Gwałtowne powodzie jak wiadomo zalały Europę Środkowo-Wschodnią w wyniku ulewnych deszczy wywołanych przez niż genueński Borys. Informacje o zasięgu obszarów zalewowych i poziomie wody są kluczowe dla planowania działań zapobiegawczych i ratowniczych. W tym zakresie, jak już pisaliśmy w przeszłości, satelity radarowe mają tą przewagę nad optycznymi, że nie tylko zbierają dane przy każdej pogodzie. Również podczas zachmurzenia i deszczu. Zebrane przez nie zobrazowania pozwalają również stwierdzić nie tylko zasięg działania żywiołu, ale też głębokość wody czy rodzaj budynków i struktur, które zostały zalane.
Polecany artykuł:
Dlatego od początku rozwoju sytuacji kryzysowej wszystkie dostępne nad Europą satelity konstelacji ICEYE są kierowane do zbierania danych powodziowych. Zespół specjalistów od monitoringu powodziowego operatora czynnie współpracuje z organami rządowymi w całej Europie, analizując i przetwarzając dane satelitarne. Wszystko po to, by w czasie niemalże rzeczywistym dostarczać informacje na temat zasięgu i wysokości fal powodziowych.
W cyklu 24h opracowywane są przez analityków firmy ICEYE specjalne raporty oraz przetworzone materiały obrazujące zmianę sytuacji. Mogą państwo zobaczyć próbkę możliwości na nagraniu rozpoczynającym ten materiał. Widać tam zmiany obszaru zalewowego w podanym czasie.
Jak informuje firma ICEYE dotąd dostarczyła polskim instytucjom trzy raporty powodziowe opracowane na podstawie zobrazowań pozyskanych przez satelity ICEYE. Satelity wyposażone w radary z syntetyczną aperturą (SAR), pozyskują zobrazowania również z innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej dotkniętych powodzią oraz Austrii.