W Strefie Gazy wojna trwa, giną cywile, pogłębia się kryzys humanitarny

2024-12-01 10:10

Zawieszenie broni w Libanie, a w Strefie Gazy nadal pogłębia się kryzys humanitarny i giną ludzie. Infrastruktura Strefy jest tak zniszczona, że ponad 70 proc. jej mieszkańców i wewnętrznych uchodźców koczuje w obozowych namiotach. Centrum Satelitarne ONZ szacuje, że w Strefie uszkodzonych jest ponad 65 proc. budynków Namioty nie chronią przed zimnem i podtopieniami. Pół miliona Palestyńczyków przebywa obecnie na terenach podatnych na powodzie.

Strefa Gazy-cywile

i

Autor: pixabay.com

9 na 10 osób w Strefie to uchodźcy wewnętrzni

70 proc. mieszkańców zmuszonych wojną do życia w namiotach, to ok. 1,6 mln osób. To jakby prawie całą ludność Warszawy przenieść z domów do namiotów. Przy czym warto wiedzieć, że powierzchnia stolicy to ok. 520 km kw., a Strefa Gazy jest znacznie mniejsza – ok. 360 km. kw.

9 na 10 osób w Strefie to uchodźcy wewnętrzni.

– Znamy tę sytuację z innych konfliktów zbrojnych: te tymczasowe schronienia stają się czasami „domami” na lata – komentuje Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej. – To warunki groźne dla zdrowia, w których nie powinny się wychowywać dzieci.

Co gorsza, duża część uciekinierów nie będzie miała już gdzie wrócić. Centrum Satelitarne ONZ szacuje, że w Strefie Gazy uszkodzone są dwa na trzy budynki. Setki tysięcy osób straciło domy, co oznacza, że nawet przy (obecnie nierealnym) zawieszeniu broni, Strefie Gazy potrzebne będą lata odbudowy, a dla części osób „stan tymczasowy” w obozach będzie trwał bardzo długo.

– Nasi lekarze w szpitalu w Dajr al-Balah mówią, że organizmy pacjentów są zbyt wycieńczone, żeby odpowiednio regenerować się po zabiegach – dodaje Jakub Belina-Brzozowski z Polskiej Misji Medycznej. – Trudne warunki życia to przecież nie jedyny problem Palestyńczyków. Codziennie giną dziesiątkami w ostrzałach i nalotach, cierpią na niedożywienie, nie mają dostępu do leków na choroby przewlekłe.

Garda: Raport Fundacji Pułaskiego Sivis pacem, para bellum

W nalocie zginął terrorysta i 32 osoby również

W piątek i sobotę (29 i 30 listopada) IDF przeprowadził kolejne ataki na Strefę. Armia izraelska podała, że w nalocie zginął terrorysta uczestniczący (7 października 2023 r.) w ataku Hamasu na Izrael. I co najmniej 32 osoby również.

Co najmniej siedem osób zginęło w nalocie na jeden z domów w mieście Gaza. Lokalna obrona cywilna poinformowała, że w innym ataku na również położoną na północy miejscowość Dżabalja zginął jeden z jej członków. Przez ponad rok wojny w atakach zginęło w sumie 88 ratowników obrony cywilnej Strefy Gazy.

W sobotę izraelskie lotnictwo uderzyło w pojazd w pobliżu punktu wydawania pomocy żywnościowej w Chan Junus na południu Strefy Gazy; zginęło co najmniej dziewięć osób – przekazali Reutersowi lekarze i mieszkańcy. Według Hamasu pojazd był używany przez personel bezpieczeństwa nadzorujący dystrybucję żywności.

Strefa Gazy obecnie nie nadaje się do zamieszkania

Na początku lutego 2024 r. Konferencja Narodów Zjednoczonych ds. Handlu i Rozwoju (UNCTAD) oszacowała, że Strefa Gazy obecnie nie nadaje się do zamieszkania. Trwająca od 7 października 2023 r. odsłona konfliktu izraelsko-palestyńskiego rozpoczęła się od ataków Hamasu, w wyniku których zginęło około 1195 osób (z czego 815 cywilnych), a 251 zostało porwanych. Wśród nich byli przede wszystkim obywatele Izraela oraz krajów zagranicznych. Dotychczas w tym konflikcie zginęło ponad 43 tys. Palestyńczyków.

W sobotę do Egiptu miała przybyła delegacja Hamasu, by rozmawiać o zawieszeniu broni w Strefie Gazy. Po zawarciu w środę rozejmu w walkach Izraela z Hezbollahem w Libanie, amerykańska dyplomacja wznowiła wysiłki na rzecz wstrzymania walk również w Strefie Gazy.

USA, Egipt i Katar pośredniczyły wcześniej w toczących się (z różną intensywnością) miesiącami (bezskutecznych) negocjacjach między Izraelem a Hamasem.

Sonda
Czy Izrael wygra wojnę z Hamasem?