Wielka Brytania pozostaje jednym z głównych sojuszników Ukrainy, który jest mocno zaangażowany w pomoc dla Ukrainy. Do tej pory Wielka Brytania zadeklarowała 12,5 mld funtów wsparcia dla Ukrainy od lutego 2022 r., z czego 7,6 mld funtów przeznaczono na pomoc wojskową. Obejmuje to 3 mld funtów na pomoc wojskową w latach 2024-25. Wielka Brytania przekazała Ukrainie do tej pory np. czołgi Challenger 2, armatohaubice AS-90, pociski kierowane dalekiego zasięgu Storm Shadow, śmigłowce Westland Sea Kings, wyrzutnie przeciwpancerne NLAW, amunicję artyleryjską, kamizelki kuloodporne i dużo więcej.
Jednak jak się okazuje, znaczna część pomocy wojskowej, jaką Wielka Brytania przekazała Ukrainie, składała się ze starego sprzętu, takiego jak buty wojskowe. W marcu 2022 r. Wielka Brytania przekazała 17 010 par nieużywanych butów wojskowych, które „zbliżały się do końca okresu przydatności do użytku” – czytamy w raporcie. Byty w przeciwnym razie należałoby wyrzucić, a tak zostały przekazane potrzebującej Ukrainie.
Według raportu sprzęt wojskowy, który „często miał zostać zezłomowany lub wymieniony”, był traktowany priorytetowo przez Ministerstwo Obrony, ponieważ uważano, że ma on „natychmiastową wartość wojskową” dla Ukrainy - ale wysłanie go do Kijowa również „zmniejszyło ilość odpadów lub koszty związane z utylizacją”, napisała Krajowa Izba Kontroli.
Ministerstwo wykorzystało również inne „innowacyjne sposoby pozyskiwania sprzętu wojskowego”, takie jak inżynieria wsteczna gąsienic zamiennych dla radzieckich czołgów T-72 z próbek w muzeum czołgów w Dorset, zauważył NAO. Jak napisano w raporcie starzejący się sprzęt wojskowy usunięty z brytyjskich zapasów stanowił tylko niewielką część całkowitej brytyjskiej pomocy wysłanej do Ukrainy, ponieważ jego wartość księgowa wynosiła zaledwie 171,5 mln funtów (224,5 mln dolarów) w porównaniu z szacowanym kosztem wymiany wynoszącym 2,7 mld funtów. Trzy czwarte tej kwoty pochodziło również z pierwszego roku inwazji. W raporcie dodano, że Wielka Brytania zobowiązała się przekazać 7,8 miliarda funtów, czyli około 10,2 miliarda dolarów, na rzecz ukraińskiej armii do marca 2025 r., co uczyni ją trzecim co do wielkości darczyńcą tego kraju, po USA i Niemczech.
W innym przykładzie NAO stwierdziła, że 14 czołgów Challenger 2 wysłanych w 2023 r. miało wartość księgową wynoszącą zaledwie 17 mln funtów, w porównaniu z ich pierwotną ceną zakupu pod koniec lat 90. wynoszącą 47 mln funtów. Wielka Brytania wydała kolejne 2,4 mld funtów na zakup sprzętu, wpłaciła 500 mln funtów do międzynarodowego funduszu i wydała 830 mln funtów na wsparcie operacyjne, częściowo za pośrednictwem NATO. NAO wyraziła również obawy, że podstawowe szkolenie, które Wielka Brytania przeprowadziła dla ponad 42 000 ukraińskich rekrutów, nie zawsze w pełni przygotowywało ich do walki na froncie, częściowo z powodu brytyjskich przepisów. Chociaż 89 procent ostatnich przeszkolonych ukraińskich żołnierzy stwierdziło, że kurs pozostawił ich „lepiej przygotowanych do przetrwania na polu bitwy”, wielu skarżyło się na brak szkolenia w zakresie radzenia sobie z dronami w czasie działań wojennych. NAO stwierdziło, że było to spowodowane przepisami lotnictwa cywilnego, które MoD starało się obejść.
Podczas gdy NAO nie przedstawiło strategicznej oceny brytyjskiego programu pomocy wojskowej, jego raport ogólnie wysoko ocenił Ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii i jego procesy zamówień. NAO stwierdziła, że pilna potrzeba dostarczenia Kijowowi sprzętu wojskowego początkowo oznaczała, że Ministerstwo obrony Wielkie Brytanii korzystało z kontraktów typu „single source” w przypadku zamówień. Chociaż zwiększyło to ryzyko „niskiego stosunku jakości do ceny poprzez wyeliminowanie konkurencji”, NAO nie zidentyfikował żadnych przykładów marnotrawstwa korupcji z 80 takich kontraktów o wartości 1,27 mld funtów. NAO stwierdziła, że ministerstwo obrony wyciągnęło pewne wnioski, w tym jak przyspieszyć zamówienia, aby dostarczyć sprzęt obrony powietrznej do Kijowa w ciągu zaledwie sześciu tygodni zamiast „jednego do dwóch lat, które normalnie by to zajęło”.
W raporcie oszacowano także, że Wielka Brytania wyda 2,5 miliona funtów, czyli około 3,2 miliona dolarów, na odtworzenie przekazanych zapasów.