Rosja i Białoruś zakłócą szczyt NATO na Litwie? Mowa o poważnej prowokacji na granicy

2023-04-07 14:40

W lipcu w litewskim Wilnie ma się odbyć szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego. Niestety, według niezależnych białoruskich portali, które powołują się na swoje źródła w służbach specjalnych, w tym czasie dojść może do kolejnej prowokacji na granicy, do której użyci mają być imigranci. Co dokładnie planuje Władimir Putin i Aleksandr Łukaszenka?

Władimir Putin i Aleksander Łukaszenka

i

Autor: Vladimir Astapkovich/Sputnik/Kremlin Pool Photo/AP Władimir Putin i Aleksander Łukaszenka

Jak informuje portal rmf24.pl, prowokacja miałaby przybrać formę szturmu na litewską granicę w czasie, gdy w stolicy Litwy będzie odbywać się szczyt NATO. Źródła niezależnych mediów twierdzą, że do tego szturmu mają być wykorzystani cudzoziemcy, głównie z Afryki, którzy już trafiają na Białoruś. W sieci pojawiają się określenia "mięsnego szturmu" - w ten sposób w wojskowej taktyce na wschodzie nazywa się atak na obrany cel wroga, w którym dowództwo nie liczy się ze stratami wśród atakujących oddziałów. Tę akcję - przy współpracy z Moskwą - ma przygotowywać KGB z Grodna. Niezależni dziennikarze twierdzą, że ten temat był poruszany podczas niedawnej wizyty w Mińsku dyrektora rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego Siergieja Naryszkina podczas rozmowy z prezydentem Białorusi. W KGB miał też powstać specjalny wydział do tego, by zawiadywać "sprawą uchodźców".

Polska granica ponownie zaatakowana?

Na razie nie ma jednak oficjalnych sygnałów, że trwają już przygotowania do kolejnego kryzysu uchodźczego na granicy Białorusi z Unią Europejską. Trzeba jednak pamiętać, że cudzoziemcy, którzy nielegalnie dostają się do państw Unii Europejskiej, mają najczęściej rosyjskie wizy. Ponadto kilka tygodni temu Alaksandr Łukaszenka był w Iranie i ustalił uruchomienie bezpośredniego połączenia lotniczego Teheran-Mińsk. Rejsy właśnie ruszają.

Ten nowy kryzys - jak oceniają eksperci - jeśli do niego dojdzie, skupi się raczej na litewskim odcinku granicy. Powodem jest solidniejszy płot zbudowany w Polsce. Trzeba się zatem liczyć z tym, że więcej cudzoziemców, którzy nielegalnie będą chcieli wjechać do Unii Europejskiej, do naszego kraju będzie trafiać z Litwy. Między naszymi państwami nie ma bowiem granicy, więc trudniejsze będzie wykrywanie przemytu ludzi.

Galeria poniżej: Łukaszenka zezwolił na TO białoruskim kobietom. "Ludzki pan"

Sonda
Czy zapora na granicy z Białorusią spełnia swoje zadanie?
Jak działa system perymetryczny na granicy z Białorusią? Straż Graniczna pokazała nagrania