Kwestia palestyńska dzieli UE. Trump obiecuje pokój, a Netanjahu dalszą ofensywę

2025-09-29 18:00

Unia Europejska pozostaje głęboko podzielona w kwestii uznania państwa palestyńskiego oraz ewentualnych sankcji wobec Izraela, co osłabia jej pozycję na arenie międzynarodowej. Tymczasem w Strefie Gazy trwają intensywne walki, z kolejnymi ofiarami śmiertelnymi, a prezydent USA Donald Trump deklaruje, że porozumienie kończące wojnę jest blisko finalizacji. Premier Izraela Benjamin Netanjahu podkreśla jednak konieczność „dokończenia roboty” z Hamasem

Strefa Gazy. wojna, ruiny, pokój, gołąbek

i

Autor: Wygenerowane przez AI

• UE podzielona ws. uznania Palestyny; Francja, Hiszpania i inni uznali, Niemcy i Włochy sceptyczne, co osłabia jedność UE.

• Ursula von der Leyen proponuje sankcje i zawieszenie handlu z Izraelem.

• Donald Trump, że jest blisko do osiągnięcia porozumienia ws. Gazy, z planem zawieszenia broni i państwowości palestyńskiej.

Niemcy, Włochy i Czechy uważają, że nie jest czas na uznanie Palestyny

Dyskusja o uznaniu państwa palestyńskiego podzieliła UE, choć coraz więcej państw członkowskich decyduje się na ten krok. W ostatnich tygodniach Palestynę uznały Francja, Portugalia, Hiszpania, Irlandia i Słowenia. Jednak Niemcy, Włochy czy Czechy pozostają sceptyczne, argumentując, że uznanie powinno nastąpić dopiero po bezpośrednich negocjacjach. Ciekawy jest czeski sceptycyzm. Otóż Czechosłowacja (podobnie jak PRL) uznała Palestynę, ale obecnie Praga twierdzi, że nie planuje podobnego kroku.

Podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku (24 września) sporo było o państwowości Palestyny. Przypomnieć należy, że obecnie Palestyna jest nieczłonkowskim państwem-obserwatorem ONZ. Przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa podkreślił, że większość państw UE już uznała Palestynę:

– Jest tylko jedna droga naprzód: rozwiązanie dwupaństwowe. Bezpieczne i uznane państwo Izrael oraz niepodległa, demokratyczna i zdolna do funkcjonowania Palestyna, żyjące obok siebie.

Z 27 państw UE państwowość Palestyny uznaje 16 krajów. Wśród nich są m.in. Polska, Węgry, Rumunia, Bułgaria i Cypr (uznania z lat 80. XX w.), Szwecja (2014 r.) oraz tegoroczne: Słowenia, Hiszpania, Irlandia, Portugalia i Francja. Trend ten wpisuje się w szerszy kontekst międzynarodowy – podobne decyzje podjęły Australia, Kanada, Wielka Brytania, a ostatnio nawet San Marino. Uznanie Palestyny za państwo przez jedno z najmniejszych państw w świecie ma swój symboliczny wymiar.

Francja wzywa do pokoju, Niemcy i Włochy wstrzymują uznanie Palestyny

Prezydent Francji Emmanuel Macron argumentował w ONZ, że „czas pokoju nadszedł”, a dalsze zwlekanie grozi utratą szans na porozumienie. Szef portugalskiej dyplomacji Paulo Rangel podkreślił, że decyzja Lizbony wynikała z szerokich konsultacji. Polska, która uznała Palestynę pod koniec lat 80., konsekwentnie wspiera rozwiązanie dwupaństwowe. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przypomniał, że nic nie powinno odbywać się „bez udziału samych Palestyńczyków”.

Z drugiej strony Czechy dystansują się od uznania, twierdząc, że negocjacje nie są możliwe, dopóki Gazą rządzi Hamas. Niemcy i Włochy uważają, że formalne uznanie powinno być finałem procesu pokojowego.

– W Gazie ludzie doświadczają piekła na ziemi. Ale ten konflikt nie może zostać rozwiązany przez terror, zniszczenie i śmierć – stwierdził jednoznacznie niemiecki minister spraw zagranicznych Johannes Wadephul.

Włochy argumentują podobnie:

– Uznanie państwa bez stworzenia warunków do jego powstania nie przyniesie efektu, a jedynie oddali pokój – uważa kierujący włoską dyplomacją Antonio Tajani.

W Chorwacji różnice zdań widać nawet wewnątrz kraju: prezydent Zoran Milanović popiera uznanie, ale rząd jest powściągliwy. Eksperci, jak prof. Romain Le Boeuf z Uniwersytetu w Aix-Marseille, podkreślają symboliczny wymiar uznania:

– Uznanie nie oznacza, że państwo zostało stworzone, tak jak brak uznania nie uniemożliwia jego istnienia.

Brak jednomyślności osłabia UE na arenie międzynarodowej, zwłaszcza wobec premiera Izraela Binjamina Netanjahu, który zapowiada, że nie dopuści do powstania Palestyny, a jego koalicjanci mówią o aneksji Zachodniego Brzegu.

Ewentualne sankcje nałożone przez Unię na Izrael też ją dzielą. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaproponowała zawieszenie preferencji handlowych i sankcje wobec radykalnych izraelskich polityków.

Hiszpania apeluje o zawieszenie układu stowarzyszeniowego, a premier Pedro Sanchez krytykuje „nieproporcjonalne ataki na ludność cywilną”. Szwecja popiera zawieszenie umowy handlowej i przygotowuje jednostronne sankcje, a Słowenia wprowadziła zakaz handlu bronią z Izraelem.

Niemcy hamują proces, bo kanclerz Friedrich Merz zapowiedział stanowisko dopiero na październikowym szczycie UE. Brak jednomyślności prowadzi do bilateralnych działań, komplikując wspólną politykę zagraniczną.

2025.08.20 short izrael
Garda: Badania genetyczne i Wojsko Polskie
Portal Obronny SE Google News

Ofensywa IDF, ciężkie walki w Gazie, dyplomaci negocjują

W Nowym Jorku konferują, w Brukseli również, a w Strefie Gazy nadal trwają trwają ciężkie walki. Izraelskie siły powietrzne zaatakowały w niedzielę (28 września) 140 celów, w tym budynki wykorzystywane przez grupy terrorystyczne – podał „Times of Israel”.

Ministerstwo zdrowia w Gazie poinformowało o co najmniej 77 ofiarach śmiertelnych w ciągu 24 godzin, co podnosi bilans do ponad 66 tys. zabitych i 168 tys. rannych. Dane te uznawane są przez ONZ za wiarygodne. Z kolei Izrael nie uważa ich za wiarygodne, gdyż opierają się one na informacjach podawanych przez instytucje będące pod kontrolą Hamasu.

Tę organizację Izrael programowo chce zniszczyć. Trzy dywizje Sił Obronnych Izraela (IDF) wkroczyły (28 września) w głąb północnej części miasta Gaza, zwiększając kontrolę operacyjną. Ofensywa lądowa IDF trwa drugi tydzień. Armia nakazała ewakuację na południe prawie miliona cywilów. Według agend ONZ rozkazu posłuchało ok. 388 tys. osób. Rząd Izraela podkreśla, że zdobycie Gazy jest kluczowe do pokonania Hamasu.

Hamas poinformował o utracie kontaktu z dwoma zakładnikami podczas izraelskich operacji w dwóch dzielnicach Gazy. Organizacja zażądała wycofania sił Izraela na południe od Ulicy Ósmej i wstrzymania lotów na 24 godziny, by podjąć próby uwolnienia. To bezprecedensowe wskazanie lokalizacji zakładników – podkreśla „Times of Israel”. Zakładnicy zostali porwani 7 października 2023 r.; w niewoli pozostaje ok. 20 osób. Hamas przetrzymuje też ciała co najmniej 26 zakładników.

W kwestii zawieszenia broni nie ma nic nowego. Hamas oświadczył również, że nie otrzymał nowych propozycji, choć negocjacje utknęły po izraelskim ataku na Katar 9 września.

Trump mówi o bliskim pokoju, a Netanjahu zapowiada dalszą ofensywę

Tymczasem Donald Trump oświadczył (26 września), że koniec wojny w Gazie jest blisko:

– Myślę, że mamy porozumienie, które uwolni zakładników, zakończy wojnę i przyniesie pokój.

Trump nie podał szczegółów, ale wspomniał o 21-punktowym planie przedstawionym krajom arabskim na marginesie Zgromadzenia ONZ. Plan zakłada:

1. Natychmiastowe uwolnienie wszystkich zakładników (w ciągu 48 godzin).

2. Trwałe zawieszenie broni w Gazie.

3. Fazy stopniowego wycofywania wojsk izraelskich ze Strefy Gazy.

4. Likwidację arsenału ofensywnego Hamasu.

5. Usunięcie Hamasu od władzy w Gazie.

6. Amnestię dla członków Hamasu akceptujących pokojowe współżycie.

7. Prawo do opuszczenia i późniejszego powrotu do Gazy dla zaangażowanych bojowników Hamasu.

8. Utworzenie tymczasowej administracji w Gazie bez udziału Hamasu.

9. Zaangażowanie międzynarodowych ekspertów (m.in. amerykańskich) w zarządzanie Gazą.

10. Przeprowadzenie przez Autonomię Palestyńską reform i programu deradykalizacji.

11. Przekazanie władzy zarządczej Autonomii Palestyńskiej po zakończeniu reform.

12. Utworzenie międzynarodowej siły bezpieczeństwa z udziałem państw arabskich i muzułmańskich.

13. Mechanizm monitoringu i koordynacji bezpieczeństwa w Gazie.

14. Ramy międzynarodowej odbudowy infrastruktury: służby zdrowia, edukacja, mieszkalnictwo.

15. Dostarczanie pomocy humanitarnej na dużą skalę i bez ograniczeń.

16. Zobowiązanie Izraela do nieanneksji Zachodniego Brzegu ani Gazy.

17. Zwolnienie – po uwolnieniu zakładników – 250 więźniów z długoterminowymi wyrokami oraz 1700 osób zatrzymanych po 7 października.

18. Ścieżkę ku przyszłemu państwu palestyńskiemu uzależniona od efektów odbudowy i reform.

19. Gwarancje politycznego horyzontu i ustanowienie ram dialogu izraelsko-palestyńskiego.

20. Zobowiązanie stron do utrzymania status quo w kwestii prawnego i historycznego stanu Jerozolimy.

21. Wstrzymanie działalności osiedleńczej i rozpoczęcie procesu likwidacji nielegalnych osiedli w Strefie Gazy

„Washington Post” ocenił, że plan otwiera drogę do państwa palestyńskiego, z dialogiem między Izraelem a Palestyńczykami. Trump podkreślił, że zaangażowane są wszystkie kraje regionu, a Hamas jest świadomy dyskusji.

W piątek (26 września) prezydent USA spotkał się z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem, osiągając porozumienie ws. zakończenia wojny; a Trump wykluczył aneksję Zachodniego Brzegu przez Izrael.

Jakoś te wieści nie trafiają do premiera Netanjahu, który przemawiając w ONZ, zapowiedział „dokończenie roboty z Hamasem” i nieugięcie pod presją.

Inicjatywy te kontrastują z wcześniejszymi pomysłami, jak „Gaza Riwiera” z przesiedleniami. Według niektórych doniesień nowy plan Trumpa na zakończenie wojny i powojenną przyszłość Strefy Gazy to propozycja, nad którą w ostatnich miesiącach pracował b. premier Wielkiej Brytanii Tony Blair.

Wpierw jednak – bez względu na to czyjego autorstwa plan byłby wprowadzany w życie – musi zakończyć się wojna. A ta zaczęła się 7 października 2023 r., gdy Hamas zaatakował Izrael, zabijając 1200 osób i porywając 251. Obecnie szacuje się, że dotychczas w tej wojnie zginęło minimum 60 tys. osób. Są szacunki mówiące o ponad 100 tys. zabitych. Ponad 80 proc. tych ofiar to cywile...

Sonda
Czy uważasz, że Izrael ma prawo bombardować Hamas w Strefie Gazy?