Ukraińskie F-16 cały czas działają nad ukraińskim niebem, ale potrzebują części zamiennych czy wsparcia, by skutecznie działać. Dlatego też amerykańska agencja Defense Security Cooperation Agency (DSCA) poinformowała o wyrażeniu zgody na sprzedaż wsparcia m.in. w postaci wsparcia serwisowego, części zamiennych, usług konserwacyjnych, oprogramowania dla broni oraz szkolenia personelu o wartości 266,4 milionów dolarów dla ukraińskich samolotów F-16. Ukraina wnioskowała do USA o zakup systemów planowania misji JMPS, systemów kryptograficznych AN/PYQ-10, modyfikacje samolotów i wsparcie eksploatacjo.
Głównymi wykonawcami będą: Sabena z Charleroi w Belgii, Lockheed Martin Aeronautics z Fort Worth w Teksasie oraz Pratt and Whitney z East Hartford w stanie Connecticut. Oprócz Stanów Zjednoczonych, Holandia również dostarcza części zamienne i sprzęt do konserwacji i napraw ukraińskich samolotów F-16. Norwegia także deklarowała o wsparciu częściami zamiennymi do F-16.
Kilka dni wcześnie Władimir Zełenski informował, że kolejna partia myśliwców F-16 dotarła do jego kraju z Danii. Nie podał liczby samolotów. Rząd Danii poinformował w listopadzie, że Ukraina otrzymała już sześć myśliwców F-16, a 13 kolejnych ma wkrótce przybyć.
Ukraina otrzymała swoje pierwsze F-16 na początku sierpnia, rok po tym, jak jej sojusznicy utworzyli koalicję myśliwców na szczycie NATO w Wilnie, aby wesprzeć Kijów samolotami i wsparciem w szkoleniu. Według deklaracji Norwegia zobowiązała się dostarczyć 6 – F-16, Dania – 19 sztuk, Holandia 24 sztuki, a Belgia 30 sztuk.
Polecany artykuł: