Biden o ataku na Stany Zjednoczone. "Odpowiedź byłaby szybka"

2023-10-11 12:59

Po tym, gdy Izrael został niespodziewanie i brutalnie zaatakowany przez Hamas, Benjamin Netanjahu otwarcie przyznał, że jego kraj jest w stanie wojny. Tymczasem prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden przyznał, że rozmawiał z szefem izraelskiego rządu i zapewnił go o pomocy. - Jeśli ataki jak te ostatnie były skierowane przeciwko Ameryce, to nasza odpowiedź byłaby szybka, zdecydowana i przytłaczająca - przekazał Biden.

biden - netanjahu

i

Autor: Manuel Balce Ceneta/AP; East news

Prezydent Stanów Zjednoczonych po raz kolejny zabrał głos na temat ataku na Izrael. Joe Biden przyznał, że Stany Zjednoczone stanowczo stoją po stronie zaatakowanego państwa i zapewnił, że amerykańska pomoc dla sojusznika pozostanie niezachwiana. - Tak jak każde państwo Izrael ma prawo, a nawet obowiązek odpowiedzieć. Powiedziałem premierowi Netanjahu, że gdyby Ameryka doświadczyła tego, co doświadcza teraz Izrael, nasza odpowiedź byłaby szybka, zdecydowana i przytłaczająca - przekazał prezydent Stanów Zjednoczonych. Biden przyznał również, że wśród zakładników przetrzymywanych przez Hamas są amerykańscy obywatele. 

Jednocześnie prezydent Stanów Zjednoczonych zapewnił, że będzie apelował do Kongresu o zwiększenie pomocy finansowej dla Izraela. Jak podkreślił, zrobi wszystko by odstraszyć organizacje oraz państwa, które będą chciały po raz kolejny przypuścić atak na Izrael. - Są momenty w życiu - i mówię to dosłownie - kiedy czyste, niczym niezmącone zło zostaje wypuszczone na tym świecie. Naród Izraela przeżył jeden taki moment w miniony weekend - stwierdził Biden w przemówieniu w Białym Domu.

Z najnowszych informacji wynika, że po atakach Hamasu zginęło 1,3 tysiąca osób, z czego 170 to żołnierze. 

Izrael - bieżąca sytuacja