5 stycznia Berlin postanowił przekazać siłom ukraińskim 40 bojowych wozów piechoty Marder. Ich zdaniem jest m.in. wspieranie i zabezpieczenie bojowe Leopardów. Podobne przeznaczenie mają amerykańskie bwp-y Bradley współpracujące z czołgami Abrams. „Błędem byłoby zatrzymywać się na obietnicy dla bojowych wozów piechoty Marder. Powinniśmy zrobić i dostarczyć wszystko, co jest możliwe. Obejmuje to czołgi Leopard” – powiedziała Katrin Göring-Eckardt w rozmowie z „Ostthüringer Zeitung”. Taki sam pogląd prezentuje Wolfgang Kubicki. Według polityka taka pomoc byłaby ważna dla utrzymania zdolności obronnych Ukrainy. Zastrzegł jednak, że taka pomoc powinna być skoordynowana z partnerami z NATO.
Tymczasem decyzja o przekazaniu Marderów Ukrainie nie spotkała się z akceptacją ze strony niemieckiego dziennika „Bild am Sonntag”. W badanie przeprowadzono 6 stycznia wzięło na reprezentatywnej próbie z udziałem 1001 mieszkańców Republiki Federalnej Niemiec. 49 proc. respondowanych uznało tę decyzję za „raczej błędną”, a 40 proc. za „raczej słuszną”. 11 procent nie przedstawiło swojej opinii. W sondażu zapytano także, czy Niemcy powinny przekazać Ukrainie Leopardy-2. 50 proc. respondentów odpowiedziało przecząco, 38 proc. było„za”.
Dla porównania: w sondażu przeprowadzonym przez IRBIS dla dziennika „Rzeczpospolita” tuż przed Bożym Narodzeniem pomoc militarną dla Ukrainy poparło 77,5 proc. badanych, a 18,3 proc. jest temu przeciwnych. Najwięcej zwolenników wojskowej pomocy – podał dziennik – jest wśród wyborców PiS (97 proc.) Lewicy (91 proc.) i Koalicji Obywatelskiej (86 proc.) Najwięcej przeciwników jest wśród wyborców Krzysztofa Bosaka (31 proc), Konfederacji (27 proc.) i Krzysztofa Hołowni (29 proc.). Wojsko Polskie ma na stanie 249 Leopardów-2. Nie mamy już poradzieckich czołgów T-72, gdyż przekazaliśmy je Siłom Zbrojnym Ukrainy.
Polecany artykuł: