Obecność chińskich okrętów mogła niektórych zdziwić, bowiem to 20 lipca, dwa chińskie okręty wojenne wpłynęły na Morze Bałtyckie w drodze do Sankt Petersburga, aby wziąć udział w Dniu Marynarki Wojennej Rosji. Niemiecki portal "RND" przekazał, że chiński niszczyciel"Jiaozuo" i okręt zaopatrzeniowy "Honghu" były monitorowane przez niemiecką policję federalną w drodze do Rosji. "Chińczycy przeszli przez niemiecką strefę ekonomiczną w Fehmarnbelt około godziny 14:00 i Kanał Kadet około godziny 16:00 bez żadnych incydentów” – przekazała policja federalna.
Oprócz jednostek Floty Bałtyckiej, w wydarzeniu Dnia Marynarki Wojennej w Rosji zwykle biorą udział również jednostki rosyjskiej Floty Północnej. Rosja regularnie zaprasza również zaprzyjaźnione kraje. Jednak na początku tego tygodnia władze Petersburga poinformowały, że defilada morska w ramach centralnych obchodów 328. rocznicy powstania Marynarki Wojennej Rosji zaplanowana na 28 lipca została odwołana z nieznanych przyczyn, a w całym mieście odbędą się mniejsze uroczystości. Odbędzie się jedynie część obchodów z zacumowanymi jednostkami na Newie w rejonie Twierdzy Pietropawłowskiej w Sankt Petersburgu. Według rosyjskich mediów w rejonie Twierdzy Pietropawłowskiej zostanie zacumowanych 12 małych okrętów i łodzi, konwencjonalny okręt podwodny i duże okręty oceaniczne zagranicznych gości w tym Chin. Pierwotnie miały się pojawić takie okręty jak np. fregata rakietowa zwalczania okrętów podwodnych RFS Admirał Lewczenko, duży okręt desantowy RFS Kondopoga czy myśliwski okręt podwodny o napędzie jądrowym B-448 Tambow. Jednak teraz wszystko się może zmienić. Poza tym część lotnicza defilady, również zostanie zredukowana, i mają wystąpić jedynie zespoły akrobatyczne. Można sądzić, że ograniczenie defilady jest spowodowane stratami na froncie na Ukrainie, a także obowiązkami okrętów w ćwiczeniach w innych rejonach. Niedawno pisaliśmy o ćwiczeniach Rosji i Chin. 22 lipca agencja TASS informowała, że marynarki wojenne Rosji i Iranu rozpoczynają ćwiczenia na Morzu Kaspijskim.
Chiny po raz pierwszy wysłały okręty do Petersburga w 2017 roku. W 2019 r. jeden z chińskich niszczycieli również znalazł się wśród odwiedzających zagranicznych okrętów w związku z rosnącą strategiczną współpracą wojskową z Rosją.
Polecany artykuł: