Greccy komuniści zatrzymali pociąg z amerykańskim uzbrojeniem. Wykrzykiwali hasła antywojenne

2024-03-25 11:35

Do niecodziennego zdarzenia doszło w sobotę 23 marca, kiedy to członkowie Komunistycznej Partii Grecji zatrzymali pociąg towarowy przewożący amerykańskie pojazdy wojskowe z portu w Aleksandropolis do Bułgarii. W czasie zatrzymania pociągu na jednym z pojazdów amerykańskich napisano obraźliwe hasło wymierzone w USA. Protestujący wykrzywili także hasła wymierzone w Unię Europejską i NATO – poinformował grecki portal Karditsastakra.

Amerykański transport uzbrojenia

i

Autor: Shutterstock

23 marca członkowie Komunistycznej Partii Grecji (Kommounistikό Kόmma Elládas, ΚΚΕ) i organizacji młodzieżowej (KNE) utworzyli blokadę w północno-wschodnim mieście Dedeagac (Aleksandroupolis) zatrzymując pociąg przewożący amerykańskie uzbrojenie z portu Alexandroupolis do Bułgarii o czym kilka dni temu informowaliśmy. Dedeagac, w pobliżu granic Turcji i Bułgarii, stał się po wojnie na Ukrainie alternatywnym szlakiem transportu sprzętu wojskowego NATO do Europy Wschodniej przez Rumunię i Bułgarię.

Protestujący wykrzykiwali antyamerykańskie hasała, jak np. „Alexandroupolis jest portem ludzi, a nie bazą imperialistów”. Protestujący także napisali czerwoną farbą na jednym z pojazdów wojskowych: „Mordercy wracajcie do domu”. Protestujący wykrzywiali hasła, by pociąg zawrócił a wojska USA i NATO zostały usunięte z Aleksandropolis i całego regionu. Na wielkim transparencie widniał napis: „Żadnej misji wojskowej poza granicami - Stop udziałowi kraju w wojnach USA-NATO-UE - Nadzieja w walce narodu”.

Jak powiedzieli protestujący w oświadczeniu: „tym symbolicznym gestem wezwaliśmy ludzi do powiedzenia „nie” w przekształceniu Alexandroupolis w bazę machiny wojennej USA-NATO-UE, która po raz kolejny ogarnęła to miejsce w ostatnich dniach".

Według greckich mediów blokada doprowadziła do tego, że pociąg musiał się wycofać i pojechać inną trasą.

Stavros Bazas, członek Komitetu Regionu Tracji w Macedonii Wschodniej przy Komunistycznej Partii Grecji, potępił przekształcenie Aleksandropolis w ogromną bazę NATO.

„Potępiamy wykorzystywanie portu, sieci kolejowej, obozów na tym obszarze przez NATO, przez rzeźników narodów, którzy obecnie pociągami i setkami ciężarówek przewożą niebezpieczny materiał wojenny do granicy z Bułgarią”. Potępił także rząd grecki za dostarczanie Ukrainie uzbrojenia.

Trzeba mieć świadomość, że do tego typu zdarzeń na terenie Europy dochodzi i będzie dochodzić. Zawsze znajdą się organizację czy grupy ludzi, którzy będą protestować i będą wykrzykiwać hasła antywojenne, zwłaszcza w kontekście wojny na Ukrainie, by kraje w Europie nie pomagały Ukrainie i by wschodnia flanka NATO nie wzmacniała swojego bezpieczeństwa przez agresywną Rosją. Takie protesty oczywiście wpisują się w narrację Kremla w ramach prowadzonej wojny informacyjnej Rosji, by mieć argument, że w Europie trwają "zmasowane" protesty przeciwko "imperialistycznej" polityce USA czy pomocy dla Ukrainy. Trzeba także mieć świadomość, że jeśli dojdzie kiedyś do zaatakowania którego z krajów wschodniej flanki NATO, to również mogą się zdarzyć protesty antywojenne różnych grup np. pacyfistycznych lub powiązanych z Rosją, które będą np. blokować transport uzbrojenia, do któregoś z krajów NATO walczącego z agresorem. Zarówno politycy jak i wojskowi powinni mieć tego świadomość i przygotować alternatywne trasy transportu i pomocy dla takeigo kraju.

Grecka pomoc dla Ukrainy

W połowie marca greckie media informowały, że Grecja prowadzi negocjacje w sprawie zakupu amunicji z Czech i przekazania jej bezpośrednio na Ukrainę. Jak napisał portal Kathimerini, Ateny powiedziały urzędnikom UE, że mogą w tym roku zaopatrzyć Ukrainę przez Czechy w duże zapasy amunicji, w tym 90 000 pocisków kal. 90 mm, 180 pocisków przeciwpancernych kal. 70 mm, 2000 rakiet Zuni kal. 127 mm i 4 miliony kul. Według doniesień Grecja planuje także sprzedać Czechom 70 wyprodukowanych w USA haubic M114A1 w celu ewentualnego przekazania Ukrainie. 

W mediach greckich spekuluje się także o tym, że Grecja ma się na poważnie zastawiać nad przekazaniem Ukrainie swoich systemów przeciwlotniczych S-300 w zamian za amerykańskie Patrioty. Podobno ten pomył znowu wrócił po tym jak w czasie wizyty premiera Grecji Kyriakosa Mitsotakis w Odessie w pobliżu spadł rosyjski pocisk rakietowy niewiadomego typu, którego nie potrafiła zestrzelić ukraińska obrona przeciwlotnicza operująca w okolicy.

Grecja zgodziła się we wrześniu 2022 r., na umowę z Niemcami, zgodnie z którą otrzyma niemieckie pojazdy Marder w ramach tzw. „wymiany", w ramach której Ateny wyślą na Ukrainę swoje wozy bojowe BMP-1 z czasów radzieckich. Ateny przekazały również przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe FIM-92 Stinger, granatniki przeciwpancerne RPG-18, karabinki AK-47 oraz różnego rodzaju amunicja, w tym pociski rakietowe kal. 122 mm.