SEDNO SPRAWY

Bosak o sprawie Szmydta. Mówi o zrobieniu kukiełki w propagandzie medialnej

2024-05-10 11:53

Gościem "Sedna sprawy" był w piątek Krzysztof Bosak, wicemarszałek Sejmu i poseł Konfederacji. Jeden z jej liderów, szef Ruchu Narodowego. - (...) Zrobienie z niego kukiełki w propagandzie medialnej to jedyny sposób na to, żeby jeszcze coś z tej współpracy wycisnąć. Także wyciągajmy wnioski z tej sytuacji.

W rozmowie z Krzysztofem Bosakiem poruszony został temat sędziego Tomasza Szmydta. Na pytanie o niego, Boska odparł: - Wygląda na to, że to mogła być długotrwała operacja natomiast, co do zasady służby specjalne, służby wywiadowcze próbując penetrować nawzajem swoje państwa liczą się z tym, że gdzieś ta penetracja się udaje i po to są kontrwywiadowcze służby żeby takie sytuacje wytropić. Ja myślę, że paradoksalnie dla wielu osób może nie być oczywiste, ale to jest swego rodzaju porażka służb białoruskich czy rosyjskich, zależnie kto za tym stał, że ten człowiek został wycofany. Co do zasady w metodyce pracy służb specjalnych, służb wywiadowczych jak się ma dobrego agenta to się z niego korzysta, ile wlezie, najlepiej do emerytury. Sędzia był w sile wieku i być może mógł przy tych sprawach z różnymi tajnymi tematami sądzić jeszcze przez wiele lat. Był jakiś powód dla którego został wycofany i tak jak się wypowiadają byli szefowie byli funkcjonariusze, którzy znają się na rzeczy mówią, że po prostu druga strona mogła sądzić, że on już z jakiś powodów jest spalony, że mu się grunt pali pod nogami i zrobienie z niego kukiełki w propagandzie medialnej to jedyny sposób na to, żeby jeszcze coś z tej współpracy wycisnąć. Także wyciągajmy wnioski z tej sytuacji.