Jako, że czołgi są produkcji niemieckiej, to od rządu federalnego zależy wydanie zgody na przekazanie Leopardów 2 przez państwa, które mają na wyposażeniu te czołgi. Prawdopodobnie taka decyzja zostanie wydana. Nie wiadomo jednak nadal, czy same Niemcy przekażą cześć swoich sił pancernych Ukrainie. Wielu polityków niemieckich jest „za”, ale – o czym rzadko się wspomina – połowa niemieckiego społeczeństwa jest przeciwna takiemu rozwiązaniu. A to oznacza, że rząd Scholza jest między młotem a kowadłem. O unijnej pomocy mowa jest w zatwierdzonym (18 stycznia) raporcie rocznym za rok 2022 („O realizacji wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony UE”). W komunikacie prasowym po jego przyjęciu podkreślono: „Wojna na Ukrainie, rosnący globalny autorytaryzm, bardziej asertywne Chiny i kryzys klimatyczny spowodowały tektoniczne przesunięcie w krajobrazie geopolitycznym, ostrzegają posłowie.
UE i jej państwa członkowskie muszą zwiększyć pomoc wojskową, polityczną i humanitarną dla Ukrainy oraz wzmocnić swoją obronę, aby przeciwdziałać rosyjskim zagrożeniom dla bezpieczeństwa europejskiego, stwierdzili posłowie w swoim rocznym sprawozdaniu dotyczącym wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa (…). W rocznym sprawozdaniu z realizacji wspólnej polityki bezpieczeństwa i obrony (WPBiO) za 2022 r., przyjętym w środę 459 głosami za, przy 93 głosach przeciw i 85 wstrzymujących się, posłowie wzywają do natychmiastowego rozmieszczenia nowoczesnej broni i obrony powietrznej nowej generacji systemu, wzywając kanclerza Niemiec Scholza do bezzwłocznego dostarczenia Ukrainie czołgów Leopard 2. Podkreślają, że Ukraina broni swojej integralności terytorialnej w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową i pilnie potrzebuje pomocy wojskowej i ciężkiego uzbrojenia, aby wygrać wojnę (…) UE musi zwiększyć i przyspieszyć pomoc wojskową dla Ukrainy oraz usprawnić funkcjonowanie jej polityki obronnej, kontynuując i zacieśniając współpracę z NATO. Między innymi powinna przyspieszyć proces decyzyjny w kwestiach obronnych i zmniejszyć zależność od krajów trzecich”.
Ukraina chciałby skompletować z leopardów brygadę. Potrzeba więc minimum 200 czołgów, by to się udało. Media niemieckie kilka dni temu podały, że do przekazania kwalifikuje się 110 czołgów, w tym tylko 22 Leopardy 2. Problem w tym, że są to czołgi zmagazynowane, wycofane z eksploatacji i jak powiedział dziennikarzom „Bil am Sonntag” prezes zarządu Rheinmetall Armin Papperger, współproducenta leopardów (jego działa są w tym czołgu, a także w amerykańskich Abramsach), wpierw trzeba je przystosować do ponownego używania. A to będzie kosztowało kilkaset milionów euro i potrwa co najmniej do końca tego roku. „ Dlatego, nawet jeśli jutro zapadnie decyzja, że nasze czołgi Leopard mogą zostać wysłane do Kijowa, dostawa zostanie opóźniona do początku przyszłego roku – ostrzegł prezes zarządu firmy.
Podkreślić należy, że państwa, które wyraził wolę przekazania czołgów niemieckiej produkcji, zamierzają skierować na Ukrainę sprzęt będący w służbie czynnej. Z kolei w środę (18 stycznia) prestiżowy dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” puścił w świat wieść o tym, że w tym roku możliwe byłoby przekazanie od 10 do 15 Leopardów 2”. Pamiętajmy, że gdy jest mowa o przekazaniu czołgów, dotyczy to także transferu na Ukrainę amunicji do nich, podstawowych części wozów inżynieryjnych itp. Jednak by do tego doszło, trzeba zgody niemieckiego rządu. O tym, jakie w tej sprawie zapadną decyzję Ukraina dowie się najpóźniej do 20 stycznia.
W tym dniu zbiera się w Ramstein (tu stacjonują słynne amerykańskie samoloty wczesnego rozpoznania AWACS) Grupa Kontaktowa ds. Wsparcia Ukrainy. Czy rząd Scholza zgodzi się na przekazanie czołgów z rezerw Bundeswehry? Się okaże. Ośrodek Studiów Wschodnich uważa, że: „Do takiego kroku – podobnie jak w przypadku wcześniejszej decyzji o przekazaniu Ukrainie 40 bojowych wozów piechoty Marder – skłonić może Niemcy tylko presja ze strony USA i Francji. Administracja Joego Bidena musiałaby zadecydować o dostarczeniu Kijowowi amerykańskich czołgów lub wywrzeć otwartą presję na Berlin, aby ten dołączył do szerszej koalicji państw gotowych do przekazania Ukrainie Leopardów. Jeśli równocześnie Paryż podjąłby decyzję o choćby symbolicznych dostawach francuskich czołgów Leclerc, wówczas kanclerz Scholz – z obawy przed popadnięciem RFN w samoizolację – mógłby zgodzić się na niemieckie dostawy”. Konkludując: przedstawione spekulacje dotyczą dynamicznie zmieniającej się sytuacji.
Polecany artykuł: