Paweł Rymaszewski, prezes Thorium Space, w rozmowie z Portalem Obronnym podczas konferencji "Przyszłość Sił Powietrznych RP", nie kryje obaw związanych z monopolem Elona Muska na rynku łączności satelitarnej.
- To jest monopol, który Musk stworzył. I będzie tym grał – ostrzega ekspert. Zależność Ukrainy od Starlinka stała się faktem, a ostatnie groźby miliardera o ograniczeniu dostępu do sieci wywołały prawdziwą burzę.
Czy Elon Musk odłączy Ukrainę od Starlinka?
Rymaszewski podkreśla, że zaufanie do jednego człowieka w tak strategicznej kwestii jest ogromnym ryzykiem.
- Rodzi się teraz kluczowe pytanie: czy możemy wierzyć jednemu człowiekowi, kiedy nam gwarantuje, że niby będzie działać? – pyta retorycznie.
Przypomina jednocześnie o wcześniejszych problemach z działaniem Starlinka na Ukrainie, szczególnie w pobliżu linii frontu. Czy system, który zawiódł w kluczowym momencie, może być gwarantem bezpieczeństwa?
Bezpieczeństwo danych pod znakiem zapytania
Kolejnym, nie mniej ważnym aspektem, jest bezpieczeństwo danych.
- To system stworzony tak naprawdę dla zwykłego Kowalskiego. Czyli to nie jest system, w którym wyślemy dane i one sobie tam idą bezpiecznie do nas. One idą przez ich system. Czyli cały czas jest to ryzyko wpływania na te dane – alarmuje prezes Thorium Space.
Czy Ukraina ma plan B?
Mimo wszystko, Rymaszewski uspokaja, że Ukraina prawdopodobnie przygotowała się na ewentualność utraty Starlinka.
- To też nie jest tak, że tam nikt nie myśli o tym, co będzie, jak Starlink nie będzie. No nie wierzę w to, że no nic się nie dzieje. Oczywiście, że się dzieje – mówi.
Wskazuje na istnienie alternatywnych systemów łączności, takich jak klasyczne systemy wojskowe czy MANPAKI.
- Są przecież inne terminale, są inne systemy łączności klasycznej, które istnieją i które też tam są używane – dodaje.
Choć Starlink jest wygodny, to nie jest jedynym rozwiązaniem.
- Są oczywiście systemy dużo bardziej bezpieczne, czyli klasyczne systemy wojskowe łączności czy bezpiecznej łączności, czyli MANPAKI i różnego typu rozwiązania i one tam są – podkreśla Rymaszewski.
Czas na polską niezależność!
Paradoksalnie, groźby Muska zmusiły Europę do działania i poszukiwania własnych rozwiązań.
- Musk wyświadczył nam przysługę. Bo nagle przestaliśmy patrzeć tak jednokierunkowo – zauważa ekspert.
Doświadczenia z systemem Starlink i działaniami Muska są ważną lekcją dotyczącą ryzyka zależności od pojedynczych dostawców w strategicznych obszarach.
- Miejmy swoje. Miejmy guzik u siebie! – apeluje Rymaszewski.
Dążenie do niezależności i suwerenności w dziedzinie łączności jest kluczowe dla bezpieczeństwa każdego kraju, w tym Polski. Na jakim etapie są prace nad pierwszym polskim geostacjonarnym satelitą komunikacyjnym?
Odpowiedzi na te pytania w materiale wideo.
