• USA grożą 100-procentowymi cłami na rosyjski eksport oraz taryfami wtórnymi dla państw kupujących rosyjskie surowce.
• Ambasador USA przy NATO Matthew Whitaker podkreśla, że wojna może się zakończyć tylko drogą dyplomatyczną, ale Putin „nie kieruje się logiką”.
• W portalu Atlantic Council, Peter Dickinson zastanawia się, dlaczego Putin odrzucił hojne warunki pokojowe oferowane przez Trumpa.
Whitaker ocenił Putina podczas wywiadu w telewizji Newsmax zapytany, o to, co myśli rosyjski przywódca w obliczu możliwości nałożenia nowych sankcji i wymian gróźb nuklearnych z USA. Dyplomata uważa, że Putin wie, iż jedynym dużym źródłem dochodów jest obecnie eksport gazu i ropy naftowej m.in. do Chin, Indii i Brazylii, a jeśli Trump nałoży na ten eksport sankcje i cła, to „mogłoby to naprawdę podważyć jego zdolność do finansowania tej wojny”.
Słowa Whitakera stoją w niejakim kontraście z tym, co mówił dotąd Trump. Prezydent USA potwierdził w niedzielę, że nałoży nowe sankcje, i twierdził wcześniej, że Indie już zdecydowały odejść od rosyjskiej ropy – lecz dodał, że nie wie, na ile ruch ten wpłynie na Rosję.
Pytany o misję prezydenckiego wysłannika Steve'a Witkoffa, który ma udać się na rozmowy z Putinem do Moskwy w środę (6 sierpnia) lub w czwartek, Whitaker powiedział, że doradca Trumpa złoży Putinowi ultimatum.
– To ultimatum będzie polegało na tym, że trzeba wprowadzić zawieszenie broni. Czas teraz powstrzymać zabijanie. Tego właśnie naprawdę chce prezydent Trump. Koniec z zabijaniem 1000 żołnierzy niemal każdego dnia.
Podkreślił, że zdaniem Trumpa ostatecznie wojnę zakończyć można tylko poprzez dyplomację.
Whitaker powiedział, że sam również odgrywa rolę w próbie doprowadzenia konfliktu do końca poprzez koordynowanie zakupów broni dla Ukrainy przez państwa NATO.
– Właśnie byłem w Polsce i pracowałem nad tą kwestią z ludźmi, którzy rzeczywiście transportują towary do i ze strefy konfliktu. Myślę więc, że oczekujemy, że ta ważna, zaawansowana, najwyższej klasy, najnowocześniejsza broń, którą będziemy sprzedawać naszym europejskim sojusznikom i która będzie używana na froncie wojny na Ukrainie, będzie miała decydujące znaczenie. Ale ostatecznie, powtórzę, musimy powstrzymać zabijanie.

Czy ultimatum Trumpa sprawi, że Putin przystąpi do prawdziwych, a nie pozorowanych, negocjacji z Ukrainą? To okaże się w piątek (8 sierpnia), bo taki termin na odpowiedź pozostawił prezydent USA prezydentowi Federacji Rosyjskiej.
Wiadomo z grubsza, że USA grożą Rosji wprowadzeniem 100-proc. ceł na rosyjski eksport oraz nieokreślonej wielkości tzw. taryf wtórnych na państwa kupujące od Rosji węglowodory.
Widać, że Donald Trump jest wybitnie zdegustowany postawą Władimira Putina, kluczącego – jak tylko to jest możliwe – w kwestii zakończenia wojny z Ukrainą. Trump, wprowadzając wpierw 50-dniowe ultimatum, a następnie skracając je do 10 dni, pośrednio przyznał się, że jego wcześniejsza polityka udobruchania Putina była wybitnie nieskuteczna. Skrótowo: oferował Putinowi wiele, a nic w zamian od niego nie dostał. Czy teraz zmieni podejście do amerykańskich inicjatyw pokojowych?
W mediach amerykańskich trwa zgadywanie, co się stanie po 8 sierpnia.
Analityk Peter Dickinson w portalu Atlantic Council napisał: „Obecnie toczy się wiele spekulacji na temat tego, co zrobi Trump, jeśli, zgodnie z oczekiwaniami, Putin zignoruje najnowszy termin USA i będzie kontynuował inwazję. Trwają również ożywione dyskusje na temat potencjalnych konsekwencji decyzji USA o dostarczeniu Ukrainie broni drogą europejską, a wielu kwestionuje, czy to wsparcie militarne będzie na wystarczającą skalę, aby wpłynąć na przyszły przebieg wojny".
Disckinson wskazuje na inną, dużego kalibru zagadkę. „Prawdziwe pytanie brzmi jednak, dlaczego Putin odrzucił hojne warunki pokojowe Ameryki? W końcu Trump oferował swojemu kremlowskiemu odpowiednikowi honorowe wyjście z niezwykle kosztownej wojny, która podkopała globalną pozycję Rosji i często groziła całkowitym wymknięciem się spod kontroli. Dlaczego Putin odmówił uznania zwycięstwa na Ukrainie?”.
Czy dlatego, że (jak twierdzi Matthew Whitaker) „jest chory, wypaczony i prawdopodobnie nielogiczny”?