Rheinmetall stawia na współpracę z USA przy bezzałogowcach. Przyszłość niemieckiej Luftwaffe

2025-08-12 7:30

Niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall intensyfikuje rozmowy z amerykańskimi firmami – Lockheed Martin, Boeing i Anduril – w celu wspólnego rozwoju bezzałogowych samolotów bojowych, znanych jako Collaborative Combat Aircraft (CCA) - przekazał niemiecki portal Hartpunkt.de. Projekt ma na celu dostarczenie Luftwaffe nowoczesnych, autonomicznych maszyn, które zwiększą zdolności operacyjne niemieckich sił powietrznych.

MQ-28 Pierwszy lot w operacyjnej bazie RAAF

i

Autor: Boeing/ Materiały prasowe MQ-28 Pierwszy lot w operacyjnej bazie RAAF

Niemiecka firma Rheinmetall, podejmuje strategiczne kroki w kierunku rozwoju nowoczesnych technologii militarnych. Jak donosi portal Hartpunkt.de, koncern prowadzi zaawansowane rozmowy z trzema amerykańskimi gigantami zbrojeniowymi – Lockheed Martin, Boeing oraz Anduril – w celu stworzenia bezzałogowych samolotów bojowych, określanych mianem Collaborative Combat Aircraft (CCA). Prezes Armin Papperger stwierdził, że Niemcy mogą potrzebować około 400 CCA, nazywając to „ogromnym biznesem”. Przyznał jednak, że nie wie jeszcze, kto ostatecznie wygra program.

Według informacji podanych przez Hartpunkt.de, bezzałogowe maszyny miałyby wspierać istniejące floty samolotów załogowych, takich jak Eurofighter Typhoon. Rheinmetall, dzięki współpracy z amerykańskimi partnerami, chce nie tylko dostarczyć gotowe rozwiązania, ale także zapewnić znaczący udział europejskiego przemysłu w produkcji, co ma kluczowe znaczenie dla utrzymania technologicznej suwerenności Europy.

Partnerzy z USA: Lockheed Martin, Boeing i Anduril

Rheinmetall intensyfikuje rozmowy z Boeingiem, koncentrując się na potencjalnej współpracy przy projekcie bezzałogowego samolotu MQ-28 Ghost Bat, który jest rozwijany z myślą o australijskich siłach powietrznych – poinformował Armin Papperger, prezes Rheinmetall, podczas telekonferencji dotyczącej wyników finansowych, która odbyła się 7 sierpnia. Co ciekawe niemieckie siły powietrzne również badały MQ-28 pod kątem przyszłych samolotów CCA.

Wspomniał także o tajemniczym programie związanym z myśliwcem F-35, co może wskazywać na rozmowy z Lockheed Martin. Z kolei współpraca z Anduril ma dotyczyć rozwoju bezzałogowego samolotu bojowego Fury, przeznaczonego dla Sił Powietrznych USA. W połowie czerwca Rheinmetall i Anduril Industries nawiązały strategiczne partnerstwo w celu wspólnego rozwoju i produkcji pocisków manewrujących Barracuda oraz silników rakietowych na paliwo stałe. Jak ogłosił wówczas Anduril, współpraca przewiduje włączenie europejskiej wersji CCA Fury do „Battlesuite” Rheinmetall. Fury to bezzałogowy statek powietrzny opracowany przez samą firmę Anduril, a jego pierwszy lot wciąż jest w toku, wyjaśnił rzecznik firmy w Paryżu. Według rzecznika Anduril, Fury czerpie z doświadczeń zdobytych podczas opracowywania samolotu bojowego Collaborative Combat Aircraft dla Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych.

Współpraca ta ma na celu nie tylko dostarczenie nowoczesnych technologii dla Luftwaffe, ale także stworzenie europejskiego centrum kompetencji dla bezzałogowych systemów lotniczych. Jak podkreślił Armin Papperger, prezes Rheinmetall, projekt ma potencjał, by wzmocnić pozycję Niemiec jako lidera technologicznego w Europie.

Rheinmetall, znany jest przede wszystkim z produkcji czołgów, systemów artyleryjskich i amunicji, ale od lat rozwija swoje kompetencje w zakresie technologii lotniczych. Firma już wcześniej współpracowała z Lockheed Martin i Northrop Grumman przy programie F-35, gdzie odpowiada za produkcję kluczowych komponentów kadłuba w fabryce w Weeze. Teraz Rheinmetall chce rozszerzyć swoje portfolio o bezzałogowe systemy lotnicze, które są przyszłością nowoczesnej wojny.

WSF 2024: Eurofighter dla Polski

Inni także są zainteresowani 

Według niemieckiego portalu, Airbus Defence and Space oraz General Atomics również aktywnie zabiegają o udział w niemieckim programie bezzałogowych samolotów bojowych (CCA). W połowie lipca Airbus poinformował o współpracy z amerykańską firmą Kratos, w ramach której powstanie CCA oparte na modelu XQ-58A Valkyrie. Maszyna ta, wyposażona w systemy opracowane przez Airbusa, ma zasilić niemieckie siły powietrzne do 2029 roku. W tym samym okresie General Atomics ogłosił plany przyspieszonego rozwoju europejskiego wariantu CCA, bazującego na amerykańskiej platformie. Samoloty te będą produkowane w Europie i wyposażone w lokalne systemy. Aby zrealizować ten cel, General Atomics planuje połączyć swoje amerykańskie i niemieckie oddziały lotniczo-kosmiczne w jeden zintegrowany zespół.

Według General Atomics, nowy bezzałogowiec jest oparty na prototypie YFQ-42A Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, który obecnie przechodzi testy naziemne i ma odbyć swój dziewiczy lot latem tego roku.

Czym są Collaborative Combat Aircraft?

Collaborative Combat Aircraft to zaawansowane technologicznie bezzałogowe platformy lotnicze, które działają w ścisłej współpracy z załogowymi samolotami bojowymi. Ich zadaniem jest wsparcie w misjach rozpoznawczych, atakach precyzyjnych oraz działaniach elektronicznych, takich jak zakłócanie systemów wroga. CCA mają być tanie w produkcji, wysoce autonomiczne i zdolne do działania w środowisku sieciocentrycznym, co pozwala na integrację z innymi systemami bojowymi. Takie podejście wpisuje się w globalny trend rozwoju autonomicznych systemów militarnych, które zwiększają efektywność operacyjną przy jednoczesnym zmniejszeniu ryzyka dla pilotów.

Portal Obronny SE Google News