Spis treści
Najnowszy sondaż przeprowadzony przez Gallup w lipcu 2025 roku pokazuje, że Ukraińcy są coraz bardziej zmęczeni trwającą wojną z Rosją. Aż 69% respondentów wyraziło pragnienie szybkiego zakończenia konfliktu poprzez rozmowy pokojowe, co stanowi niemal całkowite odwrócenie trendu z 2022 roku, kiedy 73% Ukraińców popierało kontynuację walki aż do zwycięstwa, a tylko 22% opowiadało się za negocjacjami.
Jak zauważono, poparcie dla działań wojennych w Ukrainie maleje we wszystkich grupach społecznych, niezależnie od regionu czy demografii. Wraz ze wzrostem znaczenia dyplomacji, prezydent Wołodymyr Zełenski wyraża gotowość do rozmów z Władimirem Putinem, proponując ponowne negocjacje. Z kolei prezydent USA Donald Trump naciska na Kreml, grożąc sankcjami. Mimo to konflikt trwa, codzienne ataki rakietowe i dronowe nie ustają, a walki na froncie pozostają zacięte.
Porównanie z poprzednimi sondażami
Porównując dane z 2025 roku z wcześniejszymi badaniami Gallup, można zauważyć wyraźny trend spadkowy w poparciu dla dalszej walki. W październiku 2022 roku, kilka miesięcy po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji, aż 70% Ukraińców deklarowało, że ich kraj powinien walczyć, aż do odzyskania wszystkich terytoriów zajętych przez Rosję od 2014 roku, w tym Krymu. Zwycięstwo definiowano wtedy jako pełne wyzwolenie terytoriów, a poparcie dla negocjacji było minimalne – tylko 22% respondentów chciało szybkiego zakończenia konfliktu.
Rok później, w lipcu 2023 roku, poparcie dla dalszej walki wciąż było wysokie, choć widoczne były pierwsze oznaki zmęczenia. Sondaż Gallup z tego okresu wskazywał, że większość Ukraińców nadal popierała prezydenta Zełenskiego i wojsko, ale entuzjazm dla długotrwałego konfliktu zaczął słabnąć.
W listopadzie 2024 roku Gallup odnotował kolejny etap zmiany nastrojów – 52% Ukraińców chciało szybkiego zakończenia wojny poprzez negocjacje, a poparcie dla walki aż do zwycięstwa spadło do poziomu niższego niż w poprzednich latach. Ten trend nasilił się w 2025 roku, osiągając punkt, w którym niemal trzy czwarte społeczeństwa preferuje rozmowy pokojowe.
Przyczyny zmiany nastawienia
Zmiana nastawienia Ukraińców może być wynikiem wielu czynników. Po pierwsze, długotrwały konflikt przyniósł ogromne straty ludzkie, gospodarcze i infrastrukturalne. Ukraińcy odczuwają skutki wojny w codziennym życiu od przerw w dostawach prądu po trudności w dostępie do podstawowych potrzeb. Sondaż z 2023 roku wskazywał, że Ukraińcy zgłaszali wysoki poziom negatywnych emocji i trudności finansowych, co mogło przyczynić się do spadku optymizmu.
Dodatkowo, nadzieje na szybkie przyjęcie Ukrainy do NATO i Unii Europejskiej osłabły. W 2024 roku tylko 32% Ukraińców wierzyło, że ich kraj zostanie przyjęty do NATO w ciągu najbliższej dekady, co jest wyraźnym spadkiem w porównaniu z wcześniejszymi latami. Spadek zaufania do wsparcia Zachodu, w tym do Stanów Zjednoczonych, również mógł wpłynąć na rosnące pragnienie zakończenia konfliktu.
Ukraińcy nie widzą końca wojny
Większość Ukraińców pragnie szybkiego zakończenia wojny poprzez negocjacje, jednak panuje powszechny sceptycyzm co do rychłego końca konfliktu. Jedynie co czwarty obywatel (25%) wierzy, że walki mogą ustać w ciągu najbliższych 12 miesięcy, ale tylko 5% ocenia to jako „bardzo prawdopodobne”. Z kolei ponad dwie trzecie (68%) uważa, że zakończenie konfliktu w tak krótkim czasie jest mało realne.
USA przestaje być postrzegane pozytywnie
Sceptycyzm występuje także w podejściu do USA, w 2025 roku tylko 16% Ukraińców pozytywnie ocenia przywództwo USA, podczas gdy 73% wyraża niezadowolenie, co jest rekordowo wysokim poziomem. Całe poparcie, które Waszyngton zyskał w 2022 roku, gdy 66% aprobowało jego działania, całkowicie się rozmyło.
Pomimo ostrej dezaprobaty dla przywództwa USA, większość Ukraińców nadal uważa, że Waszyngton ma do odegrania znaczącą rolę w rozwiązaniu konfliktu. Siedemdziesiąt procent uważa, że USA powinny odegrać „znaczącą rolę” w rozmowach pokojowych, co jest zgodne z poglądami wobec krajów UE (75%) i Wielkiej Brytanii (71%). Chociaż w Turcji niedawno odbyły się negocjacje, 55% Ukraińców popiera ich znaczące zaangażowanie, co jest znacznie niższym poparciem niż dla UE, Wielkiej Brytanii i USA.
USA traci Niemcy zyskują
Zawsze jest tak, że kiedy ktoś traci, to inny zyskuje i tak jest w przypadku Niemiec, które na tle USA teraz zyskują. Poparcie dla Berlina osiągnęło rekordowy poziom 63%, pomimo bardziej ostrożnej postawy Niemiec w pierwszych miesiącach wojny. Poparcie dla Rosji pozostaje znikome (1%), podczas gdy Chiny nadal otrzymują niskie notowania (8%), tak jak od początku wojny.
Polecany artykuł:
Oczekiwania Ukrainy na szybkie członkostwo w NATO i UE są coraz mniejsze
Od dawna kraj dąży do dołączenia do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, widząc w tym gwarancję długoterminowego bezpieczeństwa. W pierwszych latach wojny większość Ukraińców była optymistyczna – w 2022 roku 64%, a w 2023 roku 69% wierzyło, że Ukraina dołączy do NATO w ciągu dekady. Jednak nadzieje te znacząco zmalały. W 2024 roku odsetek optymistów spadł do 51%, a w 2025 roku wynosi już tylko 32% – połowę tego, co w 2022 roku. Równocześnie rośnie liczba osób przekonanych, że Ukraina nigdy nie zostanie członkiem NATO – obecnie 33%, czyli tyle samo, ile tych, którzy wciąż liczą na przystąpienie w ciągu najbliższych 10 lat.
NATO konsekwentnie podkreśla, że Ukraina znajduje się na „nieodwracalnej ścieżce” do członkostwa, co potwierdzono podczas szczytów w Wilnie (2023) i Waszyngtonie (2024). Jednak nie ustalono konkretnego harmonogramu przyjęcia Ukrainy do Sojuszu, a decyzja o zaproszeniu zależy od konsensusu wszystkich 32 członków oraz spełnienia przez Ukrainę określonych warunków, takich jak reformy demokratyczne, gospodarcze i wojskowe.
Trwający konflikt z Rosją jest główną barierą dla członkostwa Ukrainy. Niektórzy członkowie NATO, w tym Stany Zjednoczone i Niemcy, obawiają się, że przyjęcie Ukrainy w trakcie wojny mogłoby wciągnąć Sojusz w bezpośredni konflikt z Rosją, zwłaszcza ze względu na Artykuł 5, który obliguje członków do wzajemnej obrony. W lutym 2025 roku amerykański sekretarz obrony Pete Hegseth stwierdził, że członkostwo Ukrainy w NATO nie jest realistycznym rezultatem negocjacji pokojowych, a prezydent Donald Trump wyraził zgodę z tym stanowiskiem, podkreślając, że Ukraina nie powinna dołączyć do NATO w obecnych warunkach.
Prezydent Rosji Władimir Putin w maju 2025 roku przedstawił warunki zakończenia wojny, w tym formalną rezygnację Ukrainy z członkostwa w NATO oraz wycofanie wojsk ukraińskich z obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego. Rosja postrzega ekspansję NATO na wschód jako zagrożenie i domaga się pisemnych gwarancji zaprzestania rozszerzania Sojuszu. Ukraina odrzuca te żądania, podkreślając, że decyzja o członkostwie należy wyłącznie do niej i NATO.
Wracając do sondażu, nadzieje na przyszłość w UE nie spadły tak bardzo, jak w przypadku NATO, ale nadal są mniejsze niż na początku wojny. Niewielka większość dorosłych Ukraińców (52%) spodziewa się, że Ukraina zostanie przyjęta do UE w ciągu najbliższej dekady, w porównaniu z 61% w zeszłym roku i 73% w latach 2022 i 2023.
Polecany artykuł:
