"Produkcja amunicji to coś, z czego Polska powinna słynąć" – powiedział minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz podczas odbywającego się w Warszawie Forum Przemysłu Zbrojeniowego. Jak podkreślił - „"Jeżeli Europa zainwestuje w przemysł zbrojeniowy, to w pierwszej kolejności musi zainwestować w ten przemysł, który utraciła przez lata życia w ułudzie pokoju, i tego że on jest wieczny.”
Szef MON wziął udział w zorganizowanym przez Polska Grupę Zbrojeniową Forum Przemysły Zbrojeniowego, którego celem jest zwiększenie dynamiki działań w tym specyficznym sektorze przemysłu oraz zaangażowania w większym stopniu małych i średnich przedsiębiorstw. Może to skokowo zwiększyć możliwości produkcyjne, które jak podkreśla minister obrony, trzeba szybko rozwijać.
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zwrócił uwagę, że COVID-19 pokazała zależność Europy od półprzewodników i komponentów do leków z Azji. Jak podkreślił - „Obecnie w przemyśle zbrojeniowym priorytetem powinna być niezależność produkcji, łańcucha dostaw, a także amunicja.”
Minister zwrócił też uwagę na problemy, w tym problemy prawne. Kosiniak-Kamysz przyznał, że "największą bolączką, która daje się we znaki na poziomie Europy, jest skuteczność i szybkość podejmowania decyzji". Jak mówił - "Inwestycje w przemysł zbrojeniowy i w siły zbrojne nie mogą podlegać niekończącym się konsultacjom, opiniowaniom i ciągłemu zaskarżaniu, ponieważ nie mamy czasu do stracenia".
Dlatego przygotowywany został przez rząd projekt ustawy dotyczącej strategicznych inwestycji w bezpieczeństwo i obronność. Ma to ułatwić i uprości procesy decyzyjne oraz przyspieszyć inwestowanie w obronność. Prawdopodobnie już za tydzień rząd przyjmie ten projekt.
