Ukraina prosi o dalekosiężne pociski ATACMS. Obiecuje ich używać w konsultacji z USA

2022-10-03 19:42

USA robi wiele dla tego, by Ukraina miała czym walczyć z Siłami Zbrojnymi Federacji Rosyjskiej i równie wiele, byt Rosja nie oskarżyła jej o dostarczanie broni, która Ukraińcom mogłaby pozwolić na atakowanie terytorium Federacji. Z tych powodów Stany wielokrotnie odmawiały przekazania Ukrainie pocisków balistycznych o zasięgu do ok. 300 km ATACMS. Agencja Unian, powołując się na CNN, poinformowała, że Ukraina wystąpiła po raz kolejny z prośbą o takich pocisków do systemów rakiet ziemia-powietrze HIMARS. Tym razem zapewnia, że koordynowałaby z Waszyngtonem wszystkie uderzenia na wroga tymi rakietami.

ATACMS

i

Autor: Lockheed Martin

Proponowane warunki dają Stanom Zjednoczonym prawo weta wobec uderzeń HIMARS na Rosję i mają zapobiec eskalacji wojny rosyjsko-ukraińskiej i bezpośredniej konfrontacji między USA a Federacją Rosyjską – czytamy w depeszy ukraińskiej agencji prasowej. Stany Zjednoczone mają dostarczyć w kolejnej transzy pomocowej (o wartości 1,1 mld USD) kolejnych 18 systemów rakietowych wysokiej mobilności HIMARS wraz z amunicją do nich. Nie ma, przynajmniej na razie mowy, o dostawach pocisków od największym zasięgu rażenia. Jak zwykle informacje o dostawach broni w ukraińskich mediach są oszczędne. Więcej można dowiedzieć się o propozycji Ukrainy w sprawie ewentualnych dostaw pocisków balistycznych ATACMS z amerykańskich źródeł. „Starając się przezwyciężyć opór administracji Bidena przed dostarczeniem jej nowego zestawu potężnych systemów rakietowych dalekiego zasięgu, rząd ukraiński oferuje teraz USA pełny i ciągły wgląd w ich listę zamierzonych rosyjskich celów…” – informuje CNN. Rząd USA obawia się, że użycie pocisków o 4-krotnie większym zasięgu od tych, którymi obecnie dysponują Ukraińcy, może wywołać niepożądaną, ze względu na strategiczne interesy Stanów Zjednoczonych, eskalację działań wojennych. CNN podaje, że amerykańskim rządzie istnieją obawy co do tego, czy dostarczanie pocisków ATACMS nie oznaczałoby w oczach Moskwy przekroczenia „czerwonej linii” i nie byłoby poczytane przez Kreml, jako bezpośrednie zaangażowanie się USA w wojnę na Ukrainie. „Ale ta czerwona linia staje się coraz bardziej ciemna po piątkowej aneksji czterech terytoriów Ukrainy przez Rosję. Stany Zjednoczone oświadczyły, że poprą użycie zachodniej broni w tych strefach, nawet jeśli Rosja uzna ją teraz za część swojego oficjalnego terytorium” – podkreśla CNN.

Express Biedrzyckiej - Bronisław Komorowski: Putin marzy o tym, by UE się rozpadła

Czy USA obawiają się, że Ukraina może zaatakować takimi rakietami obszar Federacji Rosyjskiej. Anschluss okupowanych terytoriów do Rosji jest nieuznawany nie tylko przez Ukrainę. Rosja ostrzega, że to jest teraz część Rosji i odpowie stosownie na ewentualne ataki Ukrainy. Jakiś czas temu rakiety trafiały już w cele na Krymie, który Rosja uważa za część Federacji. Ukraina nie przyznała się do ataków. MGM-140 Army Tactical Missile System (ATACMS) to pocisk ziemia-ziemia (SSM) produkowany przez amerykańską firmę zbrojeniową Lockheed Martin. Pocisk ma 4,0 m długości i 0,61 m średnicy. Może być wystrzeliwany z wielu wyrzutni rakiet, w tym z M270 (MLRS) i  M142 (HIMARS). Do celu zmierza z szybkością ok. kilometra na sekundę.

Sonda
Czy myślisz, że Rosja się podda w wojnie z Ukrainą?