Kulisy rozmów USA i Rosji. Czy Ukraina straci terytorium?
Jak donosi agencja Bloomberg, powołując się na anonimowe źródła, Stany Zjednoczone i Rosja prowadzą zaawansowane rozmowy na temat potencjalnego porozumienia, które miałoby zakończyć wojnę w Ukrainie. Warunki tego porozumienia są jednak kontrowersyjne i mogą spotkać się ze sprzeciwem Kijowa oraz europejskich sojuszników.
„Putin żąda, aby Ukraina oddała Rosji cały wschodni obszar Donbasu, a także Krym, który Rosjanie anektowali w 2014 roku. Wymagałoby to od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego wydania rozkazu wycofania wojsk z części obwodów ługańskiego i donieckiego, które wciąż pozostają w rękach Kijowa. Byłoby to dla Rosji zwycięstwo, którego jej armia nie była w stanie osiągnąć militarnie od początku inwazji w lutym 2022 roku” - podkreśla Bloomberg.
Amerykańskie naciski na Kijów? Zełenski pod ścianą
Według źródeł Bloomberga, Stany Zjednoczone starają się przekonać Ukrainę i jej europejskich sojuszników do zaakceptowania proponowanego porozumienia. Nie jest to jednak zadanie łatwe, biorąc pod uwagę dotychczasowe stanowisko prezydenta Zełenskiego, który wielokrotnie podkreślał, że nie uzna rosyjskiej okupacji i aneksji ukraińskich ziem.
Istnieje ryzyko, że Wołodymyr Zełenskiemu zostanie przedstawiona umowa, na podstawie której będzie musiał zaakceptować utratę terytorium Ukrainy.
Co z ofensywą Rosji? Warunki potencjalnego rozejmu
W ramach potencjalnego porozumienia Rosja miałaby wstrzymać ofensywę w obwodach chersońskim i zaporoskim na Ukrainie wzdłuż obecnych linii frontu. Nie wiadomo jednak, czy Rosjanie są gotowi oddać jakiekolwiek terytorium, które obecnie zajmują, w tym Zaporoską Elektrownię Jądrową.
Celem porozumienia w zasadzie jest zamrożenie wojny i utorowanie drogi do rozejmu oraz rozpoczęcia rozmów technicznych w sprawie ostatecznego rozwiązania pokojowego.
Kryzys konstytucyjny w Ukrainie? Oddanie terytorium niezgodne z prawem
Zgodnie z konstytucją Ukrainy, władze nie mogą odstąpić terytorium kraju. Prezydent Zełenski wielokrotnie zapowiadał, że nie uzna rosyjskiej okupacji ani aneksji ziem ukraińskich. Ewentualne porozumienie, które zakładałoby oddanie Donbasu i Krymu Rosji, mogłoby wywołać poważny kryzys konstytucyjny i społeczne niezadowolenie w Ukrainie.
Bloomberg zaznacza również, że wciąż nie wiadomo, czy Władimir Putin zgodzi się wziąć udział w trójstronnym spotkaniu z Donaldem Trumpem i Wołodymyrem Zełenskim w przyszłym tygodniu, nawet jeśli zawarłby porozumienie z prezydentem USA.
