Zgodnie z informacją na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, w projekcie rozporządzenia ministra obrony narodowej, w 2024 roku przewiduje się powołanie do zawodowej służby wojskowej do 21 000 osób, które mogą być powołane do czynnej służby wojskowej w charakterze żołnierza zawodowego, w tym w trakcie kształcenia. Poza tym planuje się wezwanie na ćwiczenia wojskowe do 200 000 żołnierzy rezerwy, w tym z przeznaczeniem na szkolenie w ramach kursów podoficerów i oficerów rezerwy, którzy zajmują lub są przewidziani do wyznaczenia na stanowiska służbowe w strukturach wojennych, na których są wymagane wyższe niż posiadają obecnie kwalifikacje wojskowe, a także osób przeniesionych do rezerwy niebędących żołnierzami rezerwy.
Ponadto jak czytamy na stronie, w ramach ww. limitu planuje się przeznaczyć na realizację programu „Legia Akademicka” ukierunkowanego na studentów – ochotników zainteresowanych odbyciem szkolenia wojskowego realizowanego na bazie szkolnictwa wojskowego we współpracy z uczelniami cywilnymi.
Dodatkowo aktywna rezerwa ma się powiększyć do 20 000 żołnierzy na podstawie powołania na czas nieokreślony, przez średnio 88 dni w roku czasie wolnym od pracy oraz jednorazowo przez 14 dni, jak również w inne dni, stosownie do potrzeb Sił Zbrojnych. A dobrowolna zasadnicza służba wojskowa ma się powiększyć nawet o 34 550.
Jeśli chodzi zaś o Wojska Obony Terytorialnej (WOT) to zyskają z kolei do 41 tys. żołnierzy rezerwy i osób z uregulowanym stosunkiem do służby.
W projekcie rozporządzenia zaznacza się, że „wielkości limitów osobowych uwzględniają liczbę osób, które w 2024 r. mogą być powołane do czynnej służby wojskowej. Jednocześnie przedmiotowe wartości stanowią górny, nieprzekraczalny limit i nie oznaczają bezwzględnej realizacji przedłożonych propozycji” – czytamy na stronie KPRM.