Egipt na rozdrożu. Planuje kupić amerykańskie Super Herculesy i chińskie J-10C, by wymienić stare F-16

2024-09-17 6:09

Egipt stoi przed istotnym wyborem, który może wpłynąć na jego przyszłość. Lockheed Martin poinformował 5 września o podpisaniu umowy z Kairem na dostawę C-130J-30 podczas Egypt International Airshow 2024. Dwa dni później media podały, że Egipt zamówił chińskie Chengdu J-10C, które mają zastąpić najstarsze F-16A/B. Informacja ta jednak nie została jeszcze potwierdzona. Czy Egiptowi, wieloletniemu klientowi amerykańskiego uzbrojenia, opłaci się zmiana dostawcy samolotów wielozadaniowych dla swoich Sił Powietrznych?

Siły Powietrzne Egiptu ogłosiły decyzję o zakupie dwóch samolotów transportowych od Lockheed Martin C-130J Super Hercules w ramach Foreign Military Sale (FMS) podczas Egypt International Air Show, który odbył się 5 września 2024 r. Departament Stanu USA po raz pierwszy zatwierdził sprzedaż 12 samolotów C-130J-30 do Egiptu w styczniu 2022 r., a ich szacowana wartość wyniosła 2,2 mld dolarów. Tim German, z firmy Lockheed Martin, powiedział, że firma spodziewa się, że Egipt zamówi dodatkowe 10 samolotów etapami. Chociaż Lockheed Martin nie potwierdził harmonogramu dostaw, doniesienia sugerują, że pierwsze dwa samoloty zostaną dostarczone do 2026 roku.

Decyzja zakupowa sprawia, że Egipt będzie już 23. państwem, które dołączy do międzynarodowej grupy operatorów Super Herculesów. Egipt obecnie obsługuje jedną z największych na świecie flot samolotów C-130H – 24 sztuk - 22 samoloty C-130H i trzy samoloty C-130H-30S. Egipt zakupił sześć samolotów C-130H w czerwcu 1976 r. za pośrednictwem FMS, a kolejne dostawy samolotów C-130 miały miejsce do 1990 r.

Jednak to nie koniec potencjalnych zakupów Egiptu, bowiem to 7 września The EurAsian Times oraz Defence Blog napisały, że w sierpniu Egipt miał złożyć zamówienie na nieokreśloną liczbę chińskich samolotów Chengdu J-10C, które mają zastąpić przechodzące na emeryturę F-16A/B, które i tak nie mogą już być zmodernizowane. Według Defence Blog umowa na samolot Chengdu J-10C, została podpisana 19 sierpnia 2024 r. Gdyby rzeczywiście do takiego zakupu doszło, to Egipt stałby się drugim międzynarodowym klientem J-10C, po Pakistanie. Według portalu umowa została zawarta, ponieważ Kair odrzucił ofertę Stanów Zjednoczonych i Rosji dot. modernizacji F-16 do wersji F-16V oraz MiG-29, po negatywnych doświadczeniach z samolotami MiG-29M zakupionymi od Rosji w 2015 r.

Amerykański F-16 ILA 24

Jak na razie nie potwierdzono jednak tych informacji zarówno ze strony Egiptu jak i Chin. Swego czasu media rozpisywały się, że Egipt jest zainteresowany zakupem 12 myśliwców J-10C. Niedawno pisaliśmy o tym, że Egipskie Siły Powietrzne rozważają nabycie chińskich myśliwców J-10C i J-31 w ramach działań mających na celu modernizację swojej floty. Egipt podjął nawet pewne działania, które miały pokazać zainteresowanie chińskimi samolotami, wysyłając delegacje do Chin.

W czasie Egypt International Airshow 2024, które się odbyło od 3 do 5 września, sześć chińskich J-10C wzięło udział w pokazach i towarzyszył im samolot transportowy Y-20 Kunpeng.

Egipt od dawna szuka nowych samolotów, ale ograniczenia budżetowe sprawiają, że być może będzie musiał zadowolić się tańszą opcją jak np. chińska oferta, która zapewne będzie bardzo korzystna lub samolotów używanych, tylko tutaj pojawia się problem, kto by takie sprzedał.

Egipt obecnie obsługuje czwartą co do wielkości flotę samolotów F-16 na świecie, ale ta flota się starzeje tak samo posiadanych jeszcze rosyjskich, a także chińskich maszyn (F-7B i J-6). W 2022 roku, Egipt miał alarmować o problemie braku części zamiennych do swoich samolotów oraz śmigłowców, które zakupili w Rosji jak MiG-29M2 i Mi-17.

Dlatego też kraj w ostatnich latach podejmował próby modernizacji floty. W lutym 2015 roku Egipt zamówił 24 samoloty Dassault Rafale F3-R, z opcją na kolejne 12 maszyn, a niemal w tym samym czasie zamówił także 46 myśliwców MiG-29M/M2. Następnie w 2018 roku Egipt zamówił 24 myśliwce Su-35S, ale samoloty Su-35S nie zostały dostarczone, ponieważ USA zagroziły nałożeniem sankcji w ramach ustawy CAATSA W 2019 roku. Stany Zjednoczone odrzuciły egipską prośbę o 20 samolotów F-35A, a Kair powrócił do starań o zakup kolejnych samolotów Rafale, podpisując umowę z Dassault Aviation na zakup 30 kolejnych samolotów Rafale. Mimo tego rząd Egiptu ma plany nabyć 46 samolotów F-15 od Stanów Zjednoczonych.

Od 2022 roku, natomiast kraj przygląda się ofercie z Chin. Jak pisały swego czasu media, zainteresowanie chińskimi maszynami nasiliło się pod koniec maja 2023 r., kiedy J-10C został zaprezentowany na Międzynarodowej Wystawie Morskiej i Kosmicznej Langkawi w Malezji. Gazeta South China Morning Post pisała 24 maja ubiegłego roku, ze Egipcjanie biorą pod uwagę tylko 12 samolotów J-10C. Z kolei Shenyang J-31 to pierwsza próba Chin w zakresie myśliwca piątej generacji. Jeśli zostanie wyeksportowany do Egiptu, będzie to pierwsza międzynarodowa sprzedaż J-31, chyba że Pakistan wyprzedzi Egipt w zamówieniu J-31.

Egipt nabył już wcześniej od Chin bezzałogowe statki powietrzne, takie jak CH4B i Wing Loong 1. Rozpoczęto także lokalną produkcję rozpoznawczego drona ASN-209 i zmontowano w kraju znaczną liczbę samolotów szkoleniowych K-8 Karakorum.

Egipt obecnie posiada 220 – F-16 (32 F-16A wraz z 8 F-16B oraz 136 F-16C wraz z 42 F-16D); 81 – Mirage 5E2/SDE/SDR; 44 – MiG-29M/M2; 24 – Rafale DM/EM (W zamówieniu jest również 30 Rafale DM/EM); 19 - Mirage 2000EM; 40 – Alpha Jet oraz cała masa starego radzieckiego sprzętu, który jest w rezerwie albo jest niezdatny do użytku.

Listen on Spreaker.