czołówce rozwijające broń hipersoniczną

Co by nie mówić o Islamskiej Republice Iranu, to nie można tego państwa wrzucać do szufladki z oznaczeniem „Trzeci Świat”. Na rozwijanie technologii hipersonicznych może pozwolić sobie tylko kilka państw, bo do tego potrzebne są nie tylko pieniądze, ale rozwinięte zaplecze naukowo-badawcze i przemysł, który może zmaterializować to, co naukowcy opracują.

Oto najważniejsze rakiety hipersoniczne..

• Awangard (Rosja) – rakieta balistyczna wyposażona w hipersoniczny pojazd szybowcowy, zdolna do prędkości powyżej Mach 20 (24 500 km/h). Rosja twierdzi, że Awangard może omijać większość systemów obrony przeciwrakietowej.

• Kindżał (Rosja) – hipersoniczny pocisk balistyczny powietrze-ziemia, osiągający prędkość około Mach 10. Jest przenoszony przez samoloty MiG-31 i Su-57.

• DF-ZF (Chiny) – pojazd szybowcowy wykorzystywany przez Chiny, zdolny do uzyskania prędkości Mach 5-10. Jest przenoszony przez pociski balistyczne i może być używany do precyzyjnych uderzeń z dużych odległości.

• HGV Hwasong-8 (Korea Północna) – hipersoniczny pojazd szybowcowy, testowany przez Koreę Północną, zdolny do przenoszenia głowic konwencjonalnych lub jądrowych.

• BrahMos-II (Indie i Rosja) – projekt będący wersją rozwojową supersonicznego pocisku BrahMos, który ma osiągać prędkości do Mach 7.

• AGM-183A ARRW (USA) – to amerykański pocisk hipersoniczny, opracowywany przez firmę Lockheed Martin, będący w fazie przedprodukcyjnej, testowej. Pocisk ma być przenoszony przez bombowce B-52.

Zatem tylko sześć państw należy od „hipersonicznego” klubu. Nie ma w nim Francji, Wielkiej Brytanii czy Izraela, a jest Iran.

Sonda
Czy broń hipersoniczna nie jest czasem przereklamowana?
Listen on Spreaker.