Jacek Siewiera: "Zbrojenia to koszty idące w miliardy, które bardzo trudno społeczeństwu wytłumaczyć"

W czasie odbywającej się konferencji Portalu Obronnego pt: „Wnioski z wojny w Ukrainie – wyposażenie i struktura polskiej armii oraz Obrony Cywilnej” szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera powiedział: „To co się odbywa na takich konferencjach jak ta dzisiejsza w zakresie choćby systemu kierowania i dowodzenia w zakresie choćby planowania i przygotowania stałych planów obronny na warunki wojny hybrydowej ma ogromną wartość. Bo właściwe zrozumienie zdarzeń, które mają miejsce na świecie musi się przekładać na nasz realizm polityczny”. Głos zabrał także generał Kukuła, który powiedział: Dziś operujemy na innym zestawie danych i wniosków, które docierają z konfliktu na Ukrainie. Danych bardzo analitycznych, przy których twitterowe oceny i transmisje z udanych ataków dronowych są tylko fragmentem pewnego czubka góry".

Jacek Siewiera, szef BBN

i

Autor: Portal Obronny Jacek Siewiera, szef BBN

9 grudnia odbywa się w hotelu Belotto w Warszawie konferencja Portalu Obronnego pt: „Wnioski z wojny w Ukrainie – wyposażenie i struktura polskiej armii oraz Obrony Cywilnej”, której partnerem strategicznym była Polska Grupa Zbrojeniowa S.A.

W czasie przemówienia wprowadzającego głos zabrał szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Jacek Siewiera, który mówił jak wojna wpłynęła na współczesne postrzeganie konfliktów, oraz zaangażowania praktycznie całego państwa w obronę, która jest „wojną totalną”

„Wojna na Ukrainie zrewolucjonizowała sposób myślenia o wykorzystaniu dronów, o prowadzeniu walki morskiej, wojny minowej, która miała istotne znaczenie w pierwszej fazie wojny. I uświadomiła opinii publicznej znaczenie pojęcia wojny totalnej tzn. wojny prowadzonej całą instytucją” – mówił Jacek Siewiera w czasie konferencji Portalu Obronnego.

Jak mówił Siewiera:

"Wojna na Ukrainie ma także wymiar techniczny, zapewne one skupią zasadniczą część uwagi zarówno przedstawicieli przemysłu jak i wojska na tej konferencji (…) Dziś tak samo jak zmienia się sposób wykorzystania dronów na polu walki, tak jeszcze szybciej zmienia się sposób, w jaki wykonywana jest łączność gwarantowana dla platform bezzałogowych z operatorem czy to przy wykorzystaniu technologii satelitarnej, czy technologii radiowej i sposobów zagłuszania tej łączności. Na polu walki, z którym będziemy mieli do czynienia za każdym razem, porównując potencjały ze znacznie większym przeciwnikiem o znacznie większej liczebności i dużych zasobach sprzętowych. Koniecznością armii Rzeczypospolitej będzie rozwijanie zdolności w zakresie przetrwania wojsk własnych zarówno jak w asymetrycznym jak i konwencjonalnym konflikcie. Zarówno wykorzystania platform bezzałogowych ze wszystkimi ich mankamentami jak i przetrwania żołnierza. Dlatego tak ważne są projekty dot. wyposażenia osobistego żołnierza tzw. Szpej oraz przetrwania wojsk własnych, czyli wojsk medycznych”.

Jacek Siewiera zwrócił także uwagę na wydarzenia w Syrii i jakie to niesie konsekwencje:

„Czy to jest dla nas dobra wiadomości, że trzy fregaty rakietowe z pociskami hipersonicznymi zostaną najprawdopodobniej przemieszczone na Bałtyk z całą armadą jednostek pomocniczych do wsparcia działań armii nowo tworzonej? Nie brygady, nie dywizji nie korpusu, ale armii zlokalizowanej w Petersburgu. Te jednostki w drodze powrotej już przeprowadziły na Morzu Śródziemnym ćwiczenia rakietowe (…) Z punktu widzenia naszych regionalnych interesów bezpieczeństwa, to trzeba je czytać przez pryzmat realizmu politycznego.

Po szefie Biura Bezpieczeństwa Narodowego głos zabrał gen. Wisław Kukuła, Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych"

"Konferencja ma świetny timing. W tym miesiącu zakończymy dokument dotyczący rozwoju Sił Zbrojnych w perspektywie najbliższych 15 lat. Od 2016 r. analizujemy działania Rosji. Teraz mamy diametralnie inną sytuację. Odchodzimy od wojen asymetrycznych, od wojny z terroryzmem" – rozpoczął Szef Sztabu Generalnego RP.

Podkreślił, że oprócz zdolności w wojskach kosmicznych i cyber, najważniejsze pozostają domeny fizyczne. Przełamywanie zabezpieczeń, dominacja w powietrzu, głębokie i precyzyjne uderzenia, budowa rezerw osobowych.

"Dziś operujemy na innym zestawie danych i wniosków, które docierają z konfliktu na Ukrainie. Danych bardzo analitycznych przy których twitterowe oceny i transmisje z udanych ataków dronowych są tylko fragmentem pewnego czubka góry. My musimy na ten konflikt patrzeć całościowo i naszym bardzo trudnym wyzwaniem jest często przełożenie tych niejawnych danych wynikowych, analitycznych na język komunikacji” - mówił generał Kukuła.

Jeszcze w grudniu zakończą się prace nad nowym Programem Rozwoju Sił Zbrojnych na lata 2025-2039; program będzie miał 7 priorytetów, w tym zwiększanie liczebności i rezerw, "dronizacja" wojska czy rozwój obrony powietrznej - powiedział szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesław Kukuła.

Gen. Kukuła podkreślał, że obecnie wnioski dotyczące pożądanego kształtu, jaki ma przyjąć polskie wojsko, są zupełnie inne niż jeszcze 3 czy 4 lata temu, gdy powstawały poprzednie tego typu dokumenty.

Zapowiedział, że "jeszcze w tym miesiącu" zakończą się prace nad Programem Rozwoju Sił Zbrojnych na lata 2025-2039 - niejawnym dokumentem stanowiącym podstawę prac planistycznych w wojsku.

"Wraz z nowych Programem Rozwoju Sił Zbrojnych ostatecznie odchodzimy od właściwej dla okresu tzw. wojny z terroryzmem i wojen asymetrycznych struktury sił zbrojnych" - powiedział szef SGWP. Chodzi m.in. o oparcie struktury wojska na modelu "force providera" i "force usera", czyli osobnych instytucji odpowiedzialnych za dostarczenie sprzętu, zaopatrzenie czy wyszkolenie żołnierzy i osobnych odpowiedzialnych za dowodzenie nimi w akcji. "Ten model w warunkach zagrożenia wojną o dużej intensywności i skali jest dzisiaj bardzo anachroniczny" - zaznaczył gen. Kukuła.

Szef Sztabu Generalnego powiedział, że nowy Program rozwoju SZ oparty jest na 7 priorytetach. "Po pierwsze: jakość powiązana z ilością jako nowy paradygmat; potrzebujemy zdecydowanie większych sił zbrojnych” - wskazał.

Drugim priorytetem jest, jak mówił, osiągnięcie zdolności do prowadzenie zsynchronizowanych działań wielodomenowych - w "klasycznych" domenach, czyli na lądzie, w powietrzu i na morzu, jak również w nowych, w tym w przestrzeni informacyjnej, cyberprzestrzeni oraz przestrzeni kosmicznej.

"Po trzecie - zdolność do przełamywania systemów antydostępowych, dominacja w powietrzu i głębokie, precyzyjne rażenie celów” - powiedział generał, dodając, że wojna na Ukrainie wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby ukraińskie wojsko dysponowało takimi możliwościami.

Jako czwarty priorytet gen. Kukuła wymienił dalszy rozwój systemów obrony przeciwlotniczej, w tym przeciwrakietowej i przeciwdronowej, jako kluczowy dla ochrony własnego wojska i funkcjonowania państwa.

“Po piąte - budowa potencjału rezerw osobowych nowej generacji, w odpowiedzi zarówno na wyzwania zarówno demograficzne, jak i na potrzebę wypełniania szerokiej skali zdolności zasobami osobowymi” - dodał generał.

Kolejnym priorytetem ma być szeroka "dronizacja" wojska, w tym na niższych szczeblach taktycznych (na poziomie np. plutonu czy kompanii) oraz utrudnianie wykrywania sił lądowych. Siódmym priorytetem ma być "przyspieszenie i poprawienie jakości procesów decyzyjnych, m.in. poprzez wdrażanie nowych systemów wsparcia dowodzenia i rozwiązań opartych na AI".

Program rozwoju Sił Zbrojnych to niejawny dokument, który szczegółowo określa m.in. zakres modernizacji Sił Zbrojnych RP oraz plany rozwoju dotyczące wszystkich zdolności operacyjnych, systemu szkolenia i rozmieszczenia jednostek wojskowych na najbliższe lata. Dokument określa także docelową liczebność oraz skład bojowy poszczególnych komponentów Sił Zbrojnych.