Dotychczas Chińska Republika Ludowa formalnie zachowuje neutralność względem wojny na Ukrainie, a nawet w rocznicę agresji rosyjskiej przedstawiła swoją wielopunktową propozycję pokojową. Skrytykował ją prezydent USA Joe Biden, stwierdzając, że jest korzystna wyłącznie dla Federacji Rosyjskiej. Dostawy ciężkiej broni z Chin z pewnością jeszcze bardziej uczyniłyby konflikt międzynarodowym. Jeden z informatorów NBC Rob Lee z Instytutu Badań nad Polityką Zagraniczną (Foreign Policy Research Institute) w Filadelfii stwierdził, że „może to być znaczący rozwój, jeśli Chiny zdecydują się na dostawy broni do Rosji”, podkreślając, że od dostępności do amunicji artyleryjskiej zależny jest przebieg wojny. NBC nie wyjaśnia, czy o dostawy miałby wnosić Kreml, czy też miałaby być to inicjatywa Pekinu, któremu zależy na tym, by Rosja nie przegrała wojny z Ukrainą. Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie odpowiedziało na prośbę NBC News o komentarz w sprawie.
Zdaniem Michaela A. Horowitza, analityka geopolitycznego i bezpieczeństwa, szefa wywiadu firmy doradczej Le Beck, „Pekin „zapewniał już Rosji znaczące wsparcie, czy to w postaci zwiększonego importu ropy, komponentów podwójnego zastosowania, mikroczipów importowanych z krajów zachodnich i zdjęć satelitarnych”. Z początkiem roku Chiny skrytykowały dostawy broni z Zachodu na Ukrainę i stanowczo zaprzeczyły, że rozważają wysłanie broni do Rosji.
Na początku stycznia wywiad ukraiński podał, że Rosjanie każdego dnia zużywają ok. 20 tys. pocisków artyleryjskich. W lutym 2022 r. dzienne zużycie wynosiło aż 60 tys. pocisków. Produkcja rosyjskiego przemysłu militarnego nie nadąża z pokryciem zapotrzebowania (Ukraińcy mają podobny problem). Wywiad Ukrainy uważa, że jeśli Rosja nie pozyska amunicji z zewnątrz, to w marcu jej artyleria będzie musiała oszczędzać i zredukować zużycie pocisków do 10 – 15 tys. dziennie. Sytuacja po obu stronach w tzw. zakresie zaopatrzenia w amunicji artyleryjską dużego kalibru (122 mm i 155 mm) jest podobna. Bez zwiększenia ostrzału, czyli zużycia amunicji, obie strony będą miały utrudnione prowadzenia działań na froncie.