Samoloty F-22 nieprędko na emeryturę, a więcej F-15EX? Walka pomiędzy Siłami Powietrznymi USA a Kongresem

2024-05-15 15:35

Miedzy Siłami Powietrznymi USA a Kongresem na trwać obecnie „walka” o to by uniemożliwić Siłom Powietrznym wycofywanie ze służby starszych F-22A Raptor i utrzymać produkcję samolotów F-15EX Eagle II o rok dłużej, niż planowano – informuje portal Defense News. Pojawiają się także problemy z F-35, politycy mają tracić cierpliwość do Lockheed Martin z powodu problemów technicznych związanych z implementacją systemu Tech Refresh 3 (TR-3).

Według doniesień amerykańskiego portalu Defense News obecnie niektórzy politycy z Izby Reprezentantów chcą uniemożliwić Siłom Powietrznym wycofywanie ze służby starszych myśliwców F-22A Raptor i utrzymać produkcję samolotów F-15EX Eagle II o rok dłużej, niż planowano. Proponowana przez Komisję Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów ustawa „Servicemember Quality of Life Improvement and National Defense Authorization Act for Fiscal Year 2025”, zakłada również umożliwienie wycofania 56 samolotów A-10.

Jak wynika z wniosku zaproponowanego przez komisję dot. ustawy NDAA (National Defense Authorization Act), opublikowanego w poniedziałek (13 maja), Kongres nie chce proponowanych przez Siły Powietrznej propozycji. Ustowa budżetowa za rok 2023 powstrzymała Siły Powietrzne przed wycofaniem F-22 do 2027 roku. Jak napisał Defense News powołując się na pracownika kongresu - najnowsza proponowana ustawa utrzyma uchwalony przepis w mocy, blokując plany emerytalne Sił Powietrznych dotyczących F-22. Jak argumentowało źródło, politycy uważają, że F-22 - pomimo kosztów związanych z przygotowaniami do walki - są nadal istotne dla przyszłej wojny..

W Bydgoszczy będą remontowane samoloty F-16

Portal napisał także, że wnioski Sił Powietrznych dotyczące wycofania na emeryturę 56 samolotów A-10 Warthogs, 65 myśliwców F-15C i F-15D Eagle oraz 11 samolotów F-16 Fighting Falcons – zostaną zaakceptowane przez NDAA. Ustawa NDAA doda także 271 mln dolarów z powrotem do budżetu na zakup dodatkowych 24 samolotów F-15EX w 2026 r. i utrzyma linię produkcyjną Boeinga – jak dodaje portal. Siły Powietrzne planowały ograniczenie program pozyskania F-15EX do 98 sztuk. To byłoby o sześć mniej niż łączna liczba 104, którą ostatnio planowano kupić. Firma Boeing ostatnio próbuje przeprowadzić „ofensywę” mającą na celu promowanie swojego „dziecka”. Firma zaoferował samoloty Polsce, Izrael niedawno zamówił własną wersję tego odrzutowca, a Departament Stanu USA zatwierdził potencjalną sprzedaż do Indonezji. Samolot ten będzie także walczył o kontrakt w Arabii Saudyjskiej zapewne w odmiennie dla tego kraju.

Jak przypomina portal, Siły Powietrzne pierwotnie planowały wycofać 250 samolotów w roku budżetowym 2025 w ramach swojego wniosku budżetowego, aby zaoszczędzić ponad 2 miliardy dolarów. Wycofanie z eksploatacji obejmowałby 32 - F-22, które zdaniem USAF będą kosztować zbyt wiele, aby przygotować je do walki. W ostatnim czasie dochodziło do awarii samolotów F-22 z powodu problemów z podwoziem. Mimo wszystko przewiduje się, że F-22 Raptor będą wycofywane od 2030 roku, jednak można przypuszczać, że zdolności tego samolotu będą jeszcze trochę dłużej wykorzystywane, zwłaszcza po modernizacji przed tym jak zostaną wyprodukowane jego następcy w ramach tworzonego programu NGAD (Next Generation Air Dominance) w liczbie 200 samolotów, które będą zarówno załogowe jak i bezzałogowe o osiągach jeszcze lepszych od F-22. Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych eksploatują obecnie około 180 F-22A Raptor. Jednak powoli część jest wycofywana z powodu ich dużej eksploatacji.

F-35 ma problemy

Defense News napisał także 14 maja, że proponowana ustawa Izby Reprezentantów zmniejszy liczbę samolotów F-35 do 58 samolotów, które Pentagon miałby kupić w roku fiskalnym 2025. Co ciekawe Pentagon nie mógłby zaakceptować dostawy 10 z tych samolotów, dopóki sekretarz obrony nie zaświadczy ustawodawcom, że problemy z F-35 zostały naprawione. Oznacza to, że przynajmniej na początku Pentagon otrzymałby w przyszłym roku tylko 48 samolotów.

Wcześniej przewidywano zakup 68 myśliwców: 42 - F-35A dla Sił Powietrznych oraz 13 F-35B i 13 F-35C dla Marynarki Wojennej i Korpusu Piechoty Morskiej. Według portalu politycy mają tracić cierpliwość do producenta Lockheed Martin z powodu problemów oprogramowania Technology Refresh 3 do F-35. Obecnie Pentagon wstrzymał dostawy najnowszych F-35, a Lockheed rozwiązuje problemy oprogramowania Technology Refresh 3. Jak napisał portal, nieujawniona liczba odrzutowców znajduje się obecnie w zakładzie firmy w Fort Worth w Teksasie.

Jak napisał portal, powołując się polityka Partii Republikańskiej: „wycięcie z planu zamówień początkowych 10 samolotów F-35 pozwoliłoby zaoszczędzić około 1 miliarda dolarów, które można następnie ponownie zainwestować w program, aby zapewnić ich prawidłowe działanie po opuszczeniu fabryki i dostarczeniu wojsku”.

Konfiguracja TR-3 (Technology Refresh 3) to element niezbędny do funkcjonowania wersji F-35 znanej jako Block 4, tej samej, do której będą należeć samoloty F-35A dla Polski. To pakiet zmian, który zapewnia znaczący wzrost możliwości operacyjnych F-35. To nie tylko nowe opcje przenoszonego uzbrojenia, ale też zwiększona mocy obliczeniowa systemów pokładowych, większe możliwości sensorów, lepsza rozpoznawalność celów, poprawione zdolności walki elektronicznej i wiele innych funkcji.

Pierwszy egzemplarz F-35 w tej konfiguracji trafił do testów w locie w styczniu 2023 roku, ale testy TR-3 nie szły zbyt dobrze. Obecnie są one realizowane na 6 maszynach. Do tej wersji miały należeć wszystkie fabrycznie nowe samoloty F-35 dostarczane klientom od lata 2023, ale siły zbrojne USA odmówiły ich przyjęcia.

Sonda
Czy Polska powinna kupić samoloty F-15EX?