Straż Bałtycka coraz bliżej. NATO prowadzi prace nad dokumentem, by powstrzymać ostatnie incydenty

Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział 13 lutego w Brukseli, że ministrowie obrony państw NATO zapewnili o zaangażowaniu swoich krajów w działania Straży Bałtyckiej, zwłaszcza w ochronę podmorskiej infrastruktury krytycznej.

NATO

i

Autor: MON / X Spotkanie ministrów obrony w Brukseli w ramach NATO

Kosiniak-Kamysz przypomniał, że z inicjatywą ochrony Bałtyku wystąpił kilka tygodni temu polski rząd.

Premier Donald Tusk przedstawił projekt stworzenia wspólnych misji, czyli tzw. navy policing na Morzu Bałtyckim podczas specjalnego szczytu szefów rządów państw nordyckich i bałtyckich (tzw. format NB8) w Sztokholmie. Potrzeba powołania formatu została potwierdzona w styczniu na szczycie krajów bałtyckich NATO w Helsinkach. "NATO ustanowiło nową misję Straży Bałtyckiej, w skład której weszły wszystkie państwa sojusznicze, nie tylko te leżące nad Bałtykiem. Ta misja została aktywowana przez sekretarza generalnego Sojuszu" - przypomniał minister.

Kosiniak-Kamysz dodał, że podczas czwartkowego posiedzenia ministrów obrony państw NATO w Brukseli padła deklaracja ze strony państw sojuszniczych, w tym m.in. Francji i Belgii, że zaangażują się w ochronę podmorskiej infrastruktury krytycznej na Bałtyku. Chodzi o to, żeby zapobiegać incydentom związanym ze zrywaniem kabli, np. przy pomocy kotwic, zrzucanych specjalnie przez statki z tzw. rosyjskiej floty cieni. Do takich sytuacji doszło w minionych miesiącach na Morzu Bałtyckim już kilkakrotnie.

Garda: kmdr Witkiewicz o Orce

Szef MON dodał, że trwa jeszcze uzgadnianie jednego ważnego dokumentu, czyli algorytmu postępowania w takich sytuacjach. "Tu jest potrzeba ujednolicenia legislacji w naszych państwach, ale również stworzenia algorytmu postępowania ze strony NATO" - wyjaśnił Kosiniak-Kamysz.

Polityk dodał, że rozmowy szefów MON państw NATO dotyczyły także zdolności Sojuszu do reagowania. "Kolejną dobrą informacją jest to, że został przyjęty plan zwiększający zdolności do szybkiego reagowania NATO" - powiedział minister. Jak wyjaśnił, chodzi o zwiększenie możliwości ochrony państw Sojuszu, szczególnie wschodniej flanki, co jest szczególnie ważne dla Polski. Na przyjęcie planu musiały wyrazić zgodę wszystkie państwa NATO.

W czwartek w Brukseli odbyło się posiedzenie ministrów obrony państw Sojuszu.

PAP

Portal Obronny SE Google News
Autor: