Cyberprzestępcy wciąż rozwijają swoje techniki. Cyberżołnierze także nie próżnują

2023-05-22 18:30

O tym, że celem cyberataków może być każdy, lepiej się nie przekonywać. O tym, że zorganizowane cyberataki mogą być narzędziem w służbie polityki przekonały się nie tak dawno m.in. polskie media, gdy Rosjanie przeprowadzili na nie atak DDoS. Polega on na tym, że seria botów lub botnetów zalewa witrynę internetową lub usługę ruchem i żądaniami HTTP. Po laicku: serwery witryny nie wytrzymują sztucznie zwiększonego ruchu i działają wolno, albo przestają działać. Jednak wg ostatniego raportu IBM Security najczęstszym skutkiem cyberataków w 2022 r. było wymuszenie okupu od właścicieli zablokowanych (przez cyberprzestępców) e-witryn.

Haker

i

Autor: Canva

18 maja DDoS-em Rosjanie – w opinii Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej-PIB oraz Ministerstwa Cyfryzacji – zaatakowali strony: polityka.pl, niezalezna.pl, ceneo.pl, wyborcza.pl, rp.pl, se.pl, wpolityce.pl, wprost.pl, a także login.gremimedia.pl i login.wyborcza.pl. „Cyberataki są bardziej powszechne, kreatywne i szybsze niż kiedykolwiek. Dlatego zrozumienie taktyki atakujących ma kluczowe znaczenie” – podkreśla IBM. Najczęściej cyberprzestępcy (często, acz niesłusznie, nazywani hakerami) wykorzystują do ataków trojany backdoor przez lukę w systemie, dzięki czemu mogą ominąć szyfrowanie i mechanizmy uwierzytelniania i działać w zainfekowanym systemie na tyle, na ile dany trojan pozwala.

W raporcie IBM podano, że 21 proc. incydentów dotyczyło sytuacji, w których użyto backdoorów. 17 proc. ataków cybernetycznych w 2022 r. przeprowadzono przez przez ransomaware (blokujących zainfekowane strony hasłem, które pokrzywdzony może poznać, gdy wpłacić haracz). Tylko 6 proc. ataków polegało na włamaniu się do firmowej poczty e-mail. „Niezależnie od tego, czy chodziło o oprogramowanie ransomware, atak na biznesową pocztę e-mail (BEC), czy rozproszoną odmowę usługi (DDoS), 27 proc. ataków było związanych z wymuszeniami. Kiedy atakujący widzą słabość, wykorzystują ją” – podkreśla w komentarzu do raportu IBM. 44 proc. wszystkich wymuszeń dotyczyło użytkowników europejskich.

Hakerzy uderzają w Rosję

Walka z potencjalnym zagrożeniem ze strony cyberprzestępców łatwa nie jest, co pokazują ostatnie przypadki dezorganizacji funkcjonowania polskich mediów elektronicznych. Indywidualnym użytkownikom eksperci radzą, by aktualizowali systemy operacyjne, oprogramowanie – w tym antywirusowe, nie otwierali załączników pochodzących z nieznanych źródeł itd. Użytkownicy korporacyjni z reguły przestrzegają tych zasad z naddatkiem, a jak widać cyberżołnierze potrafią znaleźć „dziurę w całym”. Po takich atakach wykrywa się dziurę i łata się ją – określając to kolokwialnie – a cyberprzestępcy znów szukają ukrytej furtki, by dostać się do systemu. Czasem im się udaje, czasem nie.

Co gorsza: celem ataku może być nie tylko Jan Kowalski, firma, szpital czy witryna tego czy innego medium. Na celowniku cyberprzestępców, a w obecnej sytuacji lepiej byłoby stwierdzić: cyberżołnierzy, mogą być krajowe systemy informatyczne – np. rządowe, energetyczne, wojskowe itd.

Do ochrony przed cyberatakami na takie strategiczne cele przeznaczone jest m.in. Centrum Doskonalenia Cyberobrony NATO (NATO Cooperative Cyber Defense Center of Excellence – CCDCOE) z centralą w Tallinie. Organizuje ono od 2010 r. coroczne ćwiczenia „Locked Shields”, w których testowana jest współpraca pomiędzy jednostkami cywilnymi i wojskowymi oraz sektorem prywatnym i publicznym na wypadek sytuacji kryzysowych wynikających z działań cyberprzestępczych. W kwietniu, niespełna dwa tygodnie przed, „strzałem” w portale internetowe polskich dzienników, w takich zawodach polska reprezentacja zajęła III miejsce, za ekipami drużynami szwedzko-islandzką i estońsko-amerykańską.

„Kolejny sukces polskiej drużyny w Locked Shields to dowód na to, że polscy specjaliści są na światowym poziomie. Ich umiejętności i wiedza pozytywnie wpływają na zwiększenie poziomu bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni w kraju i za granicą. To również dowód na to, że inwestycje w cyberbezpieczeństwo w Polsce przynoszą pozytywne efekty i warto dalej rozwijać tę dziedzinę” – czytamy w komunikacie po „największych ćwiczenia z cyberbezpieczeństwa na świecie”.

Sonda
Czy myślisz, że atak hakerski na polskie serwery może mieć związek z przyjęciem uchwały Senatu ws. Rosji?