„Do Polski przybył włoski sojuszniczy niszczyciel rakietowy #ITSCaioDuilio z silnym uzbrojeniem przeciwlotniczym i przeciwrakietowym, który wzmocni obronę polskiego wybrzeża i ochronę infrastruktury krytycznej RP” – zatłitował w sobotę (20 maja) minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. O tym, że włoska jednostka wzmocni ochronę polskiego wybrzeża szef MON powiadomił już w środę (17 maja), gdy przebywał z wizytą w Rzymie. To nie pierwsza wizyta w Polsce tego niszczyciela, który w służbie Marina Militare jest od 2011 r. Okręt cumował już w Gdyni w 2013 r., w drodze do Finlandii. Zresztą to nie pierwszy okręt w historii włoskiej włoskiem Marynarki Wojennej noszący imię rzymskiego wodza Gajusza Duiliusza, który w 260 roku p.n.e. w bitwie morskiej pod Mylae pokonał Kartagińczyków.
Niszczyciel „Caio Duilio” jest czwartym włoskim okrętem wojennym o tej historycznej nazwie. Pierwszy, pancernik, wszedł do służby w 1886 r. i pozostawał w niej do 1909 r. Wyposażony w największe dostępne działa, 100-tonowe działa kalibru 450 mm ładowane odprzodowo, był uważany za najpotężniejszy okręt wojenny swoich czasów. Drugim był również pancernik wprowadzony do służby w 1913 r., zmodernizowany w 1937 r., służąc w Regia Marina podczas I i II wojny światowej,a do roku 1953 w Marina Militare. Trzecim okrętem noszącym imię rzymskiego admirała był krążownik rakietowy; był w służbie od 1960 do 1990 r. Jego następcą jest okręt, który zacumował teraz w Gdyni. Ma 153 metry długości i 20,3 szerokości i nieco ponad 7 tys. ton wyporności.
Głównym uzbrojeniem okrętu (może płynąć z maksymalną prędkością 29 węzłów na godzinę – ok 54 km/h) jest PAAMS opracowany przez Francję , Włochy i Wielką Brytanię zintegrowany system rakietowy obrony przeciwlotniczej. Jest przeznaczony do śledzenia, namierzania i niszczenia różnych zagrożeń powietrznych: od dronów (UAV) operujących na małych wysokościach po naddźwiękowe samoloty myśliwskie i pociski manewrujące. PAAMS może wystrzelić osiem pocisków w mniej niż dziesięć sekund za pomocą pionowego systemu wyrzutni Sylver. Cele zwalcza pociskami Aster 15 (zasięg od 1,7 do 30 km) i Aster 30 (od 3 do 120 km). Mózgiem systemu PAAMS są radary namierzające do 1000 celów w odległości do 400 km. W prasie branżowej twierdzi się, że są one zdolne do wykrywania też samolotów i pocisków stealth, czyli dających śladowe tzw. echo radarowe. Jednostka dysponuje także uzbrojeniem przeciwokrętowym – rakietami OTOMAT MK2 BLOCK IV o zasięgu do 180 km. Uzupełnieniem zasadniczego uzbrojenia są artyleria 20 i 76 mm oraz wyrzutnie torped. Może na nim lądować helikopter. Okręt obsługuje 230 marynarzy i oficerów.