„Rządy mające wpływ na palestyńskie grupy zbrojne powinny naciskać na pilne uwolnienie wszystkich cywilnych zakładników” – apeluje ta międzynarodowa organizacja monitorująca przestrzeganie praw człowieka.
Skrzydło wojskowe Hamasu – Brygady Kassama – i co najmniej cztery inne palestyńskie grupy zbrojne popełniły liczne zbrodnie wojenne i zbrodnie przeciwko ludzkości, przeciwko cywilom podczas ataku na południowy Izrael 7 października 2023 r. podkreślono w opublikowanym (17 lipca) 236-stronicowym raporcie.
„Badania Human Rights Watch wykazały, że atak Hamasu z 7 października miał na celu zabicie cywilów i wzięcie jak największej liczby osób jako zakładników. Okropności z 7 października powinny wywołać globalne wezwanie do działania w celu zakończenia wszelkich nadużyć wobec cywilów w Izraelu i Palestynie” – wypowiada się w komunikacie HRW — powiedziała Ida Sawyer, dyrektor ds. kryzysów i konfliktów w Human Rights Watch.
Raport sporządzono m.in. na podstawie rozmów (przeprowadzonych między październikiem 2023 r. a czerwcem 2024 r.) z 144 osobami, świadkami ataku z 7 października i nim doświadczonych bezpośrednio. Jedna z nich Nirit Hunwald, pielęgniarka z kibucu Be'eri, gdzie zginęło 97 cywilów, opisała, jak sama transportowała postrzelonego do kliniki dentystycznej kibucu, by tam opatrzono jego rany. Mężczyznę ciągnęła: „Był ślad krwi. Nie mogę wymazać tego z pamięci, całej tej krwi”.
Zeznania ocalałych, a także zweryfikowane zdjęcia i nagrania wideo pokazują, że bojownicy palestyńscy poszukiwali cywilów i zabijali ich na miejscu ataku od momentu jego rozpoczęcia. Takie zachowanie wskazuje, na celowe i zaplanowane zabijanie cywilów i branie w niewolę zakładników.
Przypomnijmy, że grupy Hamasu zaatakowały co najmniej 19 kibuców i 5 moszawów (małych spółdzielni rolniczych), miasta Sderot i Ofakim, dwa festiwale muzyczne i imprezujących na plaży.
Badający zweryfikowali i przeanalizowali również ponad 280 zdjęć i filmów zrobionych podczas ataku i opublikowanych w mediach społecznościowych lub udostępnionych bezpośrednio HRW. 7 października spośród 1195 zabitych przez Hamas osób, aż 815 było cywilami.
Wojna w Izraelu nadal trwa i mało kto wie, kiedy i czym może się skończyć. Associated Press podała (17 lipca), na podstawie danych uzyskanych z ONZ, że dotychczas w wyniku izraelskich ataków w Strefie Gazy zginęło ponad 500 pracowników służby zdrowia, w tym wielu lekarzy rzadkich specjalizacji. Według ONZ 23 z 36 szpitali w Strefie jest nieczynnych. Trzynaście funkcjonuje w ograniczonym zakresie. Z dziewięciu szpitali polowych działa tylko pięć. Nie działa ponad 60 proc. punktów podstawowej opieki zdrowotnej.
We wtorek (16 lipca) IDF (armia izraelska) ogłosiła, że po 21 lipca rozpoczyna akcję poboru ortodoksów do armii. Zacznie ją od wysyłania zawiadomień o poborze do wojska. Żydom ortodoksyjnym to się nie podoba, więc z końcowym efektem tej akcji różnie może być.
Także we wtorek stacja telewizyjna CNN podała, że na przywódców Hamasu naciskają ich podwładni, domagając się zawarcia zawieszenia broni z Izraelem. Jak przypomina PAP, w ostatnich tygodniach doszło do wznowienia rozmów o zawieszeniu broni między Izraelem i Hamasem. Umowa zakłada również uwolnienie wciąż przetrzymywanych w Strefie Gazy izraelskich zakładników w zamian za palestyńskich więźniów. Negocjacje są prowadzone przez pośredników, Katar, Egipt i Stany Zjednoczone, które w rozmowach reprezentuje szef CIA...
Listen on Spreaker.