Szef MON mówił w czwartek podczas obchodów Święta Marynarki Wojennej w Gdyni, że wojska dronowe będą dysponowały statkami powietrznymi, naziemnymi, nawodnymi oraz podwodnymi. W dwa ostatnie obszary zaangażowana ma być Marynarka Wojenna.
Kosiniak-Kamysz zwracał uwagę na potrzebę dobrej strategii przygotowania masowej produkcji dronów najnowszej generacji, która - jak ocenił - zmienia się z tygodnia na tydzień.
Szef MON powiedział też, że "dronów nie da się kupić na zapas", choć - jak mówił - trzeba mieć pewną pulę dostępnych statków powietrznych na wypadek "najtrudniejszych scenariuszy".