9 stycznia w czasie spotkania w Ramstein prezydent Ukrainy poinformował, że Ukraina prowadzi negocjacje z USA w sprawie uzyskania licencji na produkcję systemów obrony powietrznej i pocisków rakietowych na swoim terytorium.
„Rozmawiamy z USA o licencjonowaniu systemów obrony powietrznej i produkcji rakiet na Ukrainie. Może to stać się istotną częścią naszych gwarancji bezpieczeństwa. I jest to absolutnie możliwe” - powiedział Zelensky.
Zelensky wspomniał o rosyjskim ataku z 8 stycznia na Zaporoże, w którym zginęło 13 osób, a ponad 100 zostało rannych, i wezwał do dostarczenia Ukrainie dodatkowych systemów obrony powietrznej.
W grudniu 2024 roku Zełenski powiedział, że wielokrotnie prosił USA o udzielenie licencji na produkcję systemów Patriot na Ukrainie, ale nie otrzymał zgody. Jak mówił w wywiadzie dla Le Parisien: „Wielokrotnie prosiłem USA o przyznanie licencji na produkcję Patriota (systemu obrony powietrznej). Nikt nie miał nic przeciwko. Nikt nigdy nie powiedział mi: „Nie, nie damy ci go”. Ale jak dotąd nic nie otrzymaliśmy”.
W kwietniu ubiegłego roku W. Zełenski mówił, że Ukraina potrzebuje 25 systemów Patriot z 6-8 bateriami każdy, aby w pełni chronić swoje terytorium przed atakami powietrznymi wroga.
Uzyskanie zgody na produkcję systemów obrony powietrznej i pocisków rakietowych, będzie bardzo trudne, Ukraina nie zajmuje ważnego punktu na mapie USA jeśli chodzi o produkcje uzbrojenia. Po drugie Ukraina jest w fazie konfliktu, co prawda wiele firm europejskich zaczęło inwestycje na Ukrainie lub podpisało z Ukrainą umowy o produkcji uzbrojenia na terytorium Ukrainy. Jednak uzyskanie zgody, teraz kiedy w Stanach Zjednoczonych zmienia się administracja, będzie trudne. Nie można jednak wykluczyć, że USA postanowią szerzej zainwestować na Ukrainie jeśli uda się wynegocjować pokój czy zawieszenie broni z Rosją. Ale tutaj jednak nadal istnieje ryzyko zniszczenia takich fabryk lub przejęcia ich przez Rosję w czasie ewentualnego ponownego ataku. Jest to jednak tylko spekulowanie, bo Zełenski już wiele raz prosił USA o uzbrojenie, które ostatecznie nie trafiło na Ukrainę jak np. samoloty A-10, śmigłowce Apache, czy pociski Tomahawk. Te ostanie miały być w tajnym załączniku ramach „planu zwycięstwa” przedstawionego w zeszłym roku. Prezydent Ukrainy miał wyrazić rozczarowanie, że New York Times ujawnił informacje pozyskania przez Ukrainę tych pocisków.