Naruszenie przestrzeni powietrznej NATO
W nocy z niedzieli na poniedziałek około godziny 03:00, rumuńskie systemy radarowe wykryły liczne cele powietrzne nad terytorium Ukrainy, w pobliżu granicy z Rumunią - między regionami Marmarosz i Suczawa. Cztery ukraińskie maszyny wojskowe nieumyślnie wleciały na krótko w przestrzeń powietrzną Rumunii, w pobliżu miejscowości Syhot Marmaroski i Vicovu de Sus. Według rumuńskiego Ministerstwa Obrony Narodowej, incydent nie stanowił zagrożenia dla bezpieczeństwa kraju.
Jak również przekazano, Ukraina potwierdziła, że w związku z masowymi atakami Federacji Rosyjskiej na infrastrukturę lotniskową Ukrainy, podjęto działania mające na celu rozproszenie statków powietrznych z baz lotniczych w zachodniej części kraju.
Ukraińskie myśliwce wywołały natychmiastową reakcję
W odpowiedzi na naruszenie granicy, o godz. 03:30 z bazy lotniczej Borcea wystartowały dwa rumuńskie myśliwce F-16, a około godz. 05:00 poderwano dwa włoskie Eurofighter Typhoon z bazy Mihail Kogălniceanu. Oba kraje współpracują w ramach misji NATO Air Policing, której celem jest ochrona przestrzeni powietrznej sojuszu.
„W związku z zaistniałą sytuacją, Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało struktury odpowiedzialne za koordynację cywilnego ruchu lotniczego o konieczności prowadzenia zintegrowanego monitoringu. Równocześnie, około godziny 03:30, z bazy lotniczej Borcea (86. Baza Lotnicza) wystartowały dwa rumuńskie myśliwce F-16, wykonując misję rozpoznania powietrznego, natomiast około godziny 05:00 wydano rozkaz do startu dwóch włoskich myśliwców Eurofighter Typhoon, wykonujących misję ochrony przestrzeni powietrznej (Air Policing) z bazy Mihail Kogălniceanu (57. Baza Lotnicza)” – przekazało rumuńskie MON w komunikacie prasowym.
Rumuński MON wyjaśnił, że podczas działań prowadzonych w godzinach 03:30–06:00, zidentyfikowano 12 ukraińskich celów powietrznych znajdujących się w przestrzeni powietrznej Ukrainy, na północ od granicy z Rumunią. Cztery z nich nieumyślnie naruszyły na kilka minut przestrzeń powietrzną Rumunii. Około godziny 06:00 rumuńskie F-16 wylądowały z powrotem w bazie Borcea, natomiast włoskie Eurofightery godzinę później w bazie Mihail Kogălniceanu.
Ministerstwo Obrony Narodowej Rumunii zapewnia, że sytuacja jest stale monitorowana we współpracy z sojusznikami z NATO. Choć Rumunia nie jest bezpośrednim celem rosyjskich ataków, działania wojenne prowadzone w sąsiedztwie zmuszają Bukareszt do podjęcia odpowiednich środków ochrony obywateli i infrastruktury, zgodnie z zaleceniami krajowych instytucji odpowiadających za bezpieczeństwo i zobowiązaniami sojuszniczymi.
„Choć nasz kraj nie jest bezpośrednim celem ataków, wojna na Ukrainie, tocząca się w bezpośrednim sąsiedztwie terytorium narodowego, a także uderzenia w ukraińską infrastrukturę, wymagają podejmowania działań chroniących obywateli Rumunii i infrastrukturę krajową. Działania te są podejmowane stopniowo i dostosowywane w zależności od rodzaju i charakteru zagrożenia, w celu zapobiegania poważnym szkodom, zgodnie z kompetencjami ustalonymi przez Najwyższą Radę Obrony Narodowej (HDSC) oraz przez kierownictwo instytucji wchodzących w skład systemu obrony narodowej, porządku publicznego i bezpieczeństwa państwa” – poinformowano w komunikacie prasowym.
Rosjanie przeprowadzili kolejny zmasowany atak na Ukrainę
W nocy z 20 na 21 lipca Rosjanie przeprowadzili kolejny w ostatnim czasie zmasowany atak na Ukrainę z użyciem licznych środków rażenia. Rosjanie sięgnęli m.in. po rakiety balistyczne Iskander, pociski manewrujące Kalibr, hipersoniczne Kindżały oraz rakiety Kh-101 odpalane z bombowców Tu-95MS. Ataki trwały całą noc i objęły również zachodnią Ukrainę. W związku z tym, jak potwierdziły władze w Kijowie, ukraińskie siły zbrojne podjęły decyzję o rozproszeniu swoich samolotów z baz lotniczych w zachodniej części kraju.
Jakakolwiek strata myśliwca F-16 jest bowiem znacznym osłabieniem możliwości ukraińskich Sił Powietrznych. Nie wiadomo, ile dokładnie maszyn tego typu do tej pory zostało przekazanych Kijowowi, ale koalicja zachodnich państw składająca się z Holandii, Dani, Norwegii oraz Belgii zadeklarowała przekazanie łącznie około 60 samolotów. Do tej pory Ukraina straciła trzy myśliwce F-16. Dwa z nich stracono podczas walk, a jeden na skutek wypadku.
