Rząd Belgii podjął w zeszłym roku decyzję o przekazaniu Ukrainie 30 wycofanych ze służby myśliwców F-16. Pierwsza dostawa tych samolotów była pierwotnie zaplanowana na koniec ubiegłego roku, jednak została opóźniona.
Powodem były m.in. brak części zamiennych oraz opóźnienia w dostawie nowych myśliwców F-35, które mają zastąpić F-16 w belgijskim lotnictwie.
We wtorek ukraińscy parlamentarzyści wezwali do przyspieszenia dostaw. "Nie możemy sobie pozwolić na czekanie na wzmocnienie naszej obrony powietrznej" — powiedział Ołeksandr Kornijenko, szef ukraińskiej delegacji.
„Wasz premier obiecał nam, że niektóre samoloty mogą zostać dostarczone przed końcem 2024 roku. Jak dotąd ich nie otrzymaliśmy” — dodał Jehor Czerniew, szef ukraińskiej delegacji do NATO.
Również we wtorek, podczas przemówienia na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zwrócił uwagę na konieczność inwestycji w obronność Europy. Ostrzegł, że w przeciwnym razie "świat będzie się rozwijał bez Europy".
Zełenski zapytał także "czy prezydent Trump w ogóle zauważy Europę? Czy uzna NATO za konieczne? I czy będzie szanował instytucje UE?".
PAP